Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów

[zuo]

domaine du gravillas, lo vielh carignan 2005.
piękne wino, złożony ziołowo-mineralny nos, z nutami czarnego owocu, przypraw, lukrecji, wiśni, nieco ostrzejszych nut anyżowych. usta wytrawne, dominuje ciemny owoc, dobra tanina.
bravo, mesieu Bojanowski

[Morph]

No, po 2 miechach w końcu się zabrałem za single malta.

Na początek zaraz sobie napocznę the Balvenie GoldenCask, sporo sobie po nim obiecuję.

A jutro się wybieram po to osławione Yamazaki.

EDYTA: GoldenCask jest niesamowicie dobre

[Morph]

Block - dzięki za pomysł z tym Yamazaki 10yo.!

Jeśli ktoś nie pił to dołączam się do rekomendacji - feeria smaków uderza z miejsca, potem niby nudno w smaku, ale finisz ma po prostu fenomenalny.

A do tego względnie niedroga - dałem ~100zł za 0.7.

[zuo]

chyba nie jesteś w Polsce? bo znam firmę, która to sprowadza, i srrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrogo sobie ją cenią, w sklepie jakieś ~250 do 300.

[Block69]

Japońce potrafią ! Chętnie bym kiedyś skosztował ich flagowego produktu Yamazaki Aged 18.

Jak ja kupowałem to była promocja 140zł za 0.7 a teraz niestety średnia cena to 180zł :/ Na szczęście mam jeszcze troche.

A, i obiecałem sobie, że jak dostane pierwszą wypłate to lece do sklepu i kupuje Walkera Blue Label, bo już śni mi sie po nocach.

[Wódz 10]

chyba nie jesteś w Polsce? bo znam firmę, która to sprowadza, i srrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrogo sobie ją cenią, w sklepie jakieś ~250 do 300.

Standard. Przyjeżdżam do Polski i widzę jak wszystkie wina, które pijam na codzień w UK kosztują od 1/3 do 1/2 więcej. Podobnież oczywiście ze szkocką i innymi wynalazkami tego typu. Wczoraj na strefie w Londynie wyrwałem taką flaszkę:

Paul Jaboulet Aine Domaine de Thalabert Crozes-Hermitage 1999

Podejrzewam, że w Polsce nie zeszłaby poniżej 100 zł. Ciekaw jestem tej butelki. Spróbuję na dniach.

[zuo]

no tak, standardem jest im większy importer, tym wyższa cena. wystarczy popatrzeć jak przelicza euro na zł takie seneclauze/lpdv.

[Wódz 10]

no tak, standardem jest im większy importer, tym wyższa cena. wystarczy popatrzeć jak przelicza euro na zł takie seneclauze/lpdv.

Ja mam świadomość, że w UK z kolei markety walą niejednokrotnie ceny niemal dumpingowe, organizują kretyńskie promocje w stylu 3 za 10 GBP i tak dalej, ale są inne sklepy, które oferują wina cenach ~30-50 PLN i są to bardzo fajne rzeczy, które z kolei w Polsce kosztowałyby odpowiednio dwa razy więcej. Życie.

Jeśli chodzi o markety, to w związku z kryzysem (niższa sprzedarz) pozbywają się na gwałt poprzednich roczników żeby zrobić miejsce na nowe. I to jest fajne (dla mnie, nie dla nich) bo za równowartość 20 PLN mogę kupić Muriel Rioja Reserva 2004, która spokojnie zasługuje na cenę dwa razy wyższą.

[Raagoon]

i reszta mogłaby nie istnieć
no może poza http://www.zigzag.cc/images/whiskey_mid ... re_600.jpg ale to najszybciej w następny weekend

[Scaarph]

midletona rozlewają parę kilometrów koło mnie, nawet wycieczki tam są organizowane hehe.

ja się napaliłem na taką flaszkę:

wersja 37 years old.

[Raagoon]

znamy doskonale ten blask z tej butli?
Midllton: miejscowi twierdzą, że to ich najlepsza ale możliwe, że się nie znają http://cgi.ebay.co.uk/Midleton-Very-Rar ... 3a5b42b28f

[Raagoon]

Jaś Wędrowniczek, jako że temat dotyczący mocnych alkoholi.

