Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Dead Remains

    Deathless Torture (1cd)

    Wydane przez self releasedRok wydania 2004Kraj NiemcyNapisał Tomash4Komentarze (0)Dead Remains - Deathless TortureKolejni z torturą w tytule... i faktycznie, dla niektórych słuchanie Dead Remains może okazać się niestety ale torturą... Dzięki rodakom z aktywnego Perverse, sądzę, że nazwa Dead Remains w jakimś tam stopniu utkwiła w pamięci nie jednego krajana, lubującego się w brutalnym graniu. Ten niemiecki band istnieje już kilkanaście lat, a prawdziwego debiutu płytowego doczekał się dopiero teraz, via własna kieszeń (czyżby żadna firma nie była zainteresowana wydaniem tej płyty?). Niestety nie ma na tym materiale zbyt wielu momentów, przy których można by poczuć solidne baty po plecach i niekontrolowany pot za uszami, lub popuścić sobie z wrażenia. Nie ma na "Deathless Torture" punktów, które by od zaraz porwały słuchającego i czymkolwiek zadziwiły. Dead Remains z uporem maniaka wskrzesza ‘starego' (hm... prędzej garażowego) ducha death metalu, i w kółko odgrzewa to samo. Przy tym utwory są bardzo archaiczne, proste i bardzo mało pomysłowe. Przez ten archaizm i prymitywizm (bo o tym, że są kreatywni to sorry, ale powiedzieć nie można), Dead Remains traci wiele na brutalności, intensywności, klimacie, i jest to zauważalne po prostu w każdym kawałku. Nie wiem czy celowe było nagranie materiału okraszonego kurewsko prymitywnym soundem, w nazwijmy to, ‘starym stylu', i nie przyłożenie się do zrobienia czegoś na poziomie, czy coś nie wyszło podczas nagrań, ale składając wszystko w całość, efekt jest po prostu słaby. Dead Remains zrobili przeciętny materiał, i po ich płytę sięgnę pewnie nie prędzej niż za kilka miesięcy...


    www.deadremains.de
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto