Taake
...Doedskvad (3cd)
Wydane przez Dark Essence recordsRok wydania 2005Kraj NorwegiaNapisał Olo8
Rozpoczęta przez Taake jakieś 7 lat temu muzyczna trylogia ma wreszcie swój finał. Tym razem Hoest grozi, że odkroi sobie ucho he heee... Bzdura oczywiście - podejście tego człowieka do black metalu niewiele ma wspólnego z robieniem sobie sznyt na pokaz. Prawdziwy, aż do kości norweski black jaki wykonuje Taake to jeden z najdoskonalszych sposobów na poradzenie sobie z 'urokami' zimy. Szara i mglista atmosfera, mniej lub bardziej pogańska melodyka, surowa forma przekazu i podkreślający mocno atmosferę, nawiedzony wypływ agresji z gardła Hoesta. Mimo tak wielu pozycji w tym gatunku Taake ma jakiś wypielęgnowany swój unikalny charakter i nawet gościnny udział paru znanych nazwisk nie poczynił tu wielkich rewolucji. Można tylko żałować, że po raz kolejny nie ma szans na zrozumienie norweskich tekstów, które z resztą i tak ponownie zapisane zostały we wkładce pismem runicznym. Pozostaje zatem samemu snuć sobie mroźne opowieści, reżyserowane brunatnymi dźwiękami "...Doedskvad". Kompletujcie zatem trylogię, otwierajcie podwoje swojej podświadomości i pozwólcie Taake sięgnąć kosmatą łapą w głąb Waszych najbrzydszych instynktów.
taake.cjb.net, www.darkessencerecords.no
