Dowcipy v. n'ta

[Ascetic]

Ten jak sie zesrał

https://www.facebook.com/slyztof

Ej. Ale kilka tekstów nawet śmiesznych tam pada. Z tym wyglądem handlowca i pewnie nie tylko. Choćby WF jak zawsze w formie.

Konia walić nie będę, ale popkorn do mikrofali już wkładam, na drugą rękę tasując najnowszy NoiseMag.

[Medard]

Ostro!! Macie jaja.

Maria zmiata tego młodzieńca osłuchaniem i obeznaniem w muzyce,
ale jakby nie o tym jest dyskusja, tylko o tym, że mojsza racja zawsze lepsza racja, że już mając pińć lat wiedział, że to wielki album, ale jeszcze nie wypakował go z folii do tej pory,
a cała ta fejsbookowa obrona Marii przypomina obronę pomnika smoleńskiego, albo obronę bartosiaka, widać taki mamy klimat w kraju, ale zawsze coś zabawnego wpadnie, jak ktoś ma czas poczytać komenty

[nagrobek]

film żenujący tak jak kiełbasa Marii, plus dwa obozy starych w większości dziadów ssących sobie wzajemnie kule, raczysko

[sanctusdiavolos]

Ten jak sie zesrał

https://www.facebook.com/slyztof

To jest chyba ostatnia osoba, która powinna pisać takie rzeczy pod adresem innych...

[wonsz]

film żenujący tak jak kiełbasa Marii, plus dwa obozy starych w większości dziadów ssących sobie wzajemnie kule, raczysko

tak, ludzie chyba ewidentnie potrzebują polaryzacji.

[Sturm]

Kapitanooczywistyzm: ten typek tylko zrobił Marii przysługę i ruch w interesie. Gdyby Maria napisał coś w stylu: „Niestety, kompozycje Bring Me the Horizon rażą schematyzmem, niespójnością, stosowaniem wytartych klisz i motywów. Dla równowagi trzeba podkreślić nienaganny warsztat instrumentalistów i znakomitą produkcję. Całościowo jednak obcowanie z ich płytą znajduję jako stratę czasu”, czyli mniej więcej w wyważony sposób, chuja by to kogokolwiek obeszło, poza może jakimś psychofanem, który by się spłakał w kąciku i napisał smutny komentarz. A tak jakiś random łapie się na bait z tych gówien owsików i rozsławia imię po całych Internetach. A przecież po to Maria prowadzi to przedsięwzięcie...

[DST]

film żenujący tak jak kiełbasa Marii, plus dwa obozy starych w większości dziadów ssących sobie wzajemnie kule, raczysko

Kim są dwa obozy starych? Ktoś tam jedzie po Marii?

[nagrobek]

no większość komentujących w tej wklejonej wyżej dyskusji do młodzieży już raczej dawno nie przynależy i zanim zaczął bym robić podśmiechujki z czyjegoś wyglądu najpierw zerknąłbym w lustro czy wypada. plus to co napisał sanctus. nie żebym bronił MK bo nie przepadam no ale kurwa..z drugiej strony maria lubi od czasu do czasu prowokować towarzystwo durnymi zaczepkami i tak się to kręci.

[Medard]

Gdyby Maria napisał coś w stylu: „Niestety, kompozycje Bring Me the Horizon rażą schematyzmem, niespójnością, stosowaniem wytartych klisz i motywów. Dla równowagi trzeba podkreślić nienaganny warsztat instrumentalistów i znakomitą produkcję. Całościowo jednak obcowanie z ich płytą znajduję jako stratę czasu”, czyli mniej więcej w wyważony sposób, chuja by to kogokolwiek obeszło, poza może jakimś psychofanem, który by się spłakał w kąciku i napisał smutny komentarz. A tak jakiś random łapie się na bait z tych gówien owsików i rozsławia imię po całych Internetach. A przecież po to Maria prowadzi to przedsięwzięcie...

