Najlepsza scena to terroryzowanie fotografa w windzie nożem przez ubranego w różowy sweter del Toro.
Ostatnio oglądane filmy v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2432
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Zapowiada się dobrze, jeden z moich ulubionych aktorów, jeden z ulubionych gatunków.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Po prostu niezły. Pierwotnie oceniłem niżej ze wzlędu na kluczowy zwrot akcji, po czym przeczytałem o szczegółach sprawy, na której bazuje film i cholera, faktycznie wierne odzwierciedlenie przebiegu wydarzeń.

FIlm zrobiony dla fanów prozy spod znaku Ligottiego i podobnych mu reprezentantów weird horroru - z tej perspektywy jestem nim zachwycony. Oczywiście można się dowalić do paru rzeczy (średnie CGI w jednej scenie, niepotrzebna zbyt dosłowna scena w łaźni, która pasuje jak pięść do nosa), ale sam poziom pokręcenia tego filmu i wplecenia różnych elementów znacznie podkręcających głębię w stosunku do większości horrorów (nie bez powodu w jednej scenie na półce stoi książka Derridy) winduje "Pustego człowieka" bardzo wysoko. No i na samym poziomie realizacyjnym to ładnie przecięcie kina noir z kosmicznym horrorem. Kinowo poszło mu fatalnie - marketing rozpoczęto przed premierą i próbowano zrobić w nim z tego filmu slashera, którym absolutnie nie jest. Nie zdziwiłbym się, gdyby ten film czekał los początkowo również zjechanego "The Thing".
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2


Dwa bardzo dobre,powtarzam bardzo dobre włoskie filmy!Akcja obu rozgrywa się na bieda południu,w obu głównymi bohaterkami są młode dziewczyny i w obu mocno obecna jest mafia.Mocno i zdecydowanie polecam!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Polećcie jakiś film z takim zimnym klimatem jak na czerwonej płycie siekiery
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
"Bezsenność" z 2002.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Shepherds and Butchers.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

