SOUNDTRACKI

[Wódz 10]

Nie będę się powtarzał, gdyż większość soundtracków które lubię została już wymieniona powyżej. Wobec tego dodam jeden z moich ulubionych, mianowicie OGNIEM I MIECZEM Krzesimira Dębskiego.

Pieprzony kult. Ile razy to na imprezach leciało
KOSMOS!

[gałgan]

[longinus696]

Brawa dla kolegi powyżej.

[gałgan]

szczerze powiedziawszy, to przed wrzuceniem tych perełek do tego tematu zerknąłem, czy Ty, longinusie, juz tego nie zrobiles przede mną

[Wódz 10]

Nie będę się powtarzał, gdyż większość soundtracków które lubię została już wymieniona powyżej. Wobec tego dodam jeden z moich ulubionych, mianowicie OGNIEM I MIECZEM Krzesimira Dębskiego.

Pieprzony kult. Ile razy to na imprezach leciało
KOSMOS!

Chodziło mi o muzykę do filmu a nie piosnkę która leci po filmie wraz z napisami...Dumka jest beznadziejna, tak jak beznadziejna jest edzia i beznadziejny jest mietek.

Domyślam się, ale to było moje pierwsze skojarzenie

[mietek_fog]

[Egr]

Kocham oba te albumy ale filmy Jarmana to pretensjonalne gówno...

[longinus696]

Kocham oba te albumy ale filmy Jarmana to pretensjonalne gówno...

Domyślam się, że mówisz tylko o eksperymentalnej części jego twórczości. Zresztą nawet tej nie oceniłbym tak surowo.

[Some serious shit?]

alien vs predator - przerazacz
leon zawodowiec - baardzo, hmm, niepokojacy
silent hill - film z dupki, ale Yamaoka to geniusz

[Scaarph]

silent hill - film z dupki, ale Yamaoka to geniusz

film nie był wcale najgorszy, ale soundtrack rozkurwia zawodowo.

[grot]

silent hill - film z dupki, ale Yamaoka to geniusz

film nie był wcale najgorszy, ale soundtrack rozkurwia zawodowo.

Dokładnie tak.

[Skaut]

The Venture Bros., The Music of JG Thirlwell [2009]
J.G. Thirlwell znany przede wszystkim z industrialnego Foetus nagrał soundtrack do ponoć popularnej kreskówki "The Venture Bros.". Wstyd się przyznać, ale samej kreskówki nigdy nie widziałem, a przeczytałem, że w tym roku już czwarty sezon w Stanach leci (jak ktoś ma jakiegoś sprawnego linka do pierwszych sezonów to "chętnie przejrzę"). Ale my nie o tym. Całej twórczości Foetus nie znam, ale sama muzyka niewiele odstaje od tego co Foetus robi na swoich późniejszych nagraniach. Trzeba przyznać, że zmysł kompozycyjny nadal w Thirlwellu siedzi, czego dowodem jest ten soundtrack. Elektroniczny, wciągający, energetyczny, jest tutaj trochę eksperymentów, łączenia różnych światow stylistycznych, ale jak na soundtrack jest to wyjątkowo spójne. Znajdziecie tutaj też trochę noir, jazzu, wspomnianej elektroniki, odrobinę bitów, a całość ma bardzo "filmowy" klimat (w sumie nie powinno to dziwić). Słuchać i nie marudzić.

[Morph]

Kreskówka rozkurwia

[Skaut]

Kreskówka rozkurwia

zapodaj line zatem

[Scaarph]

jateżjateż

[Morph]

Pierwszy sezon: http://www.lmgtfy.com/?q=http%3A%2F%2Fw ... Ft%3D68254

[chaos]

panowie, a ma ktoś ścieżkę z avalon na cd ? normalnie film mnie zabił parę lat temu, a teraz ciągle po głowie mi chodzi muza kiedyś słuchałem i pamiętam, że ścieżka była nawet lepsza niż film, zaprojektował ją kenji kawai, a odegrała chyba orkiestra z gdańska, nigdzie nie mogę tego znaleźć

[Scaarph]

pamiętam, że ścieżka była nawet lepsza niż film

pomyśl sobie o czymś. jeśli chcesz, by ten eksperyment przybrał na wyrazistości, pomyśl sobie o czymś chujowym, paskudnym, ochydnym itp. może być gówno, gęsta plwocina leniwie spływająca po oknie, malowniczy rzyg rozbryzgany na chodniku. może być homoseksualny seks czarnych karłów po amputacji wszystkich kończyn. może być wybebeszona wrona albo wypracowanie dyslektyka analfabety kiblującego drugi rok w pierwszej klasie gimnazjum. ba, może być serial ptaki ciernistych krzewów z richardem chamberlainem lub nowa płyta mandaryny.
i teraz: o czym byś nie pomyślał, na 99% jest to lepsze od wymienionego przez ciebie filmu, także fakt, że ścieżka dźwiękowa była lepsza, to żadne osiągnięcie

[TORTURER]

Fajną muze zrobił Boris do nowego filmu Jarmusha-The Limits of Control

[chaos]

pamiętam, że ścieżka była nawet lepsza niż film

pomyśl sobie o czymś. jeśli chcesz, by ten eksperyment przybrał na wyrazistości, pomyśl sobie o czymś chujowym, paskudnym, ochydnym itp. może być gówno, gęsta plwocina leniwie spływająca po oknie, malowniczy rzyg rozbryzgany na chodniku. może być homoseksualny seks czarnych karłów po amputacji wszystkich kończyn. może być wybebeszona wrona albo wypracowanie dyslektyka analfabety kiblującego drugi rok w pierwszej klasie gimnazjum. ba, może być serial ptaki ciernistych krzewów z richardem chamberlainem lub nowa płyta mandaryny.
i teraz: o czym byś nie pomyślał, na 99% jest to lepsze od wymienionego przez ciebie filmu, także fakt, że ścieżka dźwiękowa była lepsza, to żadne osiągnięcie

pierdolisz waćpan, ale podoba mi się to pierdolenie
chybaś ścieżki nie słuchał lub film dupą oglądał nie oczami
to że film w polskich realiach się nie przyjął, został niedoceniony, niezrozumiany, nie oznacza że jest chujowy,

- chujowe ?