Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Dies irae

    Sculpture of the stone (3cd)

    Wydane przez MMPRok wydania 2004Kraj PolskaNapisał a.p8.5Komentarze (0)Dies irae - Sculpture of the stoneTaaa... kolejny krążek klonu Vader... A guzik! Czy ktoś jeszcze pamięta, że Dies irae powstało zanim Mauser dołączył do Olsztynian? No? "Sculpture of the stone" rewelacyjnie wręcz udowadnia, że Dies irae niczyim klonem nie jest. Tym razem zespół postawił na ciężar i melodykę swoich kompozycji... i to jaką melodykę! Przez cały krążek przewijają się świetne apokaliptyczne sola, nie tak jakieś ultra szybkie zawijasy, ale genialnie zagrane pompatyczne solówki, które nadają płycie niemalże innego wymiaru. Z tej melodyki aż kipi zniszczeniem, wściekłością i Trzecią Wojną Światową. "Sculpture of the stone" jest również wolniejsza od swojej poprzedniczki, przez co nabiera miażdżącego ciężaru ogromnej metalowej ciężarówki. Riffy Dies irae stały się bardziej walcowate, mniej chaotyczne, jakby bardziej przemyślane. Wokale to kolejny plus krążka... Novy tym razem nie ograniczył się jedynie do niskich kluskowatych bulgotów, zróżnicował swoje partie, wzbogacił o wysokie krzyki i wyszło to Dies irae jedynie na plus. Zespół potwierdził swoją klasę dwiema trasami po kraju... wbijającymi w ziemię koncertami. I taka jest właśnie ta płyta, potwierdzeniem klasy trochę niedocenianego zespołu. "Sculpture of the stone" to swoista i nietuzinkowa Apokalipsa według Mausera i spółki. Pełna rewelacyjnych utworów o melodyce wybijającej się ponad przeciętność, której ze świeczką szukać u innych bluźnierców...


    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto