PUNK

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: PUNK

10-02-2012, 20:10

0ms pisze:
SCREAMBLOODYGORE pisze:
Obrazek

01. Let's Get Drugs
02. Rip & Destroy
03. Now You Die
04. Drunk
05. Punk Rock Records
06. Out Of Love
07. Let It Rain
08. I Don't Give A Fuck
09. Liar
10. Horror At Red Hook
11. Fucked Up City
12. Automatic
13. 1999
14. Razorblade
15. My Way
No, dobra tracklista zacheca do przesluchania plyty bardziej niz najlepszy opis. Az sam mam ochote wlaczyc
:-)



i wszystko jasne...
SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: PUNK

10-02-2012, 20:12

albo to:



Satan on the left of me
Angel on the right
Went to the Off Ramp and
Got into a fight

That's my life/ Take me out
I'm Drunk
Change my mind/ It's my right
I'm Drunk

Get up in the morning
And I Have another round
Got to get myself a fix
Gotta drink it down
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: PUNK

10-02-2012, 20:36

Jimmy Boyle pisze:Obrazek
Że się tak wpierdolę miedzy wódkę a zakąskę, ale jak to nie zaskoczy to znaczy, że punk nie jest muzyką dla Ciebie.
no coś w tym stylu. alternatywnie:
Obrazek
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1549
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: PUNK

11-02-2012, 00:09

Punka nie słucham prawie wcale, a za "prawie" odpowiada stara Siekiera (byłem na koncercie w Jarocinie w... 1985 - a może 84? - dla gówniarza było to mocne doświadczenie) i parę płyt perełek - ostatnimi laty z "Blasfemią" na czele. Zupełnie mnie nie ciągnie do klasyki punka - kiedyś posłuchałem i wystarczy - a o nowościach nic nie wiem.

Jak dla mnie punk is dead.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: PUNK

11-02-2012, 15:31

A dla mnie słowo "punk" obejmuje pewien sposób podejścia do muzyki - to filozofia tworzenia i olbrzymie uniwersum muzyczne. Nie bez znaczenia jest fakt, że masa zajebiście eksperymentalnej muzyki wywodzi się z punku (post-punk/new wave, noise-rock, po części industrial, grind-core, także metal). Punk żyje we wszystkim co rebelianckie, antysystemowe i samowystarczalne. Możesz robić balck metal i być "punk", możesz grać elektronikę i być "punk" (kurde, przecież Atari Teenage Riot to jak najbardziej punk w wersji elektronicznej).

Jak dla mnie punk is alive.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1549
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: PUNK

11-02-2012, 20:54

Innymi słowy: punk = trv
;)
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: PUNK

11-02-2012, 20:58

A mi z biegiem czasu co raz bardziej podchodzi punk.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: PUNK

11-02-2012, 23:18

longinus696 pisze:A dla mnie słowo "punk" obejmuje pewien sposób podejścia do muzyki - to filozofia tworzenia i olbrzymie uniwersum muzyczne. Nie bez znaczenia jest fakt, że masa zajebiście eksperymentalnej muzyki wywodzi się z punku (post-punk/new wave, noise-rock, po części industrial, grind-core, także metal). Punk żyje we wszystkim co rebelianckie, antysystemowe i samowystarczalne. Możesz robić balck metal i być "punk", możesz grać elektronikę i być "punk" (kurde, przecież Atari Teenage Riot to jak najbardziej punk w wersji elektronicznej).

Jak dla mnie punk is alive.
No śmierdzi to grubszą ahistorycznością. Zgodnie z tą definicją Dylan to u mnie 666% pankrok.

Rozumiem o co ci chodzi, ale to nic innego jak zawłaszczenie kryterium szczerości przekazu przez etykietkę punk. Zgodnie z tym nie istnieje coś takiego, jak gówniany, koniukturalny pankrok. Wiesz pewnie, że kapele, które chciały się załapać na pankową przejażdżkę istniały już przy pierwszej fali 77.

Przy takim podejściu "pre-punk" byłby pewnie liczniejszy niż wszystkie klony Pistols, Clash i Explo razem wzięte... hmm jak Atr to może i hard-bop podciągniemy pod punk, w sumie delta-blues tym bardziej itd.

