Coroner - Najlepszy Album

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1748
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: Coroner - Najlepszy Album

18-09-2025, 11:53

Major Zagłoba pisze:
17-09-2025, 07:20


Na strimingach już jest
słaby ten numer, już pomijam plastikowa produkcję (bo to mnie akurat nie dziwi), ale zawsze mi się wydawało, że dobry thrashowy wałek powinien mieć jakiś charakterystyczny motyw przewodni, riff, który napierdala do przodu i sporo dynamiki. Tu jest bardzo statycznie, generyczne (żeby nie powiedzieć geriatryczne) riffy, perka jest prostacko słaba, i jeszcze to melo-deathowe solo rodem ze Szwecji. Nie jest to jakaś chujnia, ale widocznie się chłopakom kasa przestała zgadzać, że postanowili coś takiego nagrać i wydać pod tym szyldem. Na trasę z arch-enemy się powinni załapać.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
sramnacie
rozkręca się
Posty: 57
Rejestracja: 08-06-2013, 22:22

Re: Coroner - Najlepszy Album

18-09-2025, 12:17

olgims pisze:
18-09-2025, 11:53
Major Zagłoba pisze:
17-09-2025, 07:20


Na strimingach już jest
słaby ten numer, już pomijam plastikowa produkcję (bo to mnie akurat nie dziwi), ale zawsze mi się wydawało, że dobry thrashowy wałek powinien mieć jakiś charakterystyczny motyw przewodni, riff, który napierdala do przodu i sporo dynamiki. Tu jest bardzo statycznie, generyczne (żeby nie powiedzieć geriatryczne) riffy, perka jest prostacko słaba, i jeszcze to melo-deathowe solo rodem ze Szwecji. Nie jest to jakaś chujnia, ale widocznie się chłopakom kasa przestała zgadzać, że postanowili coś takiego nagrać i wydać pod tym szyldem. Na trasę z arch-enemy się powinni załapać.
taaaa Malmsteenowskie solowki i w kazdym kawalku syntezator w tle .
Awatar użytkownika
Kilgore
rasowy masterfulowicz
Posty: 2173
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: Coroner - Najlepszy Album

18-09-2025, 14:40

Pewnie posłucham całości "za zasługi", ale gdyby nie nazwa to po przesłuchaniu promo kawałka omijał bym szerokim łukiem ten zespół
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 327
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Coroner - Najlepszy Album

19-09-2025, 19:45

Coraz gorzej się to zapowiada, niedobry jest ten kawałek.

No ale przynajmniej jak wydadzą pytę, to i trasa na pewno będzie, a jak trasa, to i koncert w Polsce powinien wpaść, najlepiej oczywiście w klubie.
Myślałem, żeby ukraść, ale po tym singlu to nawet mi się tego piracić nie chce. W ogóle mi całkiem minęła chęć na słuchanie tego albumu :(
Maruder
w mackach Zła
Posty: 786
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: Coroner - Najlepszy Album

19-09-2025, 20:53

Kilgore pisze:
18-09-2025, 14:40
Pewnie posłucham całości "za zasługi", ale gdyby nie nazwa to po przesłuchaniu promo kawałka omijał bym szerokim łukiem ten zespół
Mam podobnie.

Przy MV i Grin to to brzmi jak zwykłe toporne, wymuszone granko.

Tamte mimo, że muzyka ostra, to byl pokaz feelingu, zwiewności i braku kalkulacji. Ten pierwszy walek co udostępnili byl zupełnym przeciwieństwem, kolejnego nie dotrwałem do końca.

Za to wczoraj była sesja z Grin, utwierdzająca mnie że to jest piękna płyta. Już takich się nie nagrywa.
tabaluga
w mackach Zła
Posty: 989
Rejestracja: 07-08-2017, 16:05

Re: Coroner - Najlepszy Album

19-09-2025, 21:02

na rumble striming już działa :sarcasm2:
Je suis Charlie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18980
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Coroner - Najlepszy Album

19-09-2025, 21:08

Maruder pisze:
19-09-2025, 20:53
Za to wczoraj była sesja z Grin, utwierdzająca mnie że to jest piękna płyta. Już takich się nie nagrywa.
Grin? Te rozwklekle, powolne ciagnace sie gluty z nosa?
Przeciez kazdy wie, ze
olgims pisze:
18-09-2025, 11:53
dobry thrashowy wałek powinien mieć jakiś charakterystyczny motyw przewodni, riff, który napierdala do przodu i sporo dynamiki
A to jest motyw co napierdala do przodu? OGarNij sie chlopie
woodpecker from space
Maruder
w mackach Zła
Posty: 786
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: Coroner - Najlepszy Album

19-09-2025, 21:14

Wzpanialy kawałek metalu, to prafda.
Potrafirz zachendzic.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18980
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Coroner - Najlepszy Album

10-10-2025, 20:58

Jako, ze juz koncze drugom setke odluchow to smiem twierdzic, ze w moim wewnentrzu album ten sie czesciowo zestroil z ukladem nerwowym i starymi plytami, i powolu zaczynam go postrzegac jako prawilna kontynuacje starych trendow z letkom zmianom azymutu. Pewnie nie chcieli brnac w oczywizmy z Grin, bo to by bylo za latwe i zbyt przewidywalne Umiejscowilbym to pomiedzy albumami 2 i 3 ze wzgledu na instensywnosc. Niewatpliwie Rapachetti jest duzo bardziej energetycznym perkusista i jedyne co mozna zrobic to zaakceptowac ten fakt. zreszta takie fajne rzeczy jak w Symmetry to tez jest jakis plus. Nawet te singlowe calkiem sie w to wtapiaja. W paru utworach jak The Law czy Crisium Bound pojawia sie ten niepokojacy, charakterystyczny, dysonansowy riff i nawet zaczolem sie zastanawiac kto pierszy na to wpadl. Moze to oni sa ojcami.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9108
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Coroner - Najlepszy Album

11-10-2025, 08:26

U mnie tych odsluchów na pewno mniej, ale złapałem się na tym, ze w momencie gdy ten album zaczął mi się przegryzać zacząłem jednocześnie tracic nim zainteresowanie i widziec w nim dysproporcje.

Brzmienie jest okropne, nowoczesne i bez zycia. Te pseudoindustrialne orkiestracje w tle niby wartość dodana, ale w sumie mnie męczą. Jest tez troche jałowej rąbanki bez ksztaltu i charakteru. Ale sa też duze i nwielkie momenty. The Law i Trans Parent I wspaniałe, na miare klasyków, reszta dość spójna jako całość, ale wyrwane z kontextu juz takiego wrażenia nie robią. Nowy pałker jest ok, ale Marky po prostu bębnił ciekawiej

Generalnie to dobra płyta, ale mysle, ze gdyby nie powstala to tez by sie nic nie stalo. Triche taka plyta stojaca w rozkroku między produktem dla mas a wlasnym ja. Wszystkie plyty od 3 do 5 stawiam wyżej.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18980
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Coroner - Najlepszy Album

11-10-2025, 13:15

Dlatego ja umiescilem pomiedzy 2 i 3. Owszem nowoczesna produkcja to dzis plaga a co do tego, ze jakby nie powstala to nikt by nie plakal, to podejrzewam, ze to dotyczy wiekszosci zespolow w tym nurcie
woodpecker from space
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10258
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Coroner - Najlepszy Album

22-10-2025, 11:25

Gojira, Amebix i "środkowy" Kreator sponsorowały nagranie tej płyty.

A tak na serio to całkiem mi się podoba.
ODPOWIEDZ