DARKTHRONE

[[V]]

ale...po co? widze zaledwie kilka naprawde interesujących pozycji,wiekszosc moglaby dla mnie nie istniec natomiast kilku albumow nie znam,wiec chyba troche bez sensu.

wymien pozycje ktorych nie znasz i te ktore moglby nie istniec.

[Beerhead]

Ja to sie zawsze zastanawiam że wam sie chce takie długie listy wstawiać ....ja to bym chyba z pół godziny taką listę pisal i się jeszcze zastanawial czy o kimś nie zapomniałem.... metal kuuuurwaa!!!! i żołądkowa

[[V]]

ale ja nie rozumiem tych list,tym bardziej ze wiekszosc wymienionych plyt jest kurewsko przcietna.o czym to swiadczy?...

o tym ze nie zdales testu. ale testy to taka zabawa.nie srodek na przedluzenie chuja, wiec sie nie przejmuj.

ale zeby stawiac chujowe IN THE WOODS slaby BEYOND DAWN,albo calkiem przecietna GEHENNE ponad
MESSIAH ,ATROCITY ,CARBONIZED ,RUNNING WILD ,REPULSION ...

slabo ulozona dieta,za malo wegli,za duzo tluszczu

anyway,co jest takiego chujowego w nowym DARKTHRONE?

[[V]]

Ale chlopie,ja się tym nie jaram-dlatego napisalem,ze wiekszosc tych plyt mi wisi,mamy inne gusta jesli chodzi o metal,poprostu.Jezeli dzis wracam do metalu to nie jest to Gehenna czy Running Wild,tych rzeczy sluchalem kilkanascie lat temu,wcale sie nie uwazam za koneseru gatunku,nie jestem rozeznany w nowosciach itd i nie ukrywam tego.Mozemy prozmawiac o AMM,XX Committee czy SPK-w tym siedzę,do metalu wracam okazjonalnie,niektore rzeczy nadal uwielbiam( wspomniany DarkThrone,Black Sabbath,Celtic czy inne Sodomy i Kreatory),a to forum traktuje jako zrodlo informacji co w trawie piszczy,poprostu...jezeli mi się nie podoba nowy DarkThrone to nic na to nie poradzę(dodam,ze jest to pierwsza plyta DT,ktora mi nie weszla).Poprostu dla mnie ten album jest slaby,kawalki nijakie,wkurwiajace heavymetalowe wokale,brak mi wyrazistości...cóż.

czyli poprzednie dwie plytki DARKTHRONE lykasz bez popity?

[[V]]

panie kolego,cos pan tu kreci

a propos rzeczy w których siedzisz.zapraszamy do encyklopedii.kolega dinozaur sie obrazi jesli zamkniemy czerwiec samymi zerami

[KreatoR]

zapraszamy do encyklopedii.kolega dinozaur sie obrazi jesli zamkniemy czerwiec samymi zerami

nasza encyklika ostatnio cienko przędzie, trzeba świeżej krwii!!

Fuck Off podobal mi się bardzo.

ja tam wolę TCIA niż FOAD, poźniejszych już nie słyszałem

[4m]

Mozemy prozmawiac o AMM,XX Committee czy SPK-w tym siedzę

Uważam, że zwięzłe rozprawy encyklopedyczne dotyczące AMM i XX Committee można by przyjąć za warunek wstępny otwarcia przewodu doktorskiego. Tutejszym ekspertom przydałoby się trochę dobrej muzyki dla przywrócenia trzeźwości osądu

[Triceratops]

ulóz od najgorszej do najlepszej.wybacz literowki i inne drobne bledy.czekamy!

hehe dziwna lista ale moja lista bedzie krotsza, kolejnosc losowa oczywiscie

1. CORONER -GRIN
2. THE GOD MACHINE – ONE LAST LAUGH IN A PLACE OF DYING
6. VOIVOD –KILLING TECHNOLOGY
22. ARCHITECT – THA ANALYSIS OF NOISE TRADING
23. MICK HARRIS –TOTAL STATION
25. INFERNAL MAJESTY – NONE SHALL DEFY
35. FLA –TACTICAL NEURAL IMPLANT
36. NUM SKULL –RITUALLY ABUSED
37. CABARET VOLTAIRE -2 X 45
39. OBLIVEON – NEMESIS
40. INCUBUS –BEYOND THE UNKNOWN
45. NAPALM DEATH –DIATRIBES
46. THE TEAR GARDEN –TIRED EYEYS SLOWLY BURNING
47. SEVERED HEADS –ROTTUND FOR SUCESS
48. NOISE UNIT –RESPONSE FREQUENCY
49. LEATHER STRIP –SCIENCE FOR SATANIC CITIZEN
51. ARCHITECT – CONSUME ADAPT CREATE
63. BOARDS OF CANADA – MUSIC HAS THE RIGHT...
70. GRAVE – SOULLES
71. BRUTALITY –SCREAMS OF ANGUISH
72. UTUMNO –ACROSS THE HORIZON
73. DEMIGOD –SLUMBER OF SULLEN EYEYS
74. LOUDBLAST –SUBLIME DEMENTIA
75. INCANTATION –ONWARD TO GOLGOTHA
76. ATROCITY -HALLUCINATIONS
77. THE GOD MACHINE –SCENES FROM THE SECOND STOREY
82. BRUTALITY –WHEN THE SKY TURNS BLACK
85. WORMFOOD –FRANCE
88. FORBIDDEN –GREEN

