Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/134082/m ... kcji-manny" onclick="window.open(this.href);return false;
Biblia, zwlaszcza Stary Testament to nie jest jakas tam bajeczka swirnietych malpoludow jakby chcieli ateusze, tylko zwykla kronika, ktora ma pokrycie czesto w Gilgameszu, Wedach, pismach Sumeryjskich etc. Dieta wojownika jest tak oczywista, ze nie trzeba o tym nawet pisac.
Biblia, zwlaszcza Stary Testament to nie jest jakas tam bajeczka swirnietych malpoludow jakby chcieli ateusze, tylko zwykla kronika, ktora ma pokrycie czesto w Gilgameszu, Wedach, pismach Sumeryjskich etc. Dieta wojownika jest tak oczywista, ze nie trzeba o tym nawet pisac.
Ostatnio zmieniony 21-06-2018, 15:22 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Triceps- a interpretacja grzechu pierworodnego jako historii o tym, że ludzie zgłupieli, zaczęli chorować i umierać przez jedzenie owoców (fruktoza!) które im były zabronione? To jest ta najlepsza interpretacja czy znasz lepsze? Bo ja zawsze myślałem, że to o owoc poznania dobra i zła, a też chęć stania się na równi bogom, tudzież o naturze niewiasty i jej wpływie na upadłość człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°) chodziło a nie o fruktozę i węgle. Z całym szacunkiem i bez cienia ironii 

Re: Co teraz czytacie? v.2
Ja już nie wiem, kto żartuje, kto wkręca, a kto mówi serio. Kwaśniewski na łuszczycę poleca jedynie skórki wieprzowe. Nie będę udawał, ze kiedyś o tym słyszałem, ani ze nie brzmi to jak jakaś nadforma trollingu, ale chuj, spróbuje, co mi szkodzi.
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Karkas- ja generalnie nie żartuje, wplatam minimalne dawki trollingu, ale generalnie mówię poważnie, tak się droczę czasem, czy to ironizując czy podśmiechując, ale generalnie się z Tricepsem zgadzam i te teorie uważam za ciekawe i warte uwagi. Natomiast o sirtuinach też polecam przeczytać. Restrykcje kaloryczne, czy to głodówki, czy niedojadanie- chyba jeden pieron, ale działa, natomiast sam resweratrol- jeden rabin powie tak, drugi inaczej, on chyba miał potwierdzoną skuteczność in vitro tylko. Przytoczony przez Kwaśniewskiego długowieczny Anglik- jak podaje wikipedia (tak wiem…) z tego co pamietam był przede wszystkim postnikiem i niedojadaczem, skromnie i bogobojnie miał żyć aby żyć długo i prawdopodobnie wege (tu Wikipedii nie chce mi się wierzyć- nie te czasy i okoliczności by wybrzydzać) trochę mi nie pasuje to do teorii chodzenia ciągle nasyconym tłuszczem.
Re: Co teraz czytacie? v.2
Aha. No spoko. Mnie ciekawi trochę jak to jest, ze gość który ciagle powołuje się na Biblię i to jak mądrze żywili się Żydzi, poleca jeść skórki wieprzowe którymi jak wiadomo zydzi zajadają się jak pojebani.
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Nie wszyscy Żydzi tylko kasta kapłańska i wojsko, pospólstwo jechało na kaszce, aby zachować posłuszeństwo wyżej postawionym w hierarchii. Ale to też dlatego, że nie mieli dość dużo dobrej żywności w przeciwieństwie do nas dzisiaj. Wieprzek jest zbliżony do mięsa ludzkiego a to w oczach Kwaśniewskiego zaleta. Kolejna rzecz z którą chciałoby się nie zgodzić, analogicznie zalecanie chrząstek na stawy itd. Może i ma sens, ale w wydźwięku przypomina to kanibali zjadających serca przeciwników aby przejąć ich odwagę. A że to nie za zdrowy kierunek myślenia, na to wskazują mi choroby prionowe- kuru u kanibali z Nowej Gwinei. Ale mogę się mylić.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Moze i znam ale niekoniecznie mam ochote sie nimi dzielic. Jezeli bedziesz patrzyl na Stary Testament przez pryzmat religii stworzonej na jego kanwie to wnioski beda jakie beda. Gowno dla oglupiania mas i sterowania nimi. Zerwanie jablka to byla dobra decyzja ale wg religii to grzech. Dlaczego? Przypomne, ze w oryginale jest slowo Elohim, a ono nie oznacza jednego boga a bogow.Ubzdur pisze:Triceps- a interpretacja grzechu pierworodnego jako historii o tym, że ludzie zgłupieli, zaczęli chorować i umierać przez jedzenie owoców (fruktoza!) które im były zabronione? To jest ta najlepsza interpretacja czy znasz lepsze?
