REVENGE (Can)

[Self]

Co do tego powszechnego spustu nad Riven(dż) i wzajemnego walenia sobie koniów - nawet przez nieznających wcześniej tej machiny wojennej - to faktycznie chyba coś jest na rzeczy. Daleki jestem od ogłaszania kolejnego mesjasza (bo nim to zostanę ja, Janusz Pawlacz Trzeci!), czarnego papieża czy zwycięzcy II wojny światowej po przesłuchaniu nowego albumu, tak jakoś po prostu się złożyło, że poznałem te dwa-trzy kawałki, które ktoś wrzucił do Sieci i postanowiłem obadać całość. Zresztą od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem zapoznania się z Axis of Advance (i w konsekwencji parę dni temu całkiem ładnie poskładało mnie Purify, jak czas pozwoli, to polecę dalej z tym węglem), naturalnym jest więc chyba, że w końcu i tak trafiłbym na Revenge.

[beastov23]

Pewnie do mnie te wątpliwości tow. Beastova23. Znając życie uległem też modzie na Peste Noire. Nie ważne, że zakładałem temat jak jedynymi osobami słuchającymi PN i otwarcie się do tego przyznającymi byłem raptem ja i SIID na tym forum, bo większość darła z nich łacha (nawet ci, którzy później spuszczali się w co drugim poście nad PN). Ale nieważne, nie muszę nikomu nic udowadniać. :-)

Znając życie, tak to już jest. Dość często odechciewa się pisać, gdy ma się świadomość, że póki ktoś z katedry nie zarekomenduje pewnego wydawnictwa, to skończy w odmętach bzdetnych offtopów albo bez żadnych wypowiedzi.

Szanowni użytkownicy... czemu np. taki DISKORD został tak zignorowany? takie uwielbienie pewnych zespołów, a tak dobry debiut został zlany nieciepłym nawet moczem. Owszem, Nekropsalmy są bardzo dobre, ale forum, dochodzę do wniosku, czasem działa wg preferencji kilku i bez odpowiedniej ksywki za daną nazwą, to zgromadzenie nie ruszy za nic w świecie czegoś nieznanego.

Co do mody, przykład który zawsze mnie bawi, ilekroć usłyszę nazwę Anaal Nathrakh. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że zanim AN wydało wyśmienity zresztą debiut, twórczość zespołu była odkryciem na mp3.com, gdzie liczba ściągnięć ich demówek porażała. Za czasów ich EPki When Fire Rains Down from the Sky, Mankind Will Reap as It Has Sown, znajomy miał na sprzedaż Total Fucking Necro (a może debiut? nie pamiętam) i wyżej wspomnianą EPkę z autografami zespołu w cenach bynajmniej niepejsatych. Zainteresowanie? Żadne. Mija kilka miesięcy, a tu proszę. Pierwsze wydanie The Codex Necro staje się wyprzedanym rarytasem, demówki/epka są nie do zdobycia (stąd pewnie ich reedycja). Pamiętam dobrze buńczucznego dziennikarza z Trash'em All, który pisał o debiucie w zabawny sposób wg zasady: "mam gdzieś poprzednie nagrania, co to za zespół i tym podobne bzdury, ale moim zdaniem album niszczy" i tym podobne neofickie spusty, jakie obecnie można obserwować np. na forum w tematach odkryć miesiąca. Nagle wszyscy znają zespół od zawsze. Przy premierze Eschaton, było to już wręcz niesmaczne :D.

[Riven]

a w tym wszystkim najsmieszniejsze jest ze komukolwiek chce sie tracic czas na analizowanie kto czego slucha w internecie :DD no bez jaj, seriously? az tak wam sie nudzi w zyciu?

co do Rivendż, sluchalem na razie tylko poprzedniego albumu i jest to naprawde solidny dopierdol. Chociaz troche sie zawidolem, bo Asfalt reklamowal to jako totalna antymuzke, a tu sie okazuje calkiem mily dla ucha metal z riffami.

[choronzon14]

Gdyby Hitler słuchał Revenge to by wygrał wojnę.

:D

A Scum.Collapse.Eradication jest kolejne wydanie sonicznej zaglady. Read jak juz cos nagra to pozamiata wszystkim i wszystkimi dookola. Brzmienie troche jakby bardziej przejrzyste, ale dalej rozkurw na calego. Dlugo nie wyjdzie ode mnie z odtwarzacza.

[Morph]

GDZIE JEST MÓJ REVENGE!??!??!?!??!??!?!?!??!?!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[mrwth]

Hahah myslalem o tym doslownie 20 sekund temu. cos dziwne, ze wszyscy nie umieja wylaczyc tego albumu, bo jest taki zajebisty. rozumiem np. pana scaarpha, czy górala lub lykantropa bo to barbarzyncy od zawsze, ale teraz chyba jest "modne" sluchac takich rzeczy, ale obawiam sie ze nie dlugo hipster i wyrocznia trocki napisze, ze nowe revenge jest genialne to sie chyba pożygam.

