POlitykowanie

[Żwirek i Muchomorek]

Tu nasze lokalne piekiełko, a jakoś chyba umknęła fascynująca sprawa tego paskudnego zamachu w Australii. Otóż dwóch napastników to emigranci o islamskich korzeniach, a dwóch ludzi, którzy odważyli się wdać w bezpośrednie starcie z nimi, to... też emigranci o islamskich korzeniach. Obaj dość mocno oberwali, ale żyją.

W necie są nagrania. Koleś, który się rzucił na tego z karabinem, ma jaja jak pręty plutonowe do bomby atomowej. Ja bym spierdalał z wrzaskiem i zasłaniał się napotkanym dzieckiem przed potencjalnymi kulami, bełkocząc przy tym coś o tym, żeby mnie nie zabijać

[Ascetic]

.

[Lukass]

Tu nasze lokalne piekiełko, a jakoś chyba umknęła fascynująca sprawa tego paskudnego zamachu w Australii. Otóż dwóch napastników to emigranci o islamskich korzeniach, a dwóch ludzi, którzy odważyli się wdać w bezpośrednie starcie z nimi, to... też emigranci o islamskich korzeniach. Obaj dość mocno oberwali, ale żyją.

W necie są nagrania. Koleś, który się rzucił na tego z karabinem, ma jaja jak pręty plutonowe do bomby atomowej. Ja bym spierdalał z wrzaskiem i zasłaniał się napotkanym dzieckiem przed potencjalnymi kulami, bełkocząc przy tym coś o tym, żeby mnie nie zabijać

Obaj mają, szacunek. Zadziwiająca sprawa, i pokazuje, jak nie czarno-biała jest sprawa migracji. Szkoda oczywiście, że ten wniosek pojawia się w otoczeniu kilkunastu ofiar śmiertelnych, ale niech się pojawi mimo to.

[Ascetic]

Ale, ale ... no i najważniejsze "ale" ....





To jakaś choroba? Z tym "nie moi" "nie mój" , "nie cośtamcośtam, cokolwiek wręcz", ale ....

[mocny2_3]

Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministra Koordynatora ds. Służb Specjalnych, oznajmił dziś: "Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Mateusza W. podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu na jednym z jarmarków świątecznych, którego planował dokonać z wykorzystaniem materiałów wybuchowych. Wcześniej mężczyzna pozyskiwał wiedzę o sposobach samodzielnego wykonania materiałów, które miały posłużyć do przeprowadzenia aktu terrorystycznego. Planował również wstąpienie do organizacji terrorystycznej, aby uzyskać pomoc w zakresie realizacji zamierzonych działań. Celem przestępstwa było zastraszenie wielu osób, a także wsparcie Państwa Islamskiego."
Ta informacja dobrze pokazuje jak terror łączy ponad podziałami. Oto biały Polak z krwi i kości, w dodatku student Katolickiego Uniwesytetu Lubelskiego, przechodzi na islam i planuje zamach, wzorowany na innych, przeprowadzonych w ciągu ostatniej dekady przez terrorystów z IS. Żywy dowód na to, że radykalizacja nie odbywa się wyłącznie w środowiskach imigranckich, w dzielnicach typu brukselski Molenbeek czy paryska 18. dzielnica, a może dotykać także "naszych".
EDIT, sprzed chwili na konferencji prasowej Dobrzyńskiego, podaję za Onetem:
"Mężczyzna wcześniej był namierzony, ponieważ bardzo mocno zauroczył się islamem. Zakochał się w terroryzmie i dążył do nawiązania kontaktów z Państwem Islamskim. Szykował zamach w jednym z polskich miast na jarmark świąteczny. Jego celem było zabić i zastraszyć Polaków"