[Scaarph]

jakieś cono sur piłem, w sumie tutaj całkiem łatwo znaleźć. jak dla mnie gitara - już pisałem, że cab sauv z chile to generalnie mój ulubiony temat jeśli chodzi o czerwone wina. tego drugiego nie znam.

[zuo]

No, po 2 miechach w końcu się zabrałem za single malta.

Ja się zabieram do niego od miesiąca. Pytanie - być może naiwne - czy cena ma tu znaczenie? Znajomy, który był bardzo długo w Irlandii, gdzie żył, pracował i pił polecał mi takie single malty co są za 300-400zł za butelkę. Jego zdaniem od takich cen zaczynają się dobre rude wódki. Niestety nie pamiętam nazw. Prawda to czy fałsz?

Pytanie drugie dot. win:
Czy ktoś z was jeździł tym rowerkiem lub innym z tej serii:
http://wina.bydgoszcz.pl/produkt-79-Con ... enere.html
oraz czy ktoś z was jeździł na tej czarnej owcy:
http://www.cellier.pl/oveja-negra-caber ... p-329.html

Jeżdżę nimi od dłuższego czasu i mi bardzo smakują, w szczególności rowerek jest pierwsza klasa. Jak wy je oceniacie?

co do 'na myszach pędzonych' to się nie zgodzę, chyba że już tak rozbestwił podniebienie że nic poniżej tego poziomu mu nie wchodzi.

a te wina co pytasz to dobrze zrobione marketowe wino, w tesco są, nie wiem czy to organiczne, ale podstawowe pewnikiem.
za tą cenę, jeśli dobrze poszukasz możesz mieć już solidne, europejskie wino, warte swojej ceny.

[Morph]

No, po 2 miechach w końcu się zabrałem za single malta.

Ja się zabieram do niego od miesiąca. Pytanie - być może naiwne - czy cena ma tu znaczenie? Znajomy, który był bardzo długo w Irlandii, gdzie żył, pracował i pił polecał mi takie single malty co są za 300-400zł za butelkę. Jego zdaniem od takich cen zaczynają się dobre rude wódki. Niestety nie pamiętam nazw. Prawda to czy fałsz?

"FAŁSZ!" zakrzyknę, aczkolwiek do konesera łyskiego mi daleko. Ale so far dane mi było spróbować:
Laphroaig 10yo., 15yo. i quarter cask
Balvenie Doublewood i GoldenCask
Yamazaki 10yo.
i chyba coś tam jeszcze, jak widać poza 15yo. Laphroaig wszystkie kosztują poniżej 200 i na żadną złego słowa powiedzieć nie mogę.

[Raagoon]

Wieczór wyjątkowy bo ze szkockimi maltami. Na początek Talisker 10yo 45,8% z Isle of Skye - jesienne aromaty ze śladem morskiej soli i ostrym finiszem. Potem Glenkinchie 12yo 43% przywodzi na myśl świeżość owoców i ściętej trawy. Za chwilę Dalwhinnie 15yo 43% lekki aromat wrzosu łechta podniebienie słodkim i trwałym posmakiem a na koniec Singleton of Dufftown ponoć wyjątkowo lekki smak a dębowe beczki oraz z drewna wiśniowego nadają charakterystyczny smak owoców i posmak orzecha laskowego
A na koniec poprawię lubelską cytrynówką, drugiej po żołądkowej, najchętniej pitej przez Polaków wódce ostatnich miesięcy

[Morph]

Chyba ze 2 miechy dobrego SM w ustach nie miałem . Czas się wybrać do sklepu tysiąca wyborów i zgarnąć coś nowego, tym razem chyba ze stajni Ardbeg.

[Block69]

Ardbeg

Najbardziej torfowa whisky jaką znam. Mnie bardzo przypasowała.

[Morph]

Ardbeg

Najbardziej torfowa whisky jaką znam. Mnie bardzo przypasowała.

A którą piłeś?

[Block69]

Zawsze jak próbuje czegoś nowego to wybieram najtańszą wersje i jak przypasuje to potem ide w góre. 10 Year Old próbowałem.