Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • DVD Nasum (se) z ostatnim koncertem zespołu w Selfmadegod

    2020-11-01

    Wydanictwo "Nasum: Blasting Shit to Bits - The Final Show" to 87-minutowa dokumentacja na DVD ostatniego występu zespołu, który miał miejsce 6 października 2012 w sztokholmskim klubie Debaser Medis, połączony z retrospektywnymi wywiadami nagranymi w kwietniu 2016r. Koncert w Debaser Medis to ostatni koncert z trasy pożegnalnej zespołu.

    Napisy w językach: angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, włoski, rosyjski, fiński i szwedzki.

    8-stronicowa książeczka zawierająca zdjęcia i tekst autorstwa pałkera i założyciela Nasum - Andersa Jakobsona.

    Poand 40-minutowy materiał bonusowy zawiera:
    - Dodatkowe wywiady (21 min)
    Nigdy nie użyte wywiady z zespołem nakręcone przez Michaela Panduro w kwietniu 2016
    - Przed koncertem (9 min)
    Godziny przed koncertem 6 października, 2012
    - Po koncercie (5 min)
    Godziny po koncercie, pozasceniczne materiały
    - Roskilde, July 8, 2012 (3 min)
    ujęcia z Roskilde Festival, Denmark.
    - Relikty (3min)
    Z koncertu w kopenhaskim klubie Pumpehuset, 22 września 2012

    Przedsprzedaż: selfmadegod.com/shop/pl/p/NASUM-Blasting-Shit-To-Bits-DVD-PRE-ORDER/23653?currency=PLN

     

    selfmadegod.com

    Dodał: Olo
    Źródło: fb.com/Selfmadegod

    NasumSelfmadegod Records


Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...