Jezeli wiesz z czego "sa zrobione" to nie musisz w nic wierzyc.Ale mozesz nie wnikajac w szczegoly mozesz uwierzyc sprobowac , nic cie to nie kosztuje. Znam osoby, ktore wyszly z tego wlasnie tak. Dodam tylko, ze w swietnej ksiazce Kopalnia Talentow jest przyklad fenomenu kenijskich i etiopskich biegaczy. Wiekszosc z nich nie zna technik biegania, ale wierza, ze "jak jego brat/szwagier/sasiad potrafi to i on da rade. Ich wiara powoduje, ze deklasuja caly swiat od lat na srednich i dlugich dystansach,Karkasonne pisze:Ja już nie wiem, kto żartuje, kto wkręca, a kto mówi serio. Kwaśniewski na łuszczycę poleca jedynie skórki wieprzowe. Nie będę udawał, ze kiedyś o tym słyszałem, ani ze nie brzmi to jak jakaś nadforma trollingu, ale chuj, spróbuje, co mi szkodzi.
Nie chce mi sie po raz kolejny tlumaczyc, ze plemie Mojzeszowe to nie byli zadni zydzi.Karkasonne pisze:Aha. No spoko. Mnie ciekawi trochę jak to jest, ze gość który ciagle powołuje się na Biblię i to jak mądrze żywili się Żydzi, poleca jeść skórki wieprzowe którymi jak wiadomo zydzi zajadają się jak pojebani.
Nie chce mi sie tez po raz tysieczny przez te nascie lat rozkminiac tego co Kwasniewski nawrzucal do swoich ksiazek, te rozne biblijne i nie tylko ufo wstawki to byl przez lata bat do wysmiewania na jego "sekte" poczytajac od prastarych grup dyskusyjnych sprzed niemal 20 lat po dziesiatki for. Ale dzisiaj wiekszosc z nich "wyginela" a Kwach trwa dalej. Pierwszy raz jak przeczytalem ksiazki Kwasniewskiego czyli ponad 20 lat temu tez te dziwne teksty mnie wprawialy w cos w rodzaju zdziwienia. Mnie to sklonilo do badania lliteratury i troche sie zdziwilem, ze musial miec niezle zrodla. O niektore przeciez pytal plastek, przeczytal i sie wylogowal ;)
woodpecker from space
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Napisałbym prośbę o te źródła na priv, ale się boje. Nie czuje się godny. Jeszcze nie. Ale dzięki za wzbudzenie ciekawości- siły napędowej prawdziwej nauki.
Re: Co teraz czytacie? v.2
Z tymi żydami to nie masz na myśli tej sytuacji gdy twierdziłeś, ze rex iudaeorum znaczy król Judei?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Karkas, Mojzesz to naukowo podobno w ogole nie istnial https://www.focus.pl/artykul/co-z-tym-mojzeszem?page=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie chce mi sie toczyc kolejnej dysputy nt paleoastro, bo to bez sensu i nie ma plastka.
Abraham byl ojcem Izaaka, Izaak byl ojcem Jakuba, Jakub byl ojcem Jozefa. Jakub w pierwszej ksiedze Biblii jest tez nazywany Izraelem. Mojzesz byl prawnukiem Jakuba, synem hetyckiego krola Dolnego Egiptu Ah-Mose. Masz tu gdzies zydow?
