Ten Mystic to był w 2005 roku, jak dobrze pamiętam to 29 maja. Przed samymi Ironami grał NightwishNasum pisze: ↑01-05-2025, 21:50Demigod zawsze mi się podobał. Ta płyta miała coś w sobie. Nie patrze tutaj przez pryzmat brzmienia werbla, wokali, przekazu czy chuj wie czego - wtedy, kiedy wyszła posłuchałem jej z ciekawości na zasadzie porównania do "The beast: Vadera, i ku memu zaskoczeniu, Behemoth wyszedł obronna ręką z tego "pojedynku" naszych eksportowych gwiazd.
Nawet teraz, po tylu latach, po przeczytaniu tysiąca postów na temat zjebanego brzmienia tego albumu, uważam go za naprawdę dobry. Odtwórczy? Nic nie wnoszący do gatunku? Płaski brzmieniowo? Stworzony na fali trendów? Trudno. Mi się podoba. "Evangelion" też był niezły. Taki rasowy wpierdol. Szybko, mocno, do przodu. Miało to swój klimat, docierało to do mnie. Kiedy w 2004 na stadionie Śląskim w Chorzowie grali na Mystic Festival przed Iron Maiden, razem z Kreatorem, nie czuło się jakiejś żenady, cyrku, czy gwiazdorzenia. Wyszedł zespół profesjonalnych muzyków, zagrał i pozamiatał.
Później to już muzycznie różnie bywało, raczej gorzej, bo muzyka już do mnie nie trafia. Przed Demigod w sumie też nie trafiała.
Behemoth v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Hellion
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1028
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Behemoth v.2
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Behemoth v.2
Tak, był też Nightwish.
Wspaniały i niepowtarzalny to był wtedy powrót do domu.... działo się.
Wspaniały i niepowtarzalny to był wtedy powrót do domu.... działo się.
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10382
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Behemoth v.2
Łech, na miesjcu Adama zrobiłby to samo. Dborze ,że zarabia. Ciekawe jestem ile 1-1,5 mln złotych jako osoba rocznie. Tak strzelam. NIe sądzą żeby były to większe pieniądze ale napracować się musi. Siakies rozeznanie mam ale zawsze tatniemy z reklam coś tam coś tam..
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10382
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Behemoth v.2
The Satanist jest kapitalną płytą. Zresztą do tej płyty Behemoth uwielbiam bezgranicznie. Zę z tego powstała firma. Lol w ozach facetów grubo po czterdziestce cięzko żeby powstał inny zamysł jak koniukturalny ,żeby się sprzedało.
Podziemie podziemiem . fajnie ,że dajesz upust swoim fanaberią ale chleb ważniejszy. Zawsze. Z powietrza się nie najesz.
Jakbym był muzykiem robiłebym to samo. Pewnie skończyłoby się na jakimś Wametalowym projekcie dla własnego zamiłowania a karmiłbym wszystkich dookoła metal-porfelem muzycznym co się sprzeda.
Dobrze ,że nie jestem muzykiem.
Podziemie podziemiem . fajnie ,że dajesz upust swoim fanaberią ale chleb ważniejszy. Zawsze. Z powietrza się nie najesz.
Jakbym był muzykiem robiłebym to samo. Pewnie skończyłoby się na jakimś Wametalowym projekcie dla własnego zamiłowania a karmiłbym wszystkich dookoła metal-porfelem muzycznym co się sprzeda.
Dobrze ,że nie jestem muzykiem.
-
C//A
- w mackach Zła
- Posty: 704
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10382
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Behemoth v.2
Nie ma takiej.
Im więcej pięniedzy tym bardziej cię nęcą. Tu nie ma granic.
Biznes is biznes.
Metal to ta sama gależ sprzedaży jak sprzedaż bułek. Tylko trafia do węższego grona.
Dostarczasz materiał w postaci muzycznej komus(niszowemu) kto będzie się przy tym brędzlować. Odbiorcy. Wiesz mi ,że metal nie bardzo się różni od odbiorcy wysokociśnieiwych myjek na taras. Jedno i drugim jest produktem.
Podobnie jest u mnie. Ktoś potrzebuje susług, wyjdż ,zaroponuj, przekonaj. usługa prawnicza to produkt. Pisząc z pozycji 2 firmy w Polsce tego rodzaju.
Im więcej pięniedzy tym bardziej cię nęcą. Tu nie ma granic.
Biznes is biznes.
Metal to ta sama gależ sprzedaży jak sprzedaż bułek. Tylko trafia do węższego grona.
