Blindead
Devouring Weakness (1cd)
Wydane przez Empire recordsRok wydania 2006Kraj PolskaNapisał Michał Badura10
Mimo. że jest to dopiero pierwsza płyta Blindead, to muzyków tworzących ten zespół trudno nazwać debiutantami. Na "Devouring Weakness" próżno jednak szukać nawiązań do Behemoth, Neolithic, Immemorial czy Wolverines. Panowie wybrali inna drogę i chwała im za to, bo takiej klasy psychodeliczno-narkotycznego przypierdolu jeszcze nad Wisłą nie było. W muzyce Blindead oprócz wszędobylskich oparów marihuany unoszą się bowiem inspiracje wielkimi, acz jednak czasem niedocenianymi zespołami pokroju: Isis, Neurosis czy nawet Bongzilli. Muszę jednak oddać hołd ekipie z Trójmiasta, bo bardzo zręcznie udało jej się oddzielić fascynacje od powielania wzorców. Mimo, iż psychodeliczny klimat jest ważną częścią "Devouring Weakness", to jednak zespół położył największy nacisk na żywioł, energię i agresję, która wręcz kipi z każdego kolejnego riffu. Janusz Bryt wyciągnął chyba wszystko ze swego Screw Factory Studio. Brzmienie jest selektywne, a mimo to pełne, tłuste. Dopieszczone, ale sprawiające wrażenie szorstkiego. Zresztą tak samo pełne pozornych kontrastów, którymi wypełniona po brzegi jest "Devouring Weakness". Blindead pokazał, że jeśli się chce to można. Nagrał ambitną płytę, która nie trąci pseudo-intelektualizmem, a mimo to, potrafi wciągając, stanowić wyzwanie dla słuchacza. Dla mnie polska płyta roku!
blindead.nazwa.pl; www.empire-records.com.pl