zgadza się, ten zespół jest słabiutki,
ale tu też chodzi o podkreślenie tego, kto jako jedyny zna się na muzyce i ma prawo pisać, które zespoły są dobre, a które nie, Maria dotarł do etapu MÓJ GUST JEST WIELKI i JEDYNY i napisanie, że coś jest gównem zamyka wszelką dyskusję, można tylko napisać pochwały pod postem Konopnickiej, najlepiej naj najwięcej tych pochwał,

coś jak mój ból jest większy niż twój itp., jeżeli chodzicie na wesołe miasteczko to jesteście dzieciuchami,
a na dowód tego wklejam własne zdjęcie na huśtawce, zerknąłem na jego profil i wczoraj właśnie to zrobił, jedzie po bandzie w swojej obronie, dużo komentujących najpierw coś napisała nieprzychylnego na tego typa od filmu, a dopiero potem zapytała, a gdzie ten film można obejrzeć, chyba można wyczaić, że nie wiedzą co komentują,

to jest niczym bycie w jakiejś sekcie rydzykiem metalu, który wydaje opinie i nie ma z nimi dyskusji,
przejrzałem i trudno na profilu Konopnickiej znaleźć normalną recenzję czegokolwiek, większość postów jest o jego życiu, opiniach dziecka o Marii, przekonaniach, tym, że przekonania innych to jakaś dziecinada itp.

niemalże wygląda to na jakąś sektę

[mocny2_3]

Ty medard to chyba nie dorosłeś do tych jego wspisów skoro tak to odbierasz xD ja jego pióro bardzo lubie, póki chłopak nie wyjeżdża ad personam, nie obraża i nie atakuje tak jak to robi ten kutafon słyż to mi absolutnie w niczym nie wadzi.A że przemyca do recenzji jakieś swoje wspomnienia, niekoniecznie prawdzie to co z tego? fajnie sie to czyta, czasami sie człowiek zaśmieje ale zawsze jest jeden główny plus dla mnie, poznaje fajne płyty.

[Medard]

Ty medard to chyba nie dorosłeś do tych jego wspisów skoro tak to odbierasz xD ja jego pióro bardzo lubie, póki chłopak nie wyjeżdża ad personam, nie obraża i nie atakuje tak jak to robi ten kutafon słyż to mi absolutnie w niczym nie wadzi.A że przemyca do recenzji jakieś swoje wspomnienia, niekoniecznie prawdzie to co z tego? fajnie sie to czyta, czasami sie człowiek zaśmieje ale zawsze jest jeden główny plus dla mnie, poznaje fajne płyty.

tak, nie dorosłem do bycia w sekcie i pisania postów wychwalających każdą bzdurę napisaną przez guru,
straszne

[mocny2_3]

jakiej sekcie? to jest fanpej i ludzie którzy go obserwują z jakiś powodów poprostu komentują całą sytuacje xD

[Medard]

jakiej sekcie? to jest fanpej i ludzie którzy go obserwują z jakiś powodów poprostu komentują całą sytuacje xD

w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,

tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów

[mocny2_3]

Eee tam, poczytaj dokładnie, jest sporo opini czesto, że Maria pierdoli kocopoły w recenzjach przemycając swoje ''kiedyś to było'' albo zwyczajnie rozpisuje się w recenzji zamiast o muzyce to o jakiś przeżyciach z dzieciństwa czy kiedy miał naście lat.Ludzie mu to często zarzucają w komentarzach ale podchodzą do tego z dystansem i jakoś im to nie wadzi.Napisałem już, Maria nikogo nie obraża, nie ma nawoływania do przemocy, nie ma rasismu i innych pojebanych rzeczy.Jest tylko pisanie o muzyce w swoim stylu i jeśli ktoś ma mega problem to zwyczajnie nie wchodzi na jego profil.Proste jak pierdolenie.Prościej sie nie da

[Medard]

Eee tam, poczytaj dokładnie, jest sporo opini czesto, że Maria pierdoli kocopoły w recenzjach przemycając swoje ''kiedyś to było'' albo zwyczajnie rozpisuje się w recenzji zamiast o muzyce to o jakiś przeżyciach z dzieciństwa czy kiedy miał naście lat.Ludzie mu to często zarzucają w komentarzach ale podchodzą do tego z dystansem i jakoś im to nie wadzi.Napisałem już, Maria nikogo nie obraża, nie ma nawoływania do przemocy, nie ma rasismu i innych pojebanych rzeczy.Jest tylko pisanie o muzyce w swoim stylu i jeśli ktoś ma mega problem to zwyczajnie nie wchodzi na jego profil.Proste jak pierdolenie.Prościej sie nie da

starałem się przedrzeć przez komentarze, jest to katorżnicza praca przejrzeć setki postów w różnych tematach,
jeżeli jest tam jakaś dyskusja i takie uwagi, że czasami przesadza, to nie doczytałem i mea culpa zwracam honor, nie są w żadnej sekcie,
ich dusze są uratowane



ale nie zmienia to mojego zdania o samej Marii, który utkwił w swoim świecie i nie dopuszcza istnienia innych wymiarów

[Kilgore]

jakiej sekcie? to jest fanpej i ludzie którzy go obserwują z jakiś powodów poprostu komentują całą sytuacje xD

w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,

tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów

Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.

