Noworoczne postanowienia

[tommek]

Wskrzesić Adolfa Hitlera.

Tylko tym razem bardziej go kontrolować, żeby nie zjebał roboty jak ostatnio.

Tym razem będzie walczył z midjourney.

[Believer]

[tomaszm]

Pewnie jest tego globalnie znacznei więcej. Mam na myśli vat i liniowy podatek. To cieszy. W sensie cieszy to co się dzieje finansowoo ,bo odprowadzanie tylu podatków już nie cieszy:)

[bartwa]

midjourney

A co to za diabeł?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jak co roku postanowienia zrobione i jak co roku wszystkie wykonam.

[tomaszm]

Super. Najważniejsza jest konsekwencja działań.

I realizacja planów.

Chociaż ja sobie bym życzył trochę spokojniejszego nadchodzącego roku.

Chyba Ty pisałeś ,że źle się czujesz wpływając na to ,że ktoś jest zwolniony.

Bo to na pewno nie uszczęśliwia. Mnie na pewno.

Wykonałem parę egzekucji w tym roku i czuję się z tym nienajlepiej.

Ciągle o tym myśle, krew z rąk zmyje ale to w głowie siedzi.

[bartwa]

Dziwne, The Mountain twierdził, że nie ma nic słodszego, niż kogoś sprzątnąć.

[Triceratops]

No cusz, chyba rzuce alko i bede trenowal codziennie, nawet w niedziele. taki mam plan. A co z tego wyjdzie to sie zobaczy

[Rejwan]

No cusz, chyba rzuce alko i bede trenowal codziennie, nawet w niedziele. taki mam plan. A co z tego wyjdzie to sie zobaczy

a gdzie czas na regeneracje?

[est]

Ja muszę zrzucić jakieś+/- 6 kg, które przyczepiły się do mnie w mijającym półroczu, a nie wiem czy nie pokusić się o więcej. Palenie już rzuciłem. Muszę też wrócić do piłeczki bo mnie rozpierdala jak nie gram XD

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ja muszę zrzucić jakieś+/- 6 kg, które przyczepiły się do mnie w mijającym półroczu, a nie wiem czy nie pokusić się o więcej. Palenie już rzuciłem. Muszę też wrócić do piłeczki bo mnie rozpierdala jak nie gram XD

U mnie waga niezmienna, oscyluje w granicy różnicy 1 kg, codzienne ważenie się, jestem zadowolony. Gratulacje że rzuciłeś palenie.

[est]

Dzięki. Ja niestety trochę się zapuściłem. Pewnie zmiana pracy rok temu i sterydy wziewne, które biorę od jakiegoś czasu miały na to wpływ, ale to oczywiście nie wymówka. Tak btw robiłem jakiś czas temu analizę składu ciała i wyszło mi 66,6 masy mięśniowej

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dzięki. Ja niestety trochę się zapuściłem. Pewnie zmiana pracy rok temu i sterydy wziewne, które biorę od jakiegoś czasu miały na to wpływ, ale to oczywiście nie wymówka. Tak btw robiłem jakiś czas temu analizę składu ciała i wyszło mi 66,6 masy mięśniowej

W sensie masz problemy z oddychaniem przez spuchnięte zatoki czy coś innego?

[est]

No właśnie nie do końca jeszcze wiem co jest przyczyną moich problemów, ale to ewidentnie problemy z płucami. Jestem po drugim w tym roku badaniu ct, a rodzinnie mam bogatą historię chorób dróg oddechowych z astmami, rakami i sarkoidozami na czele.

[tomaszm]

Przecież ty Est jesteś szczupłu chłopak w chuj. Z czego Ty się chcesz odchudzać?

[est]

Chodzi bardziej o zrzucenie oponki.

[bartwa]

Polecam chodzenie. Jak najwięcej.

[est]

To zabawne, ale w poprzedniej robocie o wiele więcej chodziłem i miałem równą wagę przez 9 lat.

[mocny2_3]

Chodzić a jak nie masz motywacji to sobie nastaw kroki w telefonie, jakąś ilość którą musisz zrobić w ciągu kilku godzin i w drogęNajlepiej chodzić po lesie/górach/polach, w mieście to żadna przyjemność

[bartwa]

No i jak najmniej słodkości.