Co racja to racja.kenediusze pisze:Tyle tylko że jak już mowa o banalności to najprostszą rzeczą jaką można zrobić grając black metal i nie mając na niego specjalnie pomysłów, jest właśnie granie piwnicznego napierdolu z tekstami o ruchaniu kozłów. Cradle of Filth tymczasem się z tego najwyraźniej wyłamało i bardzo fajnie, jeśli im się uda zrobić dzięki temu coś ciekawego.
Nie wiem po co się produkuję, to jest wszystko oczywiste.
CULTES DES GHOULES
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CULTES DES GHOULES
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4733
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CULTES DES GHOULES
To jak już się tak bawimy, to może:
Co racja to racja.Plastek pisze:Co racja to racja.kenediusze pisze:Tyle tylko że jak już mowa o banalności to najprostszą rzeczą jaką można zrobić grając black metal i nie mając na niego specjalnie pomysłów, jest właśnie granie piwnicznego napierdolu z tekstami o ruchaniu kozłów. Furia tymczasem się z tego najwyraźniej wyłamała i bardzo fajnie, jeśli im się uda zrobić dzięki temu coś ciekawego.
Nie wiem po co się produkuję, to jest wszystko oczywiste.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: CULTES DES GHOULES
co jajca to jajca (autentycznie).
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Oczywiście. Dlatego wtedy wychodzi coś wiecej, niż płyta na jeden raz.kenediusze pisze: Pewnie, zresztą ja lubię piwniczny napierdol, piwniczny napierdol grany przez ludzi, którzy chcą grać piwniczny napierdol i celowo grają piwniczny napierdol jest zajebisty.
Jakby tak sięgnąć pamięcią wstecz to w zasadzie zawsze tak było. Ale teraz dopiero dopierdolili;)kenediusze pisze: CdG tymczasem się z tego najwyraźniej wyłamało i bardzo fajnie, jeśli im się uda zrobić dzięki temu coś ciekawego.
Odpowiedź masz powyżej w postaci kilku mądrości. Chyba więcej pisać nie trzeba.kenediusze pisze: Nie wiem po co się produkuję, to jest wszystko oczywiste.
Posłuchasz i myślę, że wszystko będzie jasne.kenediusze pisze: No, płyty jeszcze nie słuchałem, czekam. Apetyt rośnie.
'Come the Blessed Madness'
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4634
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: CULTES DES GHOULES

zaraz sobie posłucham z cd
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 07-04-2014, 16:54
Re: CULTES DES GHOULES
Płyta zajebista jak zwykle chwyciła po kilku razach. Dziwne me odczucie spójności z płyta Imperator wiadomo kogoCOFFIN pisze:Oczywiście. Dlatego wtedy wychodzi coś wiecej, niż płyta na jeden raz.kenediusze pisze: Pewnie, zresztą ja lubię piwniczny napierdol, piwniczny napierdol grany przez ludzi, którzy chcą grać piwniczny napierdol i celowo grają piwniczny napierdol jest zajebisty.
Jakby tak sięgnąć pamięcią wstecz to w zasadzie zawsze tak było. Ale teraz dopiero dopierdolili;)kenediusze pisze: CdG tymczasem się z tego najwyraźniej wyłamało i bardzo fajnie, jeśli im się uda zrobić dzięki temu coś ciekawego.
Odpowiedź masz powyżej w postaci kilku mądrości. Chyba więcej pisać nie trzeba.kenediusze pisze: Nie wiem po co się produkuję, to jest wszystko oczywiste.
Posłuchasz i myślę, że wszystko będzie jasne.kenediusze pisze: No, płyty jeszcze nie słuchałem, czekam. Apetyt rośnie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 595
- Rejestracja: 04-03-2010, 18:20
Re: CULTES DES GHOULES
Aktualnie chyba najbardziej ryje mi beret ostatni numer. Nie wiem czy nie najlepszy na płycie.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
1 i 5 właśnie, jak dla mnie. Ale generalnie są kurwa takie momenty, że autentycznie kopara opada.
'Come the Blessed Madness'
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 595
- Rejestracja: 04-03-2010, 18:20
Re: CULTES DES GHOULES
No 1, 2, 3 i 4 też są dobre:) Jutro zmieniam technikę słuchania. Pierwszy numer, jak to pierwszy, zawsze najbardziej zapada w pamięci. Ostatni jest po chwilowej pauzie, bo wiadomo - zmiana płyty. Jutro zapodaje tylko 2, 3 i 4 w odstępach czasowych. Może wtedy one będą jak 1 i 5:)
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Ja w tym momencie wrócę do posta Winterforesta sprzed paru stron - klimat tej płyty tak potrafi wciągnąć, że w zasadzie przestaje się zwracać uwagę na pierdoły. Za każdym razem jadę od początku do końca.