Zanim skończe te wysoko%procentowe% dywagacje proponuję tylko, żeby rzecz potraktować tak, jak zasługują na to szufladki tj. temat ograniczyć do 77, uk82, hardcore itp. z ewentualnym odchyłem w stronę fali długich i krótkich, nie dlatego, że ślady panka kończą się w jego obrębie, ale dlatego, że plątają się z innymi rokendrolowymi tropami, póki ich nie obrysujemy na potrzeby dyskusji.

Na koniec chciałem zaintonować starą pieśń czirokezów

They acted the same when others came
With drapes and blue suede shoes
Reggae and heavy metal
Jazz and grass roots blues
Prince charles might like break dancing
And di might just like funk
But we don't give a fucking shit
Cause we're still playing to the punks
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10149
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PUNK

11-02-2012, 23:22

Byłem ostatnio na gigu Werwolf 77
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: PUNK

11-02-2012, 23:23

^ Twoje długie włosy - kłują mnie w oczy <lalala>
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10149
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PUNK

11-02-2012, 23:26

hehe, to też było:D
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: PUNK

11-02-2012, 23:28

Chujowa kapela, ale w sumie z tych klimatów chyba jedna z lepszych ;P
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10149
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PUNK

11-02-2012, 23:30

E tam, piwo się lało to i gig dawał radę ;)
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: PUNK

11-02-2012, 23:35

Bezdech pisze:z tych klimatów
Słowa klucze ;)
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1549
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: PUNK

12-02-2012, 00:06

Glene pisze:A mi z biegiem czasu co raz bardziej podchodzi punk.
Człowiek na starość dziecinnieje.

Zresztą punk zawsze kojarzył mi się bardziej z piaskownicą niż z buntem. No, co najwyżej z buntem w piaskownicy.
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: PUNK

12-02-2012, 00:12

Jestes uprzedzony:) NIe tylko technika muzyka stoii. Jazzmani mieli czesto podobny styl zycia co punkowcy:)
535

Re: PUNK

12-02-2012, 00:27

mad pisze:Człowiek na starość dziecinnieje.
Zresztą punk zawsze kojarzył mi się bardziej z piaskownicą niż z buntem. No, co najwyżej z buntem w piaskownicy.
Czyli młody byłem, młody jestem i wszystko na to wskazuje, że młodo zdechnę. I całe życie w piachu. Coś w tym jest: "the agent that shapes the desert..." Mad , jesteś psychologiem?
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10149
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PUNK

12-02-2012, 00:30

Prawdziwy bunt zaczyna się tam gdzie kończy się smalec.
535

Re: PUNK

12-02-2012, 00:37

est pisze:Prawdziwy bunt zaczyna się tam gdzie kończy się smalec.
Myślałeś o tym
Obrazek

czy o tym ?
Obrazek
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: PUNK

12-02-2012, 11:40

Bezdech pisze: Rozumiem o co ci chodzi, ale to nic innego jak zawłaszczenie kryterium szczerości przekazu przez etykietkę punk. Zgodnie z tym nie istnieje coś takiego, jak gówniany, koniukturalny pankrok. Wiesz pewnie, że kapele, które chciały się załapać na pankową przejażdżkę istniały już przy pierwszej fali 77.

Przy takim podejściu "pre-punk" byłby pewnie liczniejszy niż wszystkie klony Pistols, Clash i Explo razem wzięte... hmm jak Atr to może i hard-bop podciągniemy pod punk, w sumie delta-blues tym bardziej itd.
No pewnie, że trochę to jest "zawłaszczenie" i oczywistym jest, że muzyka potrafiła być szczera i rebeliancka całe dekady przed nadejściem punk rocka, co nie zmienia faktu, że to właśnie punk rozpropagował ideologię Do It Yourself oraz wykiełkował w postaci bezprecedensowo wyrazistej subkultury młodzieżowej, obejmującej różne sfery życia - od mody po poglądy polityczne.

Poza tym, nie mam nic przeciwko ahistoryczności przy tworzeniu takich luźnych paraleli. Blues z Delty też może być "punk". To po prostu najbliższa naszym czasom etykietka, którą można obdzielić wszystko co szczere, surowe, nieokrzesane i buntownicze.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