Resurrecturis
The cuckoo clocks of hell (2cd)
Wydane przez selfreleasedRok wydania 2003Kraj PolskaNapisał Olo7.5
Tak mi się coś zdawało, że włoski Resurrecturis rozpadł się już definitywnie gdzieś pod koniec 2002 aż tutaj nagle dostaję wydawnictwo z ich logiem, które nie jest firmowane przez żadną wytwórnię, ale właśnie przez sam zespół. Śmiem zatem podejrzewać, iż nastąpiła tutaj jakaś nomen omen rezurekcja :-). Nagrań dokonano już w 2001, ale teraz dopiero materiał ten został wytłoczony oficjalnie. Muzyka na "The cuckoo clocks of hell" to bardzo wyrazisty stomping thrash/death - niezbyt skomplikowany, ale za to z mocnym wykopem, lekko podindustrializowanym klimatem a'la Meshuggah i z naprawdę zajebistymi solami. Listę porównań można by ciągnąć od thrash metalowych amerykańskich rodzynków w rodzaju np. Solstice czy nawet Testament, aż po nieco bardziej brutalne, death metalowe granie z silnym groove - rozdźwięk trochę szeroki, ale zupełnie niesłyszalny w samej muzyce, która stanowi mocną zwartą całość - dosyć oryginalną przyznam jak na użyte środki wyrazu a także bardzo dobrze wyprodukowaną. Każde kolejne przesłuchanie "The cuckoo.." wypada coraz korzystniej na rzecz Resurrecturis a coraz gorzej na rzecz mojej genialnej teorii o bezpłciowości nowoczesnego thrash-death metalowego grania hehe. Na koniec bardzo miła wiadomość - caluteńki album możecie ściągnąć sobie za friko, zupełnie legalnie, ze strony zespołu. Jeżeli chcecie go jednak mieć opakowanego w ładnym digipacku na CD to ślijcie 5 euro na ich domowy adres.
Resurrecturis, Largo Nizza 10, 63018 Porto Saint Elpidio (AP), Italy; www.resurrecturis.it