'Come the Blessed Madness'
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4733
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CULTES DES GHOULES
Może jeszcze numer drugi w przysiadzie, trzeci siedząc na kiblu, a czwarty stojąc na głowie? Panowie, no serio, można by pomyśleć że to płyta dekady, która wymaga takiego skupienia i uwagi, że trzeba uważać, żeby się z tego wysiłku nie zesrać. Zresztą jeśli już ta płyta ma sens, to chyba tylko jako całość.White Pharaoh pisze:No 1, 2, 3 i 4 też są dobre:) Jutro zmieniam technikę słuchania. Pierwszy numer, jak to pierwszy, zawsze najbardziej zapada w pamięci. Ostatni jest po chwilowej pauzie, bo wiadomo - zmiana płyty. Jutro zapodaje tylko 2, 3 i 4 w odstępach czasowych. Może wtedy one będą jak 1 i 5:)
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: CULTES DES GHOULES
no po pierwszym odsluchu to nie za bardzo mam o czym pisac, nie da sie ogarnac takiego materialu. na pewno jest ciekawie, bede wracac. znudzic to on moze ,jak sie ma 1 tera muzy na dysku i nie wyrabia z nowosciami:) ten utwor z drugiej plyty jest mocarny.
tu naprawde wbrew pozorom duzo sie dzieje. sciezki basu zwracaja uwage. to tyle spostrzezen.
a chuj,zapuszczam drugi raz
tu naprawde wbrew pozorom duzo sie dzieje. sciezki basu zwracaja uwage. to tyle spostrzezen.
a chuj,zapuszczam drugi raz
niech to miejsce niebawem zniknie
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: CULTES DES GHOULES
spoko , wracaj do kuchniBambi pisze:Generalnie nowa furia>>>>>>>>>>>nowy cdg
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 595
- Rejestracja: 04-03-2010, 18:20
Re: CULTES DES GHOULES
No przecież to było niezupełnie na serio. W skrócie chodziło mi o to, że ciężko wytrzymać w skupieniu te 100min...Lukass pisze:Może jeszcze numer drugi w przysiadzie, trzeci siedząc na kiblu, a czwarty stojąc na głowie? Panowie, no serio, można by pomyśleć że to płyta dekady, która wymaga takiego skupienia i uwagi, że trzeba uważać, żeby się z tego wysiłku nie zesrać. Zresztą jeśli już ta płyta ma sens, to chyba tylko jako całość.White Pharaoh pisze:No 1, 2, 3 i 4 też są dobre:) Jutro zmieniam technikę słuchania. Pierwszy numer, jak to pierwszy, zawsze najbardziej zapada w pamięci. Ostatni jest po chwilowej pauzie, bo wiadomo - zmiana płyty. Jutro zapodaje tylko 2, 3 i 4 w odstępach czasowych. Może wtedy one będą jak 1 i 5:)
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: CULTES DES GHOULES
Oven, or Evil Ways Instead of Loafpr0metheus pisze:spoko , wracaj do kuchniBambi pisze:Generalnie nowa furia>>>>>>>>>>>nowy cdg
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CULTES DES GHOULES
Dla mnie też 1 i 5 najlepsze. 3 tez mi bardzo siedzi. 4 mogliby ciut skrócic. Ale to jedyny zarzut na ten moment.COFFIN pisze:1 i 5 właśnie, jak dla mnie. Ale generalnie są kurwa takie momenty, że autentycznie kopara opada.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4733
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CULTES DES GHOULES
No przecież ja też nie :D Ale jak ta płyta mnie szczególnie nie porwała, to akurat problemu z wytrzymaniem tych 100 minut nie miałem. Tyle, że nie za bardzo mam czas słuchać ileś razy w skupieniu tak długiego materiału. Nie wiem tylko, czy jest sens to dziabać na kawałki.White Pharaoh pisze:No przecież to było niezupełnie na serio. W skrócie chodziło mi o to, że ciężko wytrzymać w skupieniu te 100min...Lukass pisze:Może jeszcze numer drugi w przysiadzie, trzeci siedząc na kiblu, a czwarty stojąc na głowie? Panowie, no serio, można by pomyśleć że to płyta dekady, która wymaga takiego skupienia i uwagi, że trzeba uważać, żeby się z tego wysiłku nie zesrać. Zresztą jeśli już ta płyta ma sens, to chyba tylko jako całość.White Pharaoh pisze:No 1, 2, 3 i 4 też są dobre:) Jutro zmieniam technikę słuchania. Pierwszy numer, jak to pierwszy, zawsze najbardziej zapada w pamięci. Ostatni jest po chwilowej pauzie, bo wiadomo - zmiana płyty. Jutro zapodaje tylko 2, 3 i 4 w odstępach czasowych. Może wtedy one będą jak 1 i 5:)
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 263
- Rejestracja: 08-01-2016, 21:38
Re: CULTES DES GHOULES
Nie ma sensu dziabać na kawałki. Takie coś trzeba słuchać ciągiem. Lepiej sobie dać parę dni wolnego, przeznaczyć potem wieczór i na spokojnie poobcować z materiałem. :)
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7029
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: CULTES DES GHOULES
Dokładnie. Jutro mam wolne, zakupilem 0,5 Passport Scotch i odpalam.krov pisze:Nie ma sensu dziabać na kawałki. Takie coś trzeba słuchać ciągiem. Lepiej sobie dać parę dni wolnego, przeznaczyć potem wieczór i na spokojnie poobcować z materiałem. :)