[Medard]

jakiej sekcie? to jest fanpej i ludzie którzy go obserwują z jakiś powodów poprostu komentują całą sytuacje xD

w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,

tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów

Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.

zgadza się, ale to zabija wszelką dyskusję i prowadzi do patologii, że twórca fanpeja zaczyna myśleć, że ma zawsze rację,
tak też działa wielu youtuberów, no bo tylko oni się przecież wypowiadają, a zapraszają kogo sami chcą

[sanctusdiavolos]

tak, nie dorosłem do bycia w sekcie i pisania postów wychwalających każdą bzdurę napisaną przez guru,
straszne

Dokładnie, już dawno miałem takie skojarzenie: "wirtualne Charlesy Mansony". Bardziej niż w przypadku Konopnickiej, który przestał mnie kompletnie interesować w momencie jak zaczął prowadzić żenujące zbiórki na fanpejdż (gość którego stać na tysiące płyt, z których większość pewnie leży zafoliowana), rzuca mi się to w oczy w przypadku tego toksycznego atencjusza i hipokryty z Klepacz. Co typ nie napisze, horda kretynów przytakuje, kogo nie pokaże do szczucia - wszyscy po nim jadą. A na pierwszy rzut oka widać, że małolaty w dupie były, gówno widziały i nie mają pojęcia w ogóle o czym mowa. To po prostu taki owczy pęd podążania za idolem.
Przypomina mi to trochę to, co było w filmie Hejter - choroba żółtych rąk. Wystarczy wymyślić jakiś pierd, podsycić to emocjami, pokazać ofiarę - i bydło zaraz się rzuci jak hiena na mięso.
Już nie mówię nawet jak mnie rozpierdala fakt, że jakichś podstarzałych tatuśków i ich wypierdy z facebooka ludzie określają mianem "sceny".
Metaluchom w wieku poprodukcyjnym powinno się obcinać kabel (od internetu). Bo latka lecą, oni ciągle w tym samym miejscu - i odpierdalać zaczyna. Zwłaszcza, jak jedynym celem egzystencji jest bycie na świeczniku, a nie jakaś tam muzyka metalowa, która jest w tym wszystkim tylko szmatą do wycierania butów...

[Kilgore]

w każdej dyskusji są przynajmniej dwa odmienne zdania, na tym fanpeju tego nie ma,
tam nie ma komentowania tylko przypodobywanie się twórcy fanpeja i pełna akceptacja poglądów Konopnickiej,

tylko dodam, że bunt, czy subkultury na tym polegają, że starsze pokolenie ich nie rozumie i nawet nie powinienem pisać takich oczywistości, ale skoro do Konopnickiej to nie dociera, to przypomnę:
moi rodzice nie rozumieli po co słuchać metalu ze Szwecji, skoro jest Abba, ja nie rozumiałem emo, a obecni rodzice nie rozumieją, czemu ich dzieci oglądają patostreamerów

Może się mylą ale fanpej to przeważnie tak wygląda, znajdujesz coś co ci się podoba, interesuje to zostajesz i czasem coś napiszesz. Jeżeli natomiast wchodzę i nie podoba mi się nie lubię nie interesuje mnie to wychodzę i tyle, nie zaglądam więcej nie komentuje.

zgadza się, ale to zabija wszelką dyskusję i prowadzi do patologii, że twórca fanpeja zaczyna myśleć, że ma zawsze rację,
tak też działa wielu youtuberów, no bo tylko oni się przecież wypowiadają, a zapraszają kogo sami chcą

Nie należy zapominać że to tylko zabawa, rozrywka, nic poważnego i na serio.

[nagrobek]

znaczy tam konkretne zarzuty poleciały co do MK, głównie o kłamstwa na temat ludzi których nie lubi, pogardliwe wrzutki o kobietach i parę innych takich, ogólne jak to nazwali „szkodnictwo” a nie co do pisania o samej muzyce.