Scent of Flesh
Deform in torture (3cd)
Wydane przez Firebox RecordsRok wydania 2007Kraj FinlandiaNapisał Olo8
Miooodzio. Nie wiem co Scent Of Flesh pokazali na swoich wcześniejszych produkcjach (poprzedni album - "Vailor in hatred" nawet gdzieś u mnie leży, skandalicznie olany i do tej pory nigdy nie przesłuchany), ale ich trzeci krążek to muzyczny podręcznik na temat tego jak się robi ciekawy i wciągający brutal death metal opierając się na klasycznych środkach. Penetrując rejony gdzieś spomiędzy Suffocation, Cannibal Corpse a Deicide i Brutality, fińscy operatorzy narzędzi tortur produkują masę ciekawych i pokrętnych jak gałęzie trzystuletniego dębu death metalowych kombinacji, w całej gamie temp, z atrakcyjnie ziejącymi głębokimi growlami i domieszką doskonale wyważonej melodii. Lubię takie granie. Lubię brutalny death metal, w którym 80% efektu muzyki nie stworzył producent swoimi sztuczkami tylko ze znojem sklecało ją riff do riffu kilku zapaleńców w sali prób. Po prostu dobre, przemyślane kawałki - bez pierdolenia farmazonów o Himalajach ekstremy i nowatorstwie, ale bardzo sprawne technicznie i świetnie wyprodukowane. Keep on torturing guys!
www.scentofflesh.net; www.myspace.com/scentofflesh; www.firebox.fi
dystrybucja: www.foreshadow.pl