Dostarczasz materiał w postaci muzycznej komus(niszowemu) kto będzie się przy tym brędzlować. Odbiorcy. Wiesz mi ,że metal nie bardzo się różni od odbiorcy wysokociśnieiwych myjek na taras. Jedno i drugim jest produktem.
Podobnie jest u mnie. Ktoś potrzebuje susług, wyjdż ,zaroponuj, przekonaj. usługa prawnicza to produkt. Pisząc z pozycji 2 firmy w Polsce tego rodzaju.
Ostatnio zmieniony 02-05-2025, 15:45 przez tomaszm, łącznie zmieniany 6 razy.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4656
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: Behemoth v.2
Fagata więcej zarabia od Nergala a znają ją tylko w Polsce .
- Hellion
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1028
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Behemoth v.2
Jeszcze kurwa brakuje Nergala na OnlyFansie xD
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4656
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: Behemoth v.2
Hehe
-
tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10382
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Behemoth v.2
Co by nie było do the Satanist Behemoth dostarczał mega wartośiową muzykę którą słucham z zamiłowaniem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16182
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Behemoth v.2
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4656
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4656
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: Behemoth v.2
Posłuchałem sobie tego nowego utworu " beggotten" co go nie będzie na płycie .... Jeżeli takie będą na albumie to sraka roku
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 3415
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Behemoth v.2
Prawda to
Miałem okres dwa lata temu,że bardzo katowałem debiut. Grom mi już tak nie wszedł PI piękny album, thelema,zośka i evangelion to piękne death metalowe grańsko. Co ztego,że mało odkrywcze, a momentami wręcz odtworzone z kapel jak Nile, czy Morbid Angel. I tak są to bardzo udane albumy.
Eternal spokój!
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16182
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Behemoth v.2
Nerdziu znowu gada 
jak ktoś kupił nowy TR to niech zrobi skana całości
jak ktoś kupił nowy TR to niech zrobi skana całości
Jeżeli czegoś jest bardzo dużo, wartość tego spada. Zacząłem kwestionować wartość słowa. Zalewają nas podcasty, wywiady, wypowiedzi. Wszędzie pełno gadających głów. Czy mam być kolejną z nich, która będzie zachwalać, jaką to wspaniałą płytę nagrałem? Już to zrobiłem. Po co mam o tym rozmawiać? Kup płytę, idź na koncert! Sam się przekonaj! Najchętniej bym już w ogóle się nie odzywał, bo czuję, że w życiu powiedziałem wszystko, co chciałem powiedzieć.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
bartwa
Re: Behemoth v.2
Zabolała mnie dupa, więc skrobnę se przy niedzieli (żeby nie zapomnieć) jak żenujący jest ten będ.
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 449
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: Behemoth v.2
Np pierdolników w muzyce.Jeżeli czegoś jest bardzo dużo, wartość tego spada.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10421
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Behemoth v.2
Gdyby nie te podcasty, których wtedy nie było to tak mniej więcej brzmiały reakcje moje i kolegi Alkoholokuasta gdy czytaliśmy te wszystkie mega wywiady, raporty ze studia na kilka stron A4 i inne zjawiska atmosferyczne zapowiadające wydanie nowej płyty Behemoth co już na wysokości 'Demigod' stało się nieznośnie.Zalewają nas podcasty, wywiady, wypowiedzi. Wszędzie pełno gadających głów.
Znowu słychacze są 20 lat do przodu przez Nergalem tak jak przy okazji jego polityka co do brzmienia, jeżli anegtowa o której pisał Trocki była prawdziwa.
Yare Yare Daze
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Behemoth v.2
Która anegdota? Bo o Nergalu wspominał częto.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10421
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Behemoth v.2
Kiedy płyty z lat 2000 były przedmiotem krytyki ze względu na skompresowane/płaskie/plastikowe brzmienie to Nergal zbywał argumenty tekstami typu 'spierdalać słuchać rehy Beherit' a podnoszących te argumenty traktował jako podziemny plankton, zazdrośników, Polaczków, oszołomów.
Między 'Apostasy' a 'Evangelion' miał jednak porozmawiać z Tomem G. Warriorem, który mu wytłumaczył, że 'dźwięk musi wybrzmieć' - i stąd taki skręt na tej ostatniej płycie, która faktycznie brzmi znacznie bardziej przestrzennie i silą rzeczy ze względu na wymogi formy powraca bardziej do środków black metalu.
Ten sam argument, który był podnoszony przez lata miał świadczyć o małości i niskich pobudkach osób go podnoszących a gdy użył go WIELKI PAN to nagle nastąpiło odkrycie Ameryki i zmiana polityki brzmieniowej będu.
Yare Yare Daze





