Dziś koncert / Inqisition, Demonical
Dziś koncert / Inqisition, Demonical

Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Lars-Göran Petrov nie żyje. Zmarł w wieku 49 lat.

    2021-03-08

    Informację o śmierci LG Petrova potwierdzili jego koledzy z Entombed A.D. na facebookowym profilu grupy.

    U legendarnego frontmana kultowego Entombed (aktualnie Entombed A.D., także Firespawn, a w przeszłości Morbid, Nihilist, Comecon) w połowie 2020 r. wykryto nieuleczalną chorobę nowotworową dróg żółciowych. Nowotwór złośliwy wewnątrz- lub zewnątrzwątrobowych przewodów żółciowych należy do jednego z najrzadszych. Częstość zachorowań wynosi 1-2 przypadki na sto tysięcy osób. Rokowania są niestety bardzo złe, a średnia długość życia od rozpoznania wynosi około dwóch lat.

    "Zapytany w wywiadzie o to, co chciałby mieć napisane na grobie i o swoją spuściznę, odpowiedział: 'Nigdy nie umrę, to nigdy nie umrze'" - czytamy w pożegnaniu.

    Ostatnim dokonaniem Petrova pozostaje "Bowels Of Earth", wydana w 2019 roku, trzecia płyta Entombed A.D. Od 2015 roku Petrov udzielał się także w szwedzkiej supergrupie Firespawn, której ostatni longplay, "Abominate", ujrzał światło dzienne na początku czerwca 2019 roku.

     

    www.facebook.com/EntombedAD
    www.entombedad.com

    Dodał: Olo
    Źródło: muzyka.interia.pl

    Lars-Göran Petrov. L-G PetrovEntombedEntombed A.D.MorbidNihilistFirespawnComecon

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...