Chciales ksiazek to ci podalem to co uwazalem za sluszne a co z tym zrobisz to twoja sprawa. Moge ci oczywiscie podac kilkanascie innych ksiazek ale uwazam, ze nie ma takiej ksiazki, ktora podstawowe elementy biochemii wyjasnia w tak siermiezny, banalny i prosty sposob, jezykiem pisanym dla prostych ludzi zyjacych w post-PRLu i nie majacych czasu na rozkminianie takich spraw. Nota bene dopiero niedawno natknalem sie w jakiejs naukowej amerykanskiej ksiazce, ze ktos poruszyl temat szlaku pentozofosforanowego. Kwasniewski zas pisze prosto: zryj tyle wegli zeby nie poszly na szlak pentozowy. Banal i tyle ale oczywiscie mozna sobie sprawdzic szlak heksozowy i pentozowy w biochemii, ale to wymaga przebrniecia przez spore bloki naukowego tekstu dla medykow. Oczywiscie jezeli chcesz to moge ci zarekomendowac jakiegos Harpera, Stryera czy Davidsona ale nie sadze, ze o to pytales :)
@ubzdur, nie chce robic offtopa, ale to "drzewo" to oczywista przenosnia. Jedna z ksiazek podawalem plastkowi, nie chce drazyc tematu, kazdy moze miec swoja opinie na ten temat ;)
Nie chce mi sie toczyc kolejnej dysputy nt paleoastro, bo to bez sensu i nie ma plastka.
Abraham byl ojcem Izaaka, Izaak byl ojcem Jakuba, Jakub byl ojcem Jozefa. Jakub w pierwszej ksiedze Biblii jest tez nazywany Izraelem. Mojzesz byl prawnukiem Jakuba, synem hetyckiego krola Dolnego Egiptu Ah-Mose. Masz tu gdzies zydow?
Chciales ksiazek to ci podalem to co uwazalem za sluszne a co z tym zrobisz to twoja sprawa. Moge ci oczywiscie podac kilkanascie innych ksiazek ale uwazam, ze nie ma takiej ksiazki, ktora podstawowe elementy biochemii wyjasnia w tak siermiezny, banalny i prosty sposob, jezykiem pisanym dla prostych ludzi zyjacych w post-PRLu i nie majacych czasu na rozkminianie takich spraw. Nota bene dopiero niedawno natknalem sie w jakiejs naukowej amerykanskiej ksiazce, ze ktos poruszyl temat szlaku pentozofosforanowego. Kwasniewski zas pisze prosto: zryj tyle wegli zeby nie poszly na szlak pentozowy. Banal i tyle ale oczywiscie mozna sobie sprawdzic szlak heksozowy i pentozowy w biochemii, ale to wymaga przebrniecia przez spore bloki naukowego tekstu dla medykow. Oczywiscie jezeli chcesz to moge ci zarekomendowac jakiegos Harpera, Stryera czy Davidsona ale nie sadze, ze o to pytales :)
@ubzdur, nie chce robic offtopa, ale to "drzewo" to oczywista przenosnia. Jedna z ksiazek podawalem plastkowi, nie chce drazyc tematu, kazdy moze miec swoja opinie na ten temat ;)
Ostatnio zmieniony 21-06-2018, 23:15 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
Re: Co teraz czytacie? v.2
Techniczne i bardzo konkretne pytanie. Czy jeżeli jutro wieczorem pierdolnę sobie szaszłyki z boczkiem i do tego dajmy na to, dziesięć piw znacznie powyżej 3,5 złotego za standardowe opakowanie, to mniej więcej pójdę tym właśnie szlakiem?Triceratops pisze: Kwasniewski zas pisze prosto: zryj tyle wegli zeby nie poszly na szlak pentozowy. Banal i tyle ale oczywiscie mozna sobie sprawdzic szlak heksozowy i pentozowy w biochemii,...
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Jeden browar to pi razy drzwi 15g wegli wiec bardzo prawdopodobne, ze tak, chyba ze dzwigasz ciezkie ciezary, bo nadmiar mozna przepalic.
