DARKTHRONE

[Maleficio]

No prawda jest taka, że Amebix nagrał takie płyty (Arise! i Monolith) już w połowie lat 80'ych ale mało z młodych black metalowców to wie. Po prostu często się liczy co się dzieje tu i teraz!

[ultravox]

1/ gdyby nagrali cos na miarę " A Blaze..." ( co jest niemozliwe) , ale gdyby..to 3/4 fanów ich nowych dokonan by sie po prostu posrało z zachwytu i taka jest prawda, narazie leczą sie tym co jest bo nie ma wyjscia.

Szczerze mówiąc wolałbym, żeby nagrali płytę w stylu "Goatlord" niż kolejną "A Blaze...".
Tak czy inaczej, zapowiada się kolejny bardzo dobry krążek.

[vulture]

hahaha jak czytam takie brednie to mi się wydaje , ze im większa kupe nagra ten zespoł tym wiecej spermy popuscicie....

Niespecjalnie interesuje mnie kto czego słucha i nikomu nie zamierzam nic udowadniać, ale momentami czuję się jakbym był świadkiem masowej hipnozy. Zarówno "F.O.A.D." jak i te nowe numery to dla mnie twory co najwyżej przeciętne i mimo szczerych chęci nawet na siłę nie potrafię się w tym doszukać niczego zajebistego. Ja wiem, że chłopaki z Dakthrone bawią się konwencją i pokazują środkowy palec blackmetalowym purystom. Jest skocznie, wesoło, fakju i w ogóle. OK, ale moim zdaniem kompletnie nie idzie to w parze z dobrą muzyką. Dakthrone AD 2008 wydaje mi się tak samo wyprany z pomysłów jak w roku 2004 gdy nagrał słabiutki "Sardonic Wrath" i nie pomogą tu naprawdę klawe wypowiedzi Fenriza, jego ujmujący dystans do samego siebie i wywody o korzennym metalu (z którymi jak najbardziej się zgadzam).

W 2003 roku amerykański Scepter nagrał sobie swoją drugą, bardzo fajną płytę pt. "Fucking Metal Motherfuckers", której zawartość była do takiego "Hiking Metal Punks" bardzo podobna i jakoś nikt się tym nie zachwycał, choć był to metal równie korzenny i rubaszny jak ostatnie dokonania bohaterów tego tematu, a taki Darkthrone nagrywa sobie co najwyżej przeciętną płytę, puszcza do nas oczko i agle okazuje się, że to niemalże geniusz... Cóż, obecnie wolę czytać wywiady z Fenrizem niż słuchać nowych nagrań Darkthrone. Wolę w/w Scepter, Amebix i wiele innych...

FOAD to plyta ponadprzeciętna,w moim osobistym rankingu daje 9/10 ale pamiętam że na poczatku również bylem co najmniej zaskoczony lekką zmianą kursu,choć w sumie powinienem sie tego spodziewać bo już The Cult Is Alive wskazywał że nadchodza zmiany...Dla mnie to bardzo dobra muzyka,owszem,inna od tego co prezentowali do tej pory ale wciąż doskonała.
Jest w tym feeling,zajebista szkoła riffowania ala Ted S i są jebiace w czaszke wokale.Kocham stary Darkthrone ale nowe plyty darzę równie wielką atencją.Nawet te z okresu 'przejściowego" -np.tak jebany tutaj Sardonic Wrath to dla mnie spokojnie 8/10

Hate is The Law

[TORTURER]

Sardonic Wrath jak najbardziej ok,to juz jako lekko gniotowatą ich płyte bym wymienił Ravishing Grimnes raczej...ale tez ja lubie mimo wszystko hehe

[longinus696]

W 2003 roku amerykański Scepter nagrał sobie swoją drugą, bardzo fajną płytę pt. "Fucking Metal Motherfuckers", której zawartość była do takiego "Hiking Metal Punks" bardzo podobna i jakoś nikt się tym nie zachwycał, choć był to metal równie korzenny i rubaszny jak ostatnie dokonania bohaterów tego tematu

Prawdopodobnie niewiele osób w ogóle o tej płycie wiedziało, co wcale nie jest dziwne. Oznacza to tylko, że działalność zespołów ważnych dla historii gatunku cieszy się większą atencją niż granie proponowane przez szare myszki. Poza tym droga, jaką przebył Darkthrone nadaje ich retro-płytom zupełnie inny kontekst niż albumom zespołów siedzących od lat na ubitym (najczęściej przez kogoś innego) poletku.

