MORBID ANGEL

[Riven]

no wlasnie :))))

[Kurt]

Dobra dobra, pojechałem trochę, że stworzył, niech będzie, że ukształtował, razem z innymi kapelami. Przyznaję, trochę uprościłem, bo tak mi pasowało do wypowiedzi.

Ale tu przecież nie o to chodzi, a o to, że raczej nie można im zarzucić, że nie wiedzą o co chodzi w death metalu, bo do tego się moje czepialstwo odnosiło. To, że zabrali się za elementy, z którymi sobie nie radzą, jest dla mnie oczywiste i dlatego tego nawet nie przywoływałem.

[Mistrz]

przecież TA STYLISTYKA to generalnie wieś okrutna ;)))

umówmy się: perkusiści najczęściej z syndromem ADHD, basiści najczęściej robią za niepełnosprawnych wioślarzy (jakby nie patrzec, 4<6) zamiast za element sekcji rytmicznej, growl jako technika śpiewu od jakiś 20 lat jest coraz bardziej śmieszny niż straszny etc.

To nie jest stylistyka, tylko charakterystyka gównianych kapel. To raz.
Dwa: powyższe cechy nie umieszczają tego w kategorii "wieś", tylko w kategorii "wtórniactwo i impotencja twórcza". Subtelna różnica.

Ten zespół, de facto, stworzył death metal.

Myślę, że na tym forum nie trzeba nikogo przekonywać do nieprawdziwości powyższego stwierdzenia. Faktem jest jednak, że MA stworzyli w death metalu pewien własny styl grania (którego ja osobiście nie lubię); stawiam jednak tezę, że gdyby ten zespół nigdy nie powstał, to oblicze gatunku nie różniłoby się od obecnego.
Jak już wspomniałem, fanem MA nie jestem i nigdy nie byłem, poza fajnym "Altars of Madness" nic mnie z ich dyskografii nie rusza (nie słyszałem H i F ale w sumie w dupie to mam). Widząc jakie kontrowersje wywołuje ta nowa płyta, przesłuchałem na jewtubie ze 2 razy. Ani mnie to zachwyciło, ani zniesmaczyło. Dwa niezłe numery: "Destructos..." i "Blades for Baal", wiocha w "Radikult", reszta wleciała jednym, wyleciała drugim uchem.

[Riven]

stawiam jednak tezę, że gdyby ten zespół nigdy nie powstał, to oblicze gatunku nie różniłoby się od obecnego.

Rownie sensowna jak ta, ze SOH to slaba plyta. W sumie nie wiem co jest bardziej bzdurne.

[Block69]

Wyloguj sie.

[Mistrz]

rownie sensowna jak ta, ze SOH to slaba plyta.

Death metal jest zbyt hermetycznym gatunkiem, by nie znalazł się zamiast MA ktoś, kto zacząłby grać w takim stylu.
Zgadzam się - tezy są równie sensowne, bo obie słuszne.

[Riven]

Wyloguj sie.

[Mistrz]

Spierdalaj. Zabrakło argumentów?
Jeśli nie wyraziłem się zbyt jasno, to proszę: w czasach debiutu MA istniały i były powszechnie stosowane wszelkie środki stylistyczne definiujące death metal. Jeśli uważasz, że w takiej sytuacji nagranie "Altars of Madness" wymagało jakiejś wybitnej wyobraźni muzycznej, to się z chujem na głowy pozamieniałeś.

[Riven]

sam spierdalaj, nie bede sie silil na argumenty w rozmowie z kims kto prawi, ze soh to mierna plyta ;)) mozesz uznac, ze wygrales, mnie sie po prostu nie chce gluchego przekonywac

[Block69]

Wyloguj sie.

[Heretyk]

nie bede sie silil na argumenty w rozmowie z kims kto prawi, ze soh to mierna plyta ;))

to. sam wystawił sobie świadectwo na samym początku, o czym tu jeszcze dyskutować?

[Kurt]

Można stwierdzić, że MA nie stworzyło tego gatunku (co zresztą sam przyznałem wcześniej, mea culpa), ale stwierdzenie, że ten zespół w ogóle nie był/jest istotny dla tego gatunku i nie stracił by on nic, gdyby rzeczony zespół by w ogóle nie istniał, jest, delikatnie mówiąc, nadużyciem i mija się z prawdą.

[Block69]

Jeden z pionierów gatunku powinno dobrze brzmieć.

[hcpig]

http://stankiewicz.wordpress.com/2011/0 ... ybki-quiz/

Podpisuję się nogiema i ręcamy, samo sedno.

[evildead]

dobre :)

[Riven]

typowo reaktywne pierdolenie :) dobre wokale w existo vulgore,buahhaha, pytanie powinno raczej brzmiec: "kiedy ostatnio slyszeliscie tak slabe wokale death metalowe"

[morbid]

skoro tak napierdalacie to ja jako jeden z obserwatorów dodam cos od siebie... Panowie nowy MA to po prostu przeciętny album..FIN

[Mort]

http://stankiewicz.wordpress.com/2011/0 ... ybki-quiz/

Podpisuję się nogiema i ręcamy, samo sedno.

Zgadzam się. To celna opinia, która zachęciła mnie, żebym dzisiaj po raz drugi włączył Illud Divinum Insanus.

[evildead]

typowo reaktywne pierdolenie :) dobre wokale w existo vulgore,buahhaha, pytanie powinno raczej brzmiec: "kiedy ostatnio slyszeliscie tak slabe wokale death metalowe"

Raczej "kiedy ostatnio zajrzałeś do dupy w poszukiwaniu uszu". ;)

[Realista]

typowo reaktywne pierdolenie :) dobre wokale w existo vulgore,buahhaha, pytanie powinno raczej brzmiec: "kiedy ostatnio slyszeliscie tak slabe wokale death metalowe"

Wow, jeśli kurwa uważasz że wokale 46 letniego kolesia na tej płycie są chujowe to kurwa Ci gratuluję. Być może jesteś skończonym idiotą żeby nie zdawać sobie sprawy, że w tym wieku jebnąć wokale takie same jak się miało 25 lat jest niemożliwością. Podaj mi jakiegokolwiek Death Metalowego wokalistę, który mając tyle lat co Vincent zrobił lepsze wokale.