Preludium
Eternal wrath (1cd)
Wydane przez Fallen Angel/Redrum666Rok wydania 2004Kraj PolskaNapisał Olo7
Mielec dalej na tapecie! Przypuszczam, że mieszkańcy tego miasta boją się schodzić po ogórki do piwnicy bo istnieje spora szansa napatoczenia się na jakąś kolejną hordę dziko ryczących nieprzyjemniaczków. Tym razem chodzi o Preludium, w którego składzie, od jakiegoś czasu, pojawia się bardzo zdolny pałker słusznie chwalonego przez wszystkich Deception. Muzyka, która zasuwa w tej chwili z moich głośników to nic innego jak ponury, brutalny death metal napiętnowany dosyć mocno starym amerykańskim stylem z doskonale komponującym się, głębokim growlem frontmana. Chłopaki idealnie ważą tempa, nie zapędzają się w kozi róg przydługich napierdalanek, praca gitar dosyć mocno kojarzy mi się z Immolation, czasami z Nile, albo naszą krajową legendą Ahret Dev. Odrobina dopracowania należałaby się może solówkom, które wydają się zbyt podobne do siebie, ale być może samo ich umiejscowienie często wymusiło taki a nie inny ich charakter. Ogólnie rzecz ujmując mamy tu bardzo zwarty kawałek, wysmakowanego w formie brutalnego death metalu w zróżnicowanych tempach, który, przyznam się, idealnie ląduje w sferze moich zainteresowań i który na pewno bez problemu znajdzie swoich odbiorców. Nie wiem tylko dlaczego w biografii, przy stylu muzycznym widnieje notka black/death metal - ja w "Eternal wrath" widze tyle black metalu co rozumu u Młodzieży Wszechpolskiej. Panowie - napierdalacie piękny death i nie mamcie młodzieży takimi określeniami bo Was black metalowa mafia gówniarzy wpisze na swoją listę zdrajców gatunku ;)
www.preludium.metal.pl, dziamar@interia.pl; www.redrum666.risp.pl