3 godziny 50 minut, może być ciężko.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3322
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2386
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Wypisz, wymaluj: Dom zły.
Nawet siekiera się znajdzie.
Nawet siekiera się znajdzie.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3148
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Pierwsza część klasycznie zajebista. Druga? Ekh. Jak dla mnie zatracony ten element klasycznego, brytyjskiego wintydżowego kryminału. Marpli, szerloków, płarota. Tego lejącego się powolnie, bez zbytniego przelewu krwii, bez zbytniego szaleństwa, scenariusza. Tutaj po hłamerykańsku, z pół obrotu, z darciem ryja i na kolorowo. Do tego ta wszechobecna polityka. Ok kondon musk w krzywym zwierciadle i jego pomysły na "ulepszanie świata"? Ok. Tylko po co tak dosadnie? Wszechobecni celebsi? Ok, tylko po co tak jednoznacznie? Jak dla mnie, podsumowując, prosty, łopatologiczny film z umiarkowanie śmiesznym dowcipem. Ok. Postać na leżaku w ostatnich scenach, to ten moment kiedy mogłem powiedzieć, scenarzysta popłynął. Cała reszta filmu, niby niepoprawna, a poprawna. Do bólu. Słabizna. Dobrze, że przynajmniej rodzinnie oblukane z resztą wigilijnego śledzia w buzi. O tyle, nie był to zmarnowany czas.
ps. Ten rozpoczęty wczoraj, ta satyra na społeczeństwo - nieźle, nieźle (choć podobny patent, z miasteczkiem szczęśliwości widziałem już dwa razy, a biorąc pod uwagę, że filmów oglądam mało, to ile tego już musiało być?). Ewidentnie "wolnościowo-szurowski (szurski)" film, dużo lepszy. Choć to dopiero jego połowa. Jak nie skrewią reszty, to powiem, z ręką na sercu, że się przysiadło z otwartą głową. I co oczywiste się utwierdziło, w przekonaniu, że od systemu, tego, czy owego, zwyczajnie nie ma ucieczki. A szurowskie pierdolenie, jest szurowskim pierdoleniem. Czyli bz.
Poro
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Absolutny szczyt kinowego kiczu. Niewiarygodne wręcz, że ten film znajduje się w Top 10 najlepiej zarabiających filmów w historii po uwzględnieniu inflacji (8 miejsce).
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Dla mnie średniak,ale lubej mocno się podobał.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
^^^Trochę rozwleczony i chyba nieco "przestylizowany", ale kilka scen naprawdę mi się podobało (jak choćby ta z tańcem naszej miłej pani).
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Po seansie wrażenia były śrendie, ale im dłużej o tym filmie mysle tym słabszy sie on wydaje.Ascetic pisze: ↑28-12-2022, 17:48Pierwsza część klasycznie zajebista. Druga? Ekh. Jak dla mnie zatracony ten element klasycznego, brytyjskiego wintydżowego kryminału. Marpli, szerloków, płarota. Tego lejącego się powolnie, bez zbytniego przelewu krwii, bez zbytniego szaleństwa, scenariusza. Tutaj po hłamerykańsku, z pół obrotu, z darciem ryja i na kolorowo. Do tego ta wszechobecna polityka. Ok kondon musk w krzywym zwierciadle i jego pomysły na "ulepszanie świata"? Ok. Tylko po co tak dosadnie? Wszechobecni celebsi? Ok, tylko po co tak jednoznacznie? Jak dla mnie, podsumowując, prosty, łopatologiczny film z umiarkowanie śmiesznym dowcipem. Ok. Postać na leżaku w ostatnich scenach, to ten moment kiedy mogłem powiedzieć, scenarzysta popłynął. Cała reszta filmu, niby niepoprawna, a poprawna. Do bólu. Słabizna. Dobrze, że przynajmniej rodzinnie oblukane z resztą wigilijnego śledzia w buzi. O tyle, nie był to zmarnowany czas.
ps. Ten rozpoczęty wczoraj, ta satyra na społeczeństwo - nieźle, nieźle (choć podobny patent, z miasteczkiem szczęśliwości widziałem już dwa razy, a biorąc pod uwagę, że filmów oglądam mało, to ile tego już musiało być?). Ewidentnie "wolnościowo-szurowski (szurski)" film, dużo lepszy. Choć to dopiero jego połowa. Jak nie skrewią reszty, to powiem, z ręką na sercu, że się przysiadło z otwartą głową. I co oczywiste się utwierdziło, w przekonaniu, że od systemu, tego, czy owego, zwyczajnie nie ma ucieczki. A szurowskie pierdolenie, jest szurowskim pierdoleniem. Czyli bz.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Nałożyłem sobie na cebulowy film, nakładkę, w postaci obejrzenia kolejnego:Harlequin pisze: ↑29-12-2022, 13:24Po seansie wrażenia były śrendie, ale im dłużej o tym filmie mysle tym słabszy sie on wydaje.Ascetic pisze: ↑28-12-2022, 17:48Pierwsza część klasycznie zajebista. Druga? Ekh. Jak dla mnie zatracony ten element klasycznego, brytyjskiego wintydżowego kryminału. Marpli, szerloków, płarota. Tego lejącego się powolnie, bez zbytniego przelewu krwii, bez zbytniego szaleństwa, scenariusza. Tutaj po hłamerykańsku, z pół obrotu, z darciem ryja i na kolorowo. Do tego ta wszechobecna polityka. Ok kondon musk w krzywym zwierciadle i jego pomysły na "ulepszanie świata"? Ok. Tylko po co tak dosadnie? Wszechobecni celebsi? Ok, tylko po co tak jednoznacznie? Jak dla mnie, podsumowując, prosty, łopatologiczny film z umiarkowanie śmiesznym dowcipem. Ok. Postać na leżaku w ostatnich scenach, to ten moment kiedy mogłem powiedzieć, scenarzysta popłynął. Cała reszta filmu, niby niepoprawna, a poprawna. Do bólu. Słabizna. Dobrze, że przynajmniej rodzinnie oblukane z resztą wigilijnego śledzia w buzi. O tyle, nie był to zmarnowany czas.
ps. Ten rozpoczęty wczoraj, ta satyra na społeczeństwo - nieźle, nieźle (choć podobny patent, z miasteczkiem szczęśliwości widziałem już dwa razy, a biorąc pod uwagę, że filmów oglądam mało, to ile tego już musiało być?). Ewidentnie "wolnościowo-szurowski (szurski)" film, dużo lepszy. Choć to dopiero jego połowa. Jak nie skrewią reszty, to powiem, z ręką na sercu, że się przysiadło z otwartą głową. I co oczywiste się utwierdziło, w przekonaniu, że od systemu, tego, czy owego, zwyczajnie nie ma ucieczki. A szurowskie pierdolenie, jest szurowskim pierdoleniem. Czyli bz.

Jeżeli ten drugi bije na głowę ten pierwszy, dla mnie, jakby sprawa jasna.
ps. Moja małż skomentowała - "Film dla debili". Nie powiem, żebym się z nią nie zgadzał (w ujęciu takim, że prościej się już nie da. Pan scenarzysta wespół zespół z innymi zaangażowanymi, uznał, że jak będzie trochę mniej bezpośrednio, to odbiorca nie skmini. Trochę słabo, że tak postrzegają tych co łapią się za netflixowe filmidła) .
Poro
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Nudziarstwo okropne ta szklana cebula. W przeciwieństwie do kolegi ggfh DLU bardziej mi odpowiadało, a przynajmniej trochę rozbawiło.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.