Now playing / Czego teraz słuchacie v.4

[Nasum]

[Hellion]

KNOCKED LOOSE - You Won't Go Before You're Supposed To

To niby jest określane jako metalcore, czyli teoretycznie powinienem nie podnosić tej płyty znajdując ją nawet przypadkowo na chodniku. Jeśli jednak jest to metalcore to taki, który był trzymany w piwnicy i traktowany praniem mózgu jak w "Mechanicznej Pomarańczy", żeby w końcu zostać wypuszczonym z karabinem maszynowym do ludzi napierdalając ogniem do przypadkowych przechodniów. Przesłuchałem na razie raz, ale zrobiło na mnie duże wrażenie. Już poprzednia EPka mi się podobała, ale to jest jeszcze bardziej mroczne, pokręcone i wyprodukowane tak masywnie, że nie wiem czy kiedykolwiek słyszałem coś bardziej cięzkiego i zgniatającego. Na początku brzmienie mi trochę przeszkadzało, bo było hałaśliwe i męczące dla ucha, ale potem zdaje się, że zrozumiałem o co chodziło.

Moja sąsiadka miała taki wokal jak się ze swoim starym, kłócili najebani...

Wyemigrowała do USA i zmieniła płeć? Kiedy ostatnim razem odwiedziłeś sąsiadów?

Nie wiem co się z nią stało, pewnego dnia po prostu zniknęli, możliwe, że do USA. Co do płci, to w zasadzie nie wiem, miała starego, ale równie dobrze to ona mogła być starym, po alkoholu kupowanym u baby na altankach różne rzeczy mogą się z człowiekiem dziać.

A tak serio to wokal jest fest okropny imo.

[szczylun]

[DST]

Moja sąsiadka miała taki wokal jak się ze swoim starym, kłócili najebani...

Wyemigrowała do USA i zmieniła płeć? Kiedy ostatnim razem odwiedziłeś sąsiadów?

Nie wiem co się z nią stało, pewnego dnia po prostu zniknęli, możliwe, że do USA. Co do płci, to w zasadzie nie wiem, miała starego, ale równie dobrze to ona mogła być starym, po alkoholu kupowanym u baby na altankach różne rzeczy mogą się z człowiekiem dziać.

A tak serio to wokal jest fest okropny imo.

Spoksik, mi leży taki core'owy wokal, ale pamiętam jak się przebijałem przez Kickback i było ciężko na początku.

[wonsz]

[tomekw48]

[tomekw48]

[nagrobek]

[wonsz]

[Pierec]

eno x fred again

[wonsz]

[Żułek]

takie szkopskie, prymitywne i kwadratowe Morbid Saint gdyby ktoś pytał
słucham drugi raz i chyba zaczyna mi się podobać

Mam wszystko od nich, łącznie z demówkami. Cieszy mnie, że ktoś jeszcze słucha kwadratowego DM! Zdrówko!

właśnie sobie dwójeczke skołowałem na cede i nie tylko

[Nasum]

Tak, uważam, że muzycznie to bardzo dobry album. Rozumiem zarzuty dotyczące brzmienia, zwłaszcza perkusji, ale po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić. Ja tam łykam Deeds wszystko, a ostatnia która zamyka historie inwazji obcych na Ziemię, niczym nie odbiega od pozostałych. Już tu pisałem nie raz, że ostatnie chyba dwa miesiące mam ogromne parcie na ich muzykę i właściwie w pewnym sensie odkrywam ich na nowo.

Ale czy chciałbym otrzymać nowy album Deeds? Bez Erica to już nie to samo.... Nie wiem, chyba nie....

[Nasum]

[frankmullen]

[Rejwan]

\m/

[wonsz]

[szczylun]

[DST]

Fajne? Poznałem tych kolesi osobiście, bo kiedyś graliśmy razem. Wtedy to był taki niemiecki Nile.

[szczylun]