Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Kolejny utwór Vulture Lord (no) ze splitu z Black Altar (pl) do odsłuchu; ruszył preorder

    2022-01-29

    Odium Records prezentuje kolejny kawałek ze splitu Black Altar / Vulture Lord "Deathiah Manifesto", a jest nim utwór Vulture Lord "Hark! The Hymns of War":

     

    Można już również złożyć pre order na split w: www.odiumrex.com/webshop lub www.odiumrecords.bandcamp.com

    Split ukaże się w lutym jako 12 panelowy digi pack w formie odwróconego krzyża oraz jako 12" ciężki gatefold z plakatem A2, w kolorze czarnym i limitowanej do 100 sztuk wersji czerwonej. Wydawnitwo zawiera 8 utworów, włączając w to intra skomponowane przez Ludo "Evil" Lejeune. Jeden z utworów Vulture Lord zawiera wokale nagrane jeszcze przez Nefasa.

    Przypominamy, że Vulture Lord powrócił po 18 latach z nowym albumem "Desecration Rite", wydanym w sierpniu 2021, również przez Odium Records.

    Jak czytamy w notce od wydawcy: "Split tych black metalowych weteranów jest hołdem dla starych black metalowych ideałów i można się po nim spodziewać bestialskiego materiału pełnego nienawiści, profanacji wszelkich świętości i kultu Rogatego. "

     

    www.facebook.com/odiumrex
    www.facebook.com/blackaltar
    www.facebook.com/deathcibel
    www.odiumrex.com

    Dodał: Olo
    Źródło: Shadow / Odium Records

    Black AltarVulture LordOdium Records

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...