[Maleficio]

Ja nie wiem czy to już tu było... ale Fenriza do dziś wkurw trzyma (http://www.antihumanism.com/2010/03/fen ... l-hates-us) przez żart co zrobili sobie z Darkthrone kolesie z anti-humanism http://www.antihumanism.com/2009/09/new ... ve-preview

[Alsvartr]

A niby taki wuluzowany

[DCI Hunt]

przez żart co zrobili sobie z Darkthrone kolesie z anti-humanism http://www.antihumanism.com/2009/09/new ... ve-preview

Niektóre komentarze naprawdę ciekawe i czasem całkiem trafne

[Riven]

no fenriz zupelnie nepotrzebnie o tym pierdoli, sam tylko nakreca "afere"
moglby dac sobie siana

[Maleficio]

Ja tam chyba wole czasy jak Fenriz siedział cicho i nie dawał 100 wywiadów dziennie, nie pisał blogów, nie starał się dyktować półgłupkom czego mają słuchać... stał się taki absolutnie pospolity. Gwiazda youtuba/facebooka i mypejsa... W drugiej połowie lat 90 i na początku nowego wieku było cudem uzyskanie wywiadu z Darkthrone... wszystko się odbijało o Moonfog jak o ścianę.

[Najprzewielebniejszy]

co chcecie? wiek emerytalny zbliza sie wielkimi krokami a z emerytury po listonoszu niekoniecznie da sie wyzyc

[Maleficio]

w Norwegii akurat mają taki dobry social, ze dobrze się żyję na bezrobociu... większość metalowców się opierdala i jeszcze dostają za to kasę. Nie mówiąc już, ze mają jakiś państwowy program wspomagania kultury i rząd daję kasę na nagrania w studio... u szwedów tak samo.

[Najprzewielebniejszy]

no ale chlopak najwyrazniej chce dorobic na starosc, nie wiem, moze marzy mu sie wycieczka karawanem dookoła Skandynawii w jesien zycia?

[Scorpion]

Jeszcze nie słyszałem najnowszego albumu,ale po tych kilku ostatnich nawet nie mam ochoty go sprawdzać.Chyba że może jest od nich lepszy?Ale z tego co o nim przeczytałem raczej się na to nie zanosi.

[Lykantrop]

Jeszcze nie słyszałem najnowszego albumu,ale po tych kilku ostatnich nawet nie mam ochoty go sprawdzać.Chyba że może jest od nich lepszy?Ale z tego co o nim przeczytałem raczej się na to nie zanosi.

Nie no, co jak co, ale od "Dark Thrones..." to nowy album jest dużo lepszy.

[DCI Hunt]

Nie no, co jak co, ale od "Dark Thrones..." to nowy album jest dużo lepszy.

Bardzo dobry jest, a przy okazji przyznam się niechętnie, że kupiłem sobie poprzednie 3 płyty w promocji w Mystic (23zł od sztuki mogłem za nie zapłacić) i przyznam, że o ile wcześniej uważałem te nagrania za takie sobie to teraz jakoś zaskoczyło i w sumie gdybym musiał - dałbym za te płyty więcej. Już bez emocji i jakichkolwiek uprzedzeń czy oczekiwań - po prostu puściłem sobie te albumy i nagle okazało się, że znakomicie mi się tego słucha... Mam wrażenie, że pierdolenie Fenriza i te wasze dyskusje nieco obrzydziły mi te płyty (tzn dwie poprzednie) przy poprzednich podejściach. Oczywiście nie uważam ich nagle za nie wiadomo co, ale z fajnych przeciętniaków awansowały u mnie na płyty dobre z jeszcze lepszymi momentami.

[Riven]

a pamietam jak pisales, ze podoba Ci sie postawa Fenriza i lubisz czytac wywiady z nim, tylko muzyka za bardzo nie zaskakuje