[...]Odnośnie mody... hm to raczej jak z porami roku, kwestia bycia na czasie. Np. wielkie spusty nad Incantation, jakby to było jakieś objawienie z debiutem na karku, a przecież z tego zespołu (jak i z Immo) rżnie masa tutejszych odkryć i jakoś nikt nie czuł potrzeby, by o tym wspomnieć.

Dobrze ponad 15 lat obserwuję ten nakręcany szum wokół kapel BM w stylu Blasphemy / Beherit. Średnio co kilka lat pojawiają się doniesienia o modzie na "war metal" i z reguły kończy się na buńczucznych deklaracjach jakie to zajebiste granie. Za kilka dni połowa wojowników wróci do swoich ulubionych melodyjek, a 3/4 z nich do końca życia nie odróżni numeru Revenge od Conquerora, nie mówiąc już o trasach Black Witchery - i nic w tym złego. ; )

Każdy ma swój ulubiony styl, w którym czuje się mocny i wiadomym jest, że większość z nas wciąż poszukuje nowych wrażeń rozglądając się na boki za czymś nowym/ciekawym. Nie trzeba być ekspertem, żeby czegoś posłuchać i ocenić swoją miarą. Z resztą, ludzie poszerzają wiedzę muzyczną wędrując różnymi drogami i poświęcając im w zależności od gustu mniej lub więcej czasu.

Przykład: dla kogoś tam było nie do pomyślenia jak można nie znać "Comus". Dla mnie nie do pomyślenia jest, jak można było słuchać w latach '80-90 rocka i nie wspomnieć przez te kilka lat na forum o jedynce czy dwójce Canned Heat. Takich przykładów można oczywiście mnożyć, ale najważniejszym jest by nieustannie poszukiwać i nie zamykać się w swoich 100 ulubionych płytach, bo chyba nie taki jest sens i misja tego forum? : )

[maciek z klanu]

bardzo ładnie napisane <piwo>

[So_It_Is_Done]

Ja dalej ich nie słucham, a noszę szmatę. I chuj w czapke.

[maciek z klanu]

Fajny jestes.

[So_It_Is_Done]

Maciuś, co sie stało?

[maciek z klanu]

Łazienka jest zamknięta.

[Morph]

GDZIE JEST MÓJ REVENGE!??!??!?!??!??!?!?!??!?!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I doszedł. Teraz tylko paskudne czekanie aż się zripuje i wrzuci na serwer.

[beastov23]

a w tym wszystkim najsmieszniejsze jest ze komukolwiek chce sie tracic czas na analizowanie kto czego slucha w internecie :DD no bez jaj, seriously? az tak wam sie nudzi w zyciu?

Znowu zamach na istotę forum?
A analizowanie kogoś na podstawie posiadanego telefonu już jest ok ;)?

bardzo ładnie napisane.

Nie będę się odwoływał, bo zgadzam się z Tobą ;).

(...) bo chyba nie taki jest sens i misja tego forum? : )

Sensu bym na siłę nie szukał, a co do misji, to tym bardziej. ;)

[byrgh]

po prostu Riven zaczal miec zycie i probuje sie tym pochwalic, aj Beastov

[Riven]

a w tym wszystkim najsmieszniejsze jest ze komukolwiek chce sie tracic czas na analizowanie kto czego slucha w internecie :DD no bez jaj, seriously? az tak wam sie nudzi w zyciu?

Znowu zamach na istotę forum?
A analizowanie kogoś na podstawie posiadanego telefonu już jest ok ;)?

lol, no bez przesady, na to nie wpadlem. zreszta jebac, nudy. /offtop

[beastov23]

Ty to jesteś.

[535]

Troc ucieka widzę w autonihilizm, jeszcze z pół roku i dokona samospalenia. Potem albo się odrodzi, jak mityczny ptak Penis, albo nie, i nie będzie wtedy Nietzschego.

Wiedziony ciekawością zacząłem szukać owego mitycznego ptaka Penisa. Wyszukiwarka wyświetliła mi takie rzeczy, że nie mogłem nadążyć z zamykaniem. Wielka jest moc, potężnego ptaka Penisa, jeszcze większa będzie, gdy ów się odrodzi.

[byrgh]

Troc ucieka widzę w autonihilizm, jeszcze z pół roku i dokona samospalenia. Potem albo się odrodzi, jak mityczny ptak Penis, albo nie, i nie będzie wtedy Nietzschego.

Wiedziony ciekawością zacząłem szukać owego mitycznego ptaka Penisa. Wyszukiwarka wyświetliła mi takie rzeczy, że nie mogłem nadążyć z zamykaniem. Wielka jest moc, potężnego ptaka Penisa, jeszcze większa będzie , gdy ów się odrodzi.

a co, zonka weszla do pokoju? :D

[535]

Nie, nie. Ptaki zaczęły mi się oplatać wokół szyi, niczym węże. Dałem się podejść jak niewinne dziewczę. Będę teraz bardziej uważał na wypowiedzi Kolegi Morpha.

[Morph]

Kto w tym słyszy chaos ten jest głuchy albo ma upośledzone możliwości analityczne. Wspaniałe, proste do bólu kawałki, metodyczne uporządkowanie nuklearnego rozpizdu. Miód płyta.