No nie, zaraz, chwila, ale te prywaciarze coś tam jednak płacą...Może trzeba spróbować zostać prywaciarzem i trochę popłacić. Poza tym jak już wspomniano wyżej to jebane państwo zamknęło i zakazało im działalności pod karą grzywny, a jednocześnie wybiera kto ma płacić , a kto nie. To wyższa szkoła kurewstwa i nie wiem, czy znajdzie się podobny przypadek w historii.
Kol. Domeldoom to jakiś ultralewak wierzący w to że każdy PRYWACIARZ jest złym oszustem i że zwierzęta są ważniejsze od ludzi. Ciężki tu o sensowną dyskusję.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
No nie, zaraz, chwila, ale te prywaciarze coś tam jednak płacą...Może trzeba spróbować zostać prywaciarzem i trochę popłacić. Poza tym jak już wspomniano wyżej to jebane państwo zamknęło i zakazało im działalności pod karą grzywny, a jednocześnie wybiera kto ma płacić , a kto nie. To wyższa szkoła kurewstwa i nie wiem, czy znajdzie się podobny przypadek w historii.
Kol. Domeldoom to jakiś ultralewak wierzący w to że każdy PRYWACIARZ jest złym oszustem i że zwierzęta są ważniejsze od ludzi. Ciężki tu o sensowną dyskusję.
Nie wchodzę w kwestie lewak. prawak, wkurwia mnie takie gadanie. Zbyt modne ostatnio. Natomiast każdemu kto pierdoli o prywaciarzach, polecam założyć działalność, a w wersji dla ultrasów, zatrudnić se ludzi w tym popierdolonym państwie. Potem przyjść i podzielić się refleksjami. W związku z tym, że większość tej tępej hołoty w ogóle nie ma pojęcia jak to funkcjonuje, mamy to co mamy. I jest jeszcze chujowe info. Lepiej nie będzie. Bez względu na to kto obejmie stery. Więc z hasłem, jebać ich wszystkich , radzę robić swoje.
Obejrzałem nagranie z protestu. Kiedyś prosiłem kolegę pracującego w prewencji w Warszawie, że gdyby doszło co do czego w tym kraju, to żeby na tarczy zrobił dużego iksa, żebyśmy wiedzieli, gdzie koktajli nie rzucać. Jak widać nie każdego jednak można zamknąć ,,jałmużną".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Znajoma już dostała 2 tyś. i 5 tyś. pożyczki, którą umorzą.
Ale dwa razy składała dokumenty, za pierwszym razem odrzucili i nawet jej nie poinformowali urzędasy o tym fakcie.
No.... a nie będę nic pisał, bo chuj wie kto potem to będzie czytał.
Możesz jaśniej? Nie prowadzę działalności, tylko powtarzam usłyszane info i ....... w skarbówce pracuję, chciałbym wiedzieć
Spokojnie Medziu. Ja tylko westchnąłem nad tymi kwotami, które z jednej strony mają decydować o być, albo nie być działalności, co jest żenadą, a z drugiej maja zbawić świat według pana Mateusza, co jest żenadą jeszcze większą. Pomijając, rzecz jasna fakt, że ani grosza bym żadnym nierobom i nieudacznikom nie dał i tym bardziej nie pożyczył, bo mi kurwa dalej nikt nie chce wpłacić.
Spokojnie Medziu. Ja tylko westchnąłem nad tymi kwotami, które z jednej strony mają decydować o być, albo nie być działalności, co jest żenadą, a z drugiej maja zbawić świat według pana Mateusza, co jest żenadą jeszcze większą. Pomijając, rzecz jasna fakt, że ani grosza bym żadnym nierobom i nieudacznikom nie dał i tym bardziej nie pożyczył, bo mi kurwa dalej nikt nie chce wpłacić.
Uczennica dostała 36000 zł przy założeniu oddania 25% za rok jeśli utrzyma zatrudnienie. Te ,,nieroby" to przedsiębiorcy, tak?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Za 36 tysia to ma tych pracowników chyba z Afryki.
Toż to nawet jednego brajanka czy dżesiki nie utrzyma przez rok.
Jeżeli dwa czy trzy miesiące to ok.
Więc chyba będą odmrażać co się da,
państwówka i korpo wracają do tyrki na dniach, takie widzę u znajomych sytuacje, że kończą z pracą zdalną.
Spokojnie Medziu. Ja tylko westchnąłem nad tymi kwotami, które z jednej strony mają decydować o być, albo nie być działalności, co jest żenadą, a z drugiej maja zbawić świat według pana Mateusza, co jest żenadą jeszcze większą. Pomijając, rzecz jasna fakt, że ani grosza bym żadnym nierobom i nieudacznikom nie dał i tym bardziej nie pożyczył, bo mi kurwa dalej nikt nie chce wpłacić.
Uczennica dostała 36000 zł przy założeniu oddania 25% za rok jeśli utrzyma zatrudnienie. Te ,,nieroby" to przedsiębiorcy, tak?
Ja pierdole. Sebastian. Nieroby to nieroby. Pracodawcy, pracownicy, lewacy, prawacy, Weźże chłopie pomyśl szerzej. Poza tym napisali jej tam kto to będzie musiał oddać?
Tak, ale działalność tej osoby nie jest jakoś mega dochodowa, więc nie narzeka na wsparcie.
Są biznesy i biznesiki, a ona ma mały ten biznesik.
Dokładnie. Przy samozatrudnieniu zwolnienie ze składki ZUS, 2080 postojowego (można prawdopodobnie dostawać przez 3 miesiące) i bezzwrotna pożyczka 5000 to nie jest wcale mała pomoc. Jedyny problem jest taki, że urzędy coś nie chcą tych pożyczek przyznawać, a nawet nie chcą rozpatrywać wniosków składanych elektronicznie.
Sytuacja jest wyjątkowa, nikt działalności złośliwie nikomu nie ograniczał. Tymczasem kraje, które opanowały w miarę pandemię szykują się na jej drugą falę. Jeszcze może być "wesoło"...