Zaloguj się na forum
×

Premiera



Nihili LocusCryptopsyHelheimTenebrae in Perpetuum
  • Sonic syndicate

    Eden fire (1cd)

    Wydane przez PivotalrageRok wydania 2005Kraj SzwecjaNapisał a.p2Komentarze (0)Sonic syndicate - Eden fireAleż oni są wkurwieni na otaczający świat! Na wszechobecny brud, syf, nierówność społeczną i nietolerancję... och... Kolejni nastolatkowie wychowani na Viva i brutalnym nu post death coś tam kurwa "metalu"... Zapatrzeni w In flames, Mnemic i chuj wie jakie topowe ścierwo. Sonic syndicate uważają, że grają melodyjny death metal. Buhahahahaha. Gówno prawda. Death metalu w tym tyle, co w Dakthrone progresywnego jazzu. Nie pomaga nawet 20 letnia Karin rwąca swoimi ślicznymi pazurkami basik i wspierająca delikatnym głosikiem jakże brutalnego wokalizera, Richarda. W zespole udziela się aż trzech braci Sjunnesson. Rodzice muszą ich naprawdę nienawidzić skoro swój ból egzystencjalny chłopcy eksponują światu w tak podłej formie. Braciszkowie musieli przyjść na świat zapewne w momencie kiedy w rodzinie nie wiodło się najlepiej, a stary Sjunnesson rozpoczynał właśnie trudną psychologiczna terapię po stracie ulubionego misia i wieloletniego towarzysza figli, Olafa. Obrzydliwym, przesłodzonym chuj wie co metalem Sonic syndicate swoich kompleksów nie wyleczą na bank. Może natomiast przyprawić bardziej wybrednych odbiorców o wysypkę spowodowaną alergią na nużącą i bezpłciową muzykę. Bo na "Eden fire" bezapelacyjnie wieje nudą! Agresji i metalu tu tyle, co kot napłakał, smutku i rzewnych rwanych melodyjek krocie, sensu natomiast kompletne zero. Sami odpowiedzcie sobie czy warto marnować choćby 20 minut życia na taką kupę... Zawsze można przecież w tym czasie oczyścić organizm z toksyn i zrobić swoją. 2 punkty za te pazurki...


    www.pivotalalliance.com/; www.sonicsyndicate.com
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto