Tja, choć nic nie przebije "Cmentarza zwierząt". Żadna ekranizacja nie odda tego nekro-przybijającego klimatu, który towarzyszy jeszcze tygodnie po przeczytaniu.
Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 497
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Czytałem to... Mega klimat...sanctusdiavolos pisze: ↑24-02-2024, 22:36Tja, choć nic nie przebije "Cmentarza zwierząt". Żadna ekranizacja nie odda tego nekro-przybijającego klimatu, który towarzyszy jeszcze tygodnie po przeczytaniu.
Najbardziej dołujące u Kinga są książki wydane pod nazwiskiem Bachmann, no i Carrie z jego oryginalnej twórczości... Wielki marsz, Uciekinier, Ostatni bastion... To egzystencjalne mega doliny. Pustka na maksa...
King bez wyżycia się w literaturze byłby niezłym psychopatą i schizofrenikiem... Mega dobrze oddaje tego typu klimaty i bardzo mi się to u niego podoba... To mój ulubiony pisarz... Co z tego, że mega popularny
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: Co teraz czytacie? v.2
To fakt, często przemyca w opowiadaniach swoją własną osobowość i trapiące go problemy. Główny bohater lub jeden z bohaterów często jest wypalonym pisarzem bądź kimś z problemami alkoholowymi. Nie dziwi mnie też, że tak się wkurwił na ekranizację "Lśnienia". Przy całym moim szacunku do Kubricka, film totalnie odarł tę powieść z głębi.tomekw48 pisze: ↑24-02-2024, 22:50Czytałem to... Mega klimat...sanctusdiavolos pisze: ↑24-02-2024, 22:36Tja, choć nic nie przebije "Cmentarza zwierząt". Żadna ekranizacja nie odda tego nekro-przybijającego klimatu, który towarzyszy jeszcze tygodnie po przeczytaniu.
Najbardziej dołujące u Kinga są książki wydane pod nazwiskiem Bachmann, no i Carrie z jego oryginalnej twórczości... Wielki marsz, Uciekinier, Ostatni bastion... To egzystencjalne mega doliny. Pustka na maksa...
King bez wyżycia się w literaturze byłby niezłym psychopatą i schizofrenikiem... Mega dobrze oddaje tego typu klimaty i bardzo mi się to u niego podoba... To mój ulubiony pisarz... Co z tego, że mega popularny
Na marginesie mówiąc, czasem mnie zastanawia czy King nie ma jakichś dziwnych ciągot do dzieciaków, biorąc pod uwagę dość niepokojące patenty jakie czasem znajdują się w jego opowiadaniach. Rzuciło mi się to w oczy w "Grze Geralda" (przez bezpośredniość i dokładność opisu wykorzystywania głównej bohaterki przez ojca), "To" i gdzieś jeszcze. Tak samo jak często w głównych rolach obsadza rozmaite "cudowne dzieci" bardziej dorosłe niż najdoroślejszy dorosły. Jakaś dziwna wypowiedź w mediach też mu się zdarzyła, gdy stanął w obronie jakiegoś gościa podejrzanego o wykorzystanie nieletniej... No, ale może to tylko moja paranoja i tendencja do dostrzegania gówna w każdej żyjącej istocie. Potraktujcie zatem tę uwagę bardzo "luźno" i z dystansem (bo zarzucanie komuś czegoś takiego kalibru bez solidnych podstaw kwalifikuje się pod strzała w ryj - choć domyślam się, że raczej tego nie przeczyta), ale ciekaw jednak jestem, czy ktoś też miał takie refleksje.
-
- starszy świeżak
- Posty: 28
- Rejestracja: 08-06-2013, 22:22
Re: Co teraz czytacie? v.2
ciekawe co bonecrusher czyta
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Jak dla mnie, najlepszą książką Kinga niezmiennie pozostaje "To". Żaden film nie odda głębi i mocy tego dzieła . Na drugim będzie "Bastion".
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15215
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Sklepik z marzeniami Kinga szalenie mi się podobał.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Trzecie miejsce.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: Co teraz czytacie? v.2
Ha, przydałoby mi się streszczenie. Lata temu czytałem i ugrzęzłem gdzieś w połowie. Chętnie bym wrócił, tylko wypadałoby sobie odświeżyć na szybko pierwszą połowę - "kto, co i z kim", bo trochę tych postaci i wątków tam było.
Trochę mnie pamiętam zniechęciło to wpieprzenie "cudów nadprzyrodzonych", podczas gdy już załapałem solidny klimat "post-apo". Ale to napierdolenie setek różnych wątków i wymiksowanie ich w wiadrze, to u Kinga dość typowe. Czasem wręcz trochę przegięte, jak np. w "Rose Madder", gdzie przez całą książkę jest dobry, trzymający w napięciu kryminał, a na sam koniec jakieś cuda na chuju i science-fiction.
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 497
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Rose Madder mi natomiast bardzo mi się podobało.
Moja topka to "To", później "Podpalaczka" i "Bezsenność". "Bastion" w dalszej kolejności.
Moja topka to "To", później "Podpalaczka" i "Bezsenność". "Bastion" w dalszej kolejności.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: Co teraz czytacie? v.2
Mi się w sumie też podobało, choć liczyłem na typowy thriller w stylu "Dolores Clairbone".
U mnie na chwilę obecną top 3 ma się następująco:
1) Cmentarz zwierząt
2) Ręka mistrza
3) Sklepik z marzeniami
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 497
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
A najgorsza książka Kinga to dla mnie zdecydowanie "Koniec warty".
Jak wychodziła ta książka to strasznie mi się podobał koncept tej książki. Jak zacząłem czytać to ta książka okazała się strasznym niewypałem... Wymęczyłem tą książkę myśląc jaki to jest gniot...
Kolejna książka Kinga którą się zawiodłem to "Oczy smoka". Do pozostałych nie mogę się przyczepić. Są albo dobre, albo bardzo dobre.
Jak wychodziła ta książka to strasznie mi się podobał koncept tej książki. Jak zacząłem czytać to ta książka okazała się strasznym niewypałem... Wymęczyłem tą książkę myśląc jaki to jest gniot...
Kolejna książka Kinga którą się zawiodłem to "Oczy smoka". Do pozostałych nie mogę się przyczepić. Są albo dobre, albo bardzo dobre.
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2167
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Co teraz czytacie? v.2
Wziąłem Bastion na tapetę, jak się tak zastanowię to nigdy nie czytałem żadnej powieści Kinga
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
"Regulatorzy" - ależ mnie to wymęczyło. No i "Blaze" - sam King nie znosi tej książki.tomekw48 pisze: ↑25-02-2024, 18:36A najgorsza książka Kinga to dla mnie zdecydowanie "Koniec warty".
Jak wychodziła ta książka to strasznie mi się podobał koncept tej książki. Jak zacząłem czytać to ta książka okazała się strasznym niewypałem... Wymęczyłem tą książkę myśląc jaki to jest gniot...
Kolejna książka Kinga którą się zawiodłem to "Oczy smoka". Do pozostałych nie mogę się przyczepić. Są albo dobre, albo bardzo dobre.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
Re: Co teraz czytacie? v.2
Słyszałem że "Cujo" i "Komórka" obsysają, więc nie sięgałem. Prawda to?
Z rzeczy Kinga które czytałem, a czytałem w sumie całkiem sporo, chyba nie trafiło mi się nic, co można by określić mianem gniotu. Hm... "Stukostrachy" były trochę przekombinowane i nieco wymęczone, choć nawet przy tym zdarzało mi się podłapać dość niepokojący klimat.
Fenomen Kinga - jeden z najbardziej poczytnych i popkulturowych twórców, a faktycznie zajebisty zarazem.
Z rzeczy Kinga które czytałem, a czytałem w sumie całkiem sporo, chyba nie trafiło mi się nic, co można by określić mianem gniotu. Hm... "Stukostrachy" były trochę przekombinowane i nieco wymęczone, choć nawet przy tym zdarzało mi się podłapać dość niepokojący klimat.
Fenomen Kinga - jeden z najbardziej poczytnych i popkulturowych twórców, a faktycznie zajebisty zarazem.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
woodpecker from space
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 497
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Nawiążę jeszcze do dyskusji o Stephenie Kingu.
Bardzo podobała mi się książka "Łowca snów". Niby prostacki i absurdalny temat o kosmitach, ale to jak King to ujął w swojej książce, to prawdziwe mistrzostwo. Książka na pierwszy rzut oka z oklepanym i trochę nawet ze zniechęcającym tematem. Wprowadzenie do akcji jest też stosunkowo długie, bo dla mnie to było coś pomiędzy 200-300 stron na 600-700 (nie pamiętam już dokładnie) i już zaczynałem wodzić nosem, że to jednak niewypał, ale jak już się rozkręciła akcja, to nie mogłem się oderwać od lektury. King fajnie przekazuje z pozoru abstrakcyjne sprawy dla przeciętnego zjadacza chleba. To jedna z fajniejszych lektur w ostatnich 2-3 latach.
Przeczytajcie to. I nie zniechęcajcie się początkiem.
Bardzo podobała mi się książka "Łowca snów". Niby prostacki i absurdalny temat o kosmitach, ale to jak King to ujął w swojej książce, to prawdziwe mistrzostwo. Książka na pierwszy rzut oka z oklepanym i trochę nawet ze zniechęcającym tematem. Wprowadzenie do akcji jest też stosunkowo długie, bo dla mnie to było coś pomiędzy 200-300 stron na 600-700 (nie pamiętam już dokładnie) i już zaczynałem wodzić nosem, że to jednak niewypał, ale jak już się rozkręciła akcja, to nie mogłem się oderwać od lektury. King fajnie przekazuje z pozoru abstrakcyjne sprawy dla przeciętnego zjadacza chleba. To jedna z fajniejszych lektur w ostatnich 2-3 latach.
Przeczytajcie to. I nie zniechęcajcie się początkiem.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 497
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Skończyłem właśnie czytać tą pozycję:
Książka jest bardzo dobra, interesująca i obiektywna. To książka o rozwoju duchowym napisana przez psychiatrę. Od levelu początkującego, po level hard Śmiało mogę napisać, że zgadzam się w 100% z tą pozycją. Jako 40 latek po pewnych zawirowaniach w moim życiu napiszę nawet, że gdybym wpadł na tą lekturę 10 lat wcześniej, to moje życie wyglądałoby inaczej. Autor jest skutecznym psychiatrą, co unaoczniło mi moje życiowe błędy podczas lektury. Pierwsze wydanie było w 1978 roku, ale w ogóle nie odczułem podczas czytania wieku tej książki.
Widzę po wpisach na forume, że nie jestem sam z pewnymi życiowymi i egzystencjalnymi problemami. Jak ktoś szuka pomocy i wsparcia, a nie stać go na wizyty u psychologa lub psychiatry-terapeuty, niech śmiało sięga po tą książkę.
To najlepsza racjonalna książka o duchowości jaką czytałem.
Opykałem ją w 3 dni
Książka jest bardzo dobra, interesująca i obiektywna. To książka o rozwoju duchowym napisana przez psychiatrę. Od levelu początkującego, po level hard Śmiało mogę napisać, że zgadzam się w 100% z tą pozycją. Jako 40 latek po pewnych zawirowaniach w moim życiu napiszę nawet, że gdybym wpadł na tą lekturę 10 lat wcześniej, to moje życie wyglądałoby inaczej. Autor jest skutecznym psychiatrą, co unaoczniło mi moje życiowe błędy podczas lektury. Pierwsze wydanie było w 1978 roku, ale w ogóle nie odczułem podczas czytania wieku tej książki.
Widzę po wpisach na forume, że nie jestem sam z pewnymi życiowymi i egzystencjalnymi problemami. Jak ktoś szuka pomocy i wsparcia, a nie stać go na wizyty u psychologa lub psychiatry-terapeuty, niech śmiało sięga po tą książkę.
To najlepsza racjonalna książka o duchowości jaką czytałem.
Opykałem ją w 3 dni