Huldrefolk
Eeuwenhout (1cd)
Wydane przez Slava Satan RecordsRok wydania 2007Kraj BelgiaNapisał Paweł Boroń9
"Huldrefolk is not a horde who is concerned with public opinion and bullshit waste of time. We don't spend 2 hours a day on creating corpse paint "evil" look". No brzmi srogo, nieprawdaż? Huldrefolk to kawał srogiego, brudnego black metalu. Pełen oldschool. Debiutancki "Eeuwenhout" to dziesięć wznowionych kawałków z niedostępnego już dema "Pest Alchemie" plus dwa, wcześniej niepublikowane, bonusy. Do cna przegnita mizantropią muzyka. A to lubimy najbardziej. Szybko, wściekle - chwilami wyraźnie pogańsko. Zasadniczo, Huldrefolk, gdy powstawał na przełomie 2003 i 2004 roku był dwuosobowym - właśnie - pagan metalowym projektem. Jakoś tak później porobiło się, że chłopcy z całą ukopytnioną premedytacją cofnęli się w rozwoju do świata brudnego, bluźnierczego black'a. I chwała im za to. Ale o korzeniach nie zapomniano i, jak wspomniałem, chwilami czuć w riffach chłód lasu, świst wideł oraz łechtanie koziego futra na plecach. Jedynie chwilami oczywiście - bo w całej swej czarciej większości materiał z "Eeuwenhout" to jadowity i szyderczy bieg po kruszących się jak herbatniki, nagich ludzkich czaszkach. Naprawdę, kawał dobrego, niebanalnego i niepohamowanego grania w brudnym, starym stylu. Belgowie wzmacniają dobre imię rodzimego czarnego metalu wyniesione na piedestał przez Ancient Rites czy Enthtroned. Obowiązek!
www.huldrefolk.be; www.myspace.com/huldrefolk; www.slavasatan.com