Masacre
Total death (4 CD)
Wydane przez Xtreem musicRok wydania 2005Kraj KolumbiaNapisał a.p9
Tym panom należy się medal! Za determinację, za doświadczenie, za zjedzenie zębów na metalu i za genialny sposób na syfa w kolumbijskich burdelach. To jeden z najstarszych death metalowych morderców na kuli ziemskiej, od ponad 17 lat w szeregach metalowej armii. Czwarty krążek kartelu z Envigado przynosi konkretną dawkę siermiężnego death metalu. Od czasów monolitowego "Requiem" Masacre poddaje nasze uszy niskiemu, dudniącemu chropowatemu metalowi śmierci. Wyrafinowanie mozolnemu i wulgarnie ciężkiemu. "Total death" zgodnie ze swoim tytułem kwiatkami nas nie obsypuje. Miażdży masywnym brzmieniem, bezkompromisowym ciężarem, wgniata i doprowadza do niekontrolowanych spazmów szaleńczych rozkoszy. Ubóstwiam takie albumy. Masywne i gniotące od początku do końca. Walcowate, co jakiś czas przerywane blastami, kompozycje wwiercające się niczym wiertarka udarowa w świadomość. Dawno żadna death metalowa płyta tak mnie nie wgniotła, dosłownie i w przenośni. Kolumbijskiemu kwartetowi udało się nagrać ciężki, ociekający posoką i uwędzony w piekle kawał śmierć metalu. Do pełni szczęścia brakuje mi ich tylko na trasie u boku Bolt thrower... Ta sama liga.
www.xtreemmusic.com; www.masacre.cjb.net