In The Name Of ChaosWydawca Unique LeaderPremiera 2016-04-15SwitzerlandDrugi album Szwajcarów z Omophagia - podobnie jak w przypadku debiutu, materiał nagrywali sami a miksy i mastering zlecili studiu Hertz. Jak większość zespołów w przypadku swoich nowych płyt, tak i oni obiecują, że nowy krążek jest najszybszy, najcięższy i najbardziej brutalny ze wszystkiego co do tej pory wydali - tym razem jednak jest to stwierdzenie w pełni zasłużone. Na "In The Name Of Chaos" znalazła się solidna dawka brutalnego death metalu, który przygniata zarówno ciężarem jak i precyzyjną intensywnością riffów. Do tego spora dawka chorych, pokrętnych melodii - nie tylko w partiach solowych. Niewiele ponad ogólnie przyjęte standardy, ale całkiem przyjemne.
Drugi album Szwajcarów z Omophagia - podobnie jak w przypadku debiutu, materiał nagrywali sami a miksy i mastering zlecili studiu Hertz. Jak większość zespołów w przypadku swoich nowych płyt, tak i oni obiecują, że nowy krążek jest najszybszy, najcięższy i najbardziej brutalny ze wszystkiego co do tej pory wydali - tym razem jednak jest to stwierdzenie w pełni zasłużone. Na "In The Name Of Chaos" znalazła się solidna dawka brutalnego death metalu, który przygniata zarówno ciężarem jak i precyzyjną intensywnością riffów. Do tego spora dawka chorych, pokrętnych melodii - nie tylko w partiach solowych. Niewiele ponad ogólnie przyjęte standardy, ale całkiem przyjemne.