Keep Of Kalessin
Reclaim (mcd)
Wydane przez Voices of wonder/MysticRok wydania 2004Kraj NorwegiaNapisał a.p10
Nie wiem co mam napisać... ta płyta to majstersztyk. Nie da się obok niej przejść obojętnie. Rzadko jakikolwiek krążek wyzwala takie emocje. Emocje wywołane nie sensacyjnym składem czy użytymi środkami wyrazu. Ta płyta wyzwala emocje MUZYKĄ. To, co stworzył Keep of kalessin wymyka się wszelkim podziałom. Black metal z założenia jest muzyką, która wyzwala emocje, ale "Reclaim" jest ponad to... Te dźwięki się widzi, czuje, poddaje się im i płynie razem z nimi. Dawno black metal nie był tak sugestywny, dawno tak nie bolał, dawno nie był tak wyrazisty i zarazem czuły... może nawet piękny? Nie tracący nic na zwierzęcej brutalności, ale przez genialnie uchwycenie klimatu - po prostu niesamowicie sugestywny i czuły. Tę płytę czuje się każdym zmysłem. Wypływa z niej wszystko to, co odczuwa zagubiony, ale myślący człowiek, jak czuje, czym się otacza. Topię się w tych dźwiękach, otaczam nimi, chłonę je raz za razem, i jeszcze raz i jeszcze raz... to nie ma końca... i początku. "Reclaim" mimo tego, że krótki zostaje, cały czas po wyłączeniu płyty świdruje gdzieś, wije się w zakamarkach podświadomości. Zakreśla błędne koło, wraca, skaża i infekuje sobą. Podaję mu rękę, pozwalam się prowadzić w nieznane... ciemne, zawiłe, lepkie i zarazem takie przytulne. Tak muzyka zniewala, niemożliwym jest, że stworzyli ją zwykli ludzie. Geniusz? Nie śmiem nawet przez ułamek sekundy zawahać się - TAK!!!
www.keepofkalessin.no/ mystic.com.pl/
