Santolla prostuje doniesienia o powrocie do Deicide
Data dodania 2007-11-02Dodał OloŹródło blabbermouth.netRalph Santolla zaprzeczył informacji rozprowadzanej przez Earache, że powrócił on w szeregi Deicide: "Nie mam pojęcia dlaczego ktoś mógł napisać coś takiego. Zgodziłem się grać na ich nowym CD z dwóch powodów - po pierwsze mam w kontrakcie zapisany jeszcze jeden album dla nich i chciałem jak najszybciej uwolnić się od Earache. A po drugie Steve Asheim to mój dobry przyjaciel i świetny muzyk i uwielbiam muzykę, którą robi. Dałem z siebie maksimum w studio bo jego muzyka na to zasługuje i dlatego, że w taki sposób właśnie pracuję. Gdy skończyła się moja przygoda z Deicide to szczęśliwie trafiłem w szeregi Obituary, gdzie czuję się pod każdym względem świetnie. Jedynym minusem całej sprawy jest tylko fakt, że taka możliwość pojawiła się dlatego, że Wielki Al (czyli Allan West) ma naprawdę poważne problemy."
Deicide kończą już wtej chwili w Morrisound nagrania "Till Death Do Us Part", który Earache powinna wydać w pierwszych miesiącach 2008 roku.
www.deicide.com