[vulture]

a tak trochę z innej beki, jeśli chodzi o muzę jaka przewala się przez mózgi duetu z północy to jedna rzecz mnie jakoś tam zaskoczyła a mianowicie


"...and most noteably: the ELLEN ALLIEN boogybytes 4 mix. this woman must buy her vinyls on JUPITER or something.."

Fenriz


no kurwa,myslałem że tylko ja jestem jej wyznawcą posród metalowej gawiedzi

[DCI Hunt]

Prawdopodobnie niewiele osób w ogóle o tej płycie wiedziało, co wcale nie jest dziwne. Oznacza to tylko, że działalność zespołów ważnych dla historii gatunku cieszy się większą atencją niż granie proponowane przez szare myszki.

To akurat jest oczywiste, ale chodziło mi raczej o to, że nawet na poletku retro Dakrthrone nie robi nic nadzwyczajnego.

Poza tym droga, jaką przebył Darkthrone nadaje ich retro-płytom zupełnie inny kontekst

Racja, tylko dla mnie to wciąż nie podnosi wartości samej muzyki

Mnie to po prostu nie rusza, ale jeśli komuś robi dobrze to git

[Riven]

sluchalem sobie dzisiaj w tramwaju FOAD i nie rozumiem jak to sie moze nie podobac . takie np. These shores are damned - przeciez to jest najlepszy tribute to Bathory jaki slyszalem ;d. ale zeby nie bylo, ze umieja teraz robic tylko covery - przeciez kazdy z tych utworow ma unikalny dla DT klimat - to odrazu daje w ryj, nawet w tych skocznych punkowych numerach.

[4m]

sluchalem sobie dzisiaj w tramwaju FOAD i nie rozumiem jak to sie moze nie podobac [...] przeciez kazdy z tych utworow ma unikalny dla DT klimat [...] nawet w tych skocznych punkowych numerach.

[Riven]

4m > co cie tak rozbawilo?
Maria > Ok

[kakademona]

sluchalem sobie dzisiaj w tramwaju FOAD i nie rozumiem jak to sie moze nie podobac . takie np. These shores are damned - przeciez to jest najlepszy tribute to Bathory jaki slyszalem ;d. ale zeby nie bylo, ze umieja teraz robic tylko covery - przeciez kazdy z tych utworow ma unikalny dla DT klimat - to odrazu daje w ryj, nawet w tych skocznych punkowych numerach.

bo ta muza nadaje sie do tramwaju.ba! nawet jest taka troche tramwajowa

[Heretyk]

FOAD to plyta ponadprzeciętna,w moim osobistym rankingu daje 9/10 ale pamiętam że na poczatku również bylem co najmniej zaskoczony lekką zmianą kursu,choć w sumie powinienem sie tego spodziewać bo już The Cult Is Alive wskazywał że nadchodza zmiany...Dla mnie to bardzo dobra muzyka,owszem,inna od tego co prezentowali do tej pory ale wciąż doskonała.
Jest w tym feeling,zajebista szkoła riffowania ala Ted S i są jebiace w czaszke wokale.Kocham stary Darkthrone ale nowe plyty darzę równie wielką atencją.Nawet te z okresu 'przejściowego" -np.tak jebany tutaj Sardonic Wrath to dla mnie spokojnie 8/10

Hate is The Law

zajebiście napisane, podpisuję się pod tym

[AroHien]

hahaha jak czytam takie brednie to mi się wydaje , ze im większa kupe nagra ten zespoł tym wiecej spermy popuscicie....

Niespecjalnie interesuje mnie kto czego słucha i nikomu nie zamierzam nic udowadniać, ale momentami czuję się jakbym był świadkiem masowej hipnozy. Zarówno "F.O.A.D." jak i te nowe numery to dla mnie twory co najwyżej przeciętne i mimo szczerych chęci nawet na siłę nie potrafię się w tym doszukać niczego zajebistego. Ja wiem, że chłopaki z Dakthrone bawią się konwencją i pokazują środkowy palec blackmetalowym purystom. Jest skocznie, wesoło, fakju i w ogóle. OK, ale moim zdaniem kompletnie nie idzie to w parze z dobrą muzyką. Dakthrone AD 2008 wydaje mi się tak samo wyprany z pomysłów jak w roku 2004 gdy nagrał słabiutki "Sardonic Wrath" i nie pomogą tu naprawdę klawe wypowiedzi Fenriza, jego ujmujący dystans do samego siebie i wywody o korzennym metalu (z którymi jak najbardziej się zgadzam).