woodpecker from space
Re: Co teraz czytacie? v.2
No dźwigam. Muszę to wszystko przynieść w siatce ze sklepu. Spoko. 150 gramów węgla. Nie takie ciężary się przerzucało i przepalało. Choć z tym paleniem muszę się pośpieszyć.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
tak czy inaczej ten człowiek ma rację. koniec. kropka. tu nie ma nawet miejsca na żadną dyskusjęKarkasonne pisze:Czytam tego Kwaśniewskiego, ale na razie czuje się jakbym dostał gazetkę wyznawców Jehowy. Więcej o grzechu pierworodnym i kapłanach Izraela niż o jedzeniu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Niektorzy zwracaja zbytnia uwage na ornamentyke i dodatki. Jak ktos pokazuje ksiezyc to nie ma sensu patrzec czy jego palec jest ladny i ma brud za paznokciem. To nie beletrystyka, ze sie ocenia kunszt pisarski, tu sie liczy przekaz a w tym wypadku jego prostota. Warto wziac pod uwage czasy, w ktory Kwasniewski pisal swoje ksiazki i do kogo je adresowal. Jego najwazniejsza ksiazka pisana byla w latach komunizmu a adresatem byl owczesny minister zdrowia. To nie sa ksiazki "jak schudnac" dla wydepilowanych celebrytow, to jest droga do zdrowia dla prostych ludzi zyjacych w chujowych czasach.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
tak, tylko trzeba też wziąć pod uwagę, że "normalny" czy tam "przeciętny" człowiek tego tak łatwo nie pojmie, gdyż te tezy wywracają do góry nogami wszystko, co ci wmawiają przez całe życie. sam stykając się z tymi książkami 15-20 lat temu myślałem sobie - on jest chyba pojebany :) tylko że wtedy miałem jakieś poglądy, przypuszczenia, wyobrażenia itd. a teraz WIEM ;) i tu jest różnicaTriceratops pisze:Niektorzy zwracaja zbytnia uwage na ornamentyke i dodatki. Jak ktos pokazuje ksiezyc to nie ma sensu patrzec czy jego palec jest ladny i ma brud za paznokciem. To nie beletrystyka, ze sie ocenia kunszt pisarski, tu sie liczy przekaz a w tym wypadku jego prostota. Warto wziac pod uwage czasy, w ktory Kwasniewski pisal swoje ksiazki i do kogo je adresowal. Jego najwazniejsza ksiazka pisana byla w latach komunizmu a adresatem byl owczesny minister zdrowia. To nie sa ksiazki "jak schudnac" dla wydepilowanych celebrytow, to jest droga do zdrowia dla prostych ludzi zyjacych w chujowych czasach.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Ja uwazam, ze to wlasnie jezyk dla przecietnego polaka, owszem jest tam o glukozie, szlaku pentozowym, ukladzie sympatycznym czy parasympatycznym, bo oprocz kompletnych idiotow w temacie moga to czytac tez inni czajacy temat, ale jezeli ktos nie chce tego wiedziec, to dla nich jest konkretny przekaza o diecie kaplanow egipskich albo wrecz lopatologicznie: wpierdalaj ser, mieso, maslo, smietane, jajka i smalec. Zboza wyjeb ptakom i po sprawie. Czasami jak czytam, ze kogos by to zabilo i jednoczesnie ta uczona osoba w ramach poprawy zdrowia wpierdala jakies "zdrowe" kasze i inne warzywne chujstwa to mi szkoda takich ludzi, no ale przeciez kazdy ma swoja karme, doslownie i w przenosni.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
nawet nie o język chodzi, tylko o to, że całe życie wpierdalasz głównie pieczywo, ziemniaki, makaron, ryż, kaszę , słodycze, cukier, a nagle ci ktoś wmawia, że musisz to odstawić. wiesz o co chodzi, taki totalny szok :)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Żółte twarde, długodojrzewające, pleśniowe, te różne dziwne jebiące jak zdechła mysz, cenowo zdecydowanie wyższa półka, też wchodzą w grę? Poważnie pytam,Triceratops pisze:Ja uwazam, ze to wlasnie jezyk dla przecietnego polaka, owszem jest tam o glukozie, szlaku pentozowym, ukladzie sympatycznym czy parasympatycznym, bo oprocz kompletnych idiotow w temacie moga to czytac tez inni czajacy temat, ale jezeli ktos nie chce tego wiedziec, to dla nich jest konkretny przekaza o diecie kaplanow egipskich albo wrecz lopatologicznie: wpierdalaj ser, mieso, maslo, smietane, jajka i smalec. Zboza wyjeb ptakom i po sprawie. Czasami jak czytam, ze kogos by to zabilo i jednoczesnie ta uczona osoba w ramach poprawy zdrowia wpierdala jakies "zdrowe" kasze i inne warzywne chujstwa to mi szkoda takich ludzi, no ale przeciez kazdy ma swoja karme, doslownie i w przenosni.