W 2003 roku amerykański Scepter nagrał sobie swoją drugą, bardzo fajną płytę pt. "Fucking Metal Motherfuckers", której zawartość była do takiego "Hiking Metal Punks" bardzo podobna i jakoś nikt się tym nie zachwycał, choć był to metal równie korzenny i rubaszny jak ostatnie dokonania bohaterów tego tematu, a taki Darkthrone nagrywa sobie co najwyżej przeciętną płytę, puszcza do nas oczko i agle okazuje się, że to niemalże geniusz... Cóż, obecnie wolę czytać wywiady z Fenrizem niż słuchać nowych nagrań Darkthrone. Wolę w/w Scepter, Amebix i wiele innych...

Nic dodac nic ujac. A do tego ta niesamowita dedukcja-nie podoba ci sie nowy Darkthrone? Znaczy, ze jestes prawdziwkiem ktory oczekiwal nastepnej A blaze...Wydaje mi sie, ze niektorzy zakupili na jesien za ciasne berety...

[hcpig]

Wolę normalne książki od księgi cytatów.

To ile dajesz ostatniej Aura Noir?
Nowy track Darkthrone "Hiking Metal Punks" daje radę, tylko solo to padaczka i chórki lekko chujowe. Nie jest to jeszcze nic na miarę hitów z FOAD. Na razie jest ot, fajne i niezobowiązujące cartoon retro. Chyba zresztą oni sami nie pretendują dziś do bycia czymś więcej.

edit: fragment solosa z +/- 2.38-2.41 jest ewidentnie skądś ukradziony, na pewno już to słyszałem wielokrotnie. Skąd oni to zabrali?

edit2: jak następna płyta będzie znowu into 80's to się już zgrzygam, może by tak się pokłonić dekadzie jeszcze wcześniejszej?

[kakademona]

a tak wracając do tego niby" puszczania oka" przez Darkthrone to powiem ,że tak od 20 lat puszcza do mnie oko zespoł Acid Drinkers.Tylko ,ze robi to na najwyższym swiatowym poziomie i nie robi tego na siłę.

[twoja_stara_trotzky]

a tak wracając do tego niby" puszczania oka" przez Darkthrone to powiem ,że tak od 20 lat puszcza do mnie oko zespoł Acid Drinkers.Tylko ,ze robi to na najwyższym swiatowym poziomie i nie robi tego na siłę.

bój się boga...

[kakademona]

ja to napisałem calkiem powaznie.jesli ktos twierdzi, a wielu z was tak mówi, jesli nie wprost to w sposób dorozumiany ,ze niegdys kultowy,frostowy, powazny black metlowy band , po prostu teraz sie bawi , puszcza oko i temu podobne brednie to dałem swietny przykład zespołu , który został wręcz załozony w tym celu, ( w celu popijawy, zabawy, puszczania oka) i robi to perfekcyjnie , jesli kogos to ubodło to mam inny nieco mniej ostry przykład: obecne darkthrone bardzo ociera się o motorhead.tylko znowu: w tej lidze darkthrone odpada w przedbiegach.
pytanie: gdzie miesci sie teraz darkthrone.( i nie piszcie ,ze nigdzie, ze nie musi, ze sie swietnie bawia, ze fenriz ma to w dupie)
no gdzie? w black metalu juz nie.to oczywiste, co to wogóle teraz za gatunek muzyki? jesli chca sie scierac w lidze z takim motorhead czy acid drinkers to niestety tutaj równiez sie nie liczą.
wiec konkretnie: kto mi odpowie-co teraz robi Darkthrone i w jakim kierunku to zmierza.
mnie to bardzo interesuje bo to jeden z moich naukochanszych bandów, kawałek młodosci, swietne wspomnienia, niestety teraz juz tylko wspomnienia.

[hcpig]

To prawda, że w ramach pijackiego retro metalu Darkthrone nie dobije się do topu, ale czemu ten nieszczęsny Acid Drinkers? Mam dużo lepszy przykład - Gehennah. Ciekawe czy Norwedzy kiedykolwiek się do nich zbliżą.

[So_It_Is_Done]

Acid Drinkers 'nieszczęsny'? Zajebista kapela.

[hcpig]

Tylko "Fishdick", zwłaszcza za zamordowanie Floydów