Odchudzanie

[Mariusz Wędliniarz]

Chciałem założyć ten temat, bo mam problem z dużym brzuchem. Jest coraz większy i mam z nim problem. Nogi mam chude i barki, ale w rękach jestem silny i w nogach. Ogólnie to podupadłem na zdrowiu. Nie dużo jem. Ostatnio praktycznie na zimno. Kanapki z margaryna, paprykarzem bądź pasztetem. Babka dużo leży z powodu bólu biodra i nie robi zup czy barszczów już. Trzeba będzie z nią pojechać do lekarza żeby stanęła na nogi. Może przez to, że na zimno jem to ten brzuch tak wydeło. Jakby mi ktoś chleb do brzucha wsadził i obrócił dłuższą stroną w stronę brzucha. Taki kurwa szpic mi się zrobił. Nie wiem czy mam jakąś dietę zastosować. Nie znam się na tym. Stolec mam twardy jak kamień i żadko robię, ale jak już narobię to póżniej domu nie można wywietrzyć przez cały dzień tak śmierdzi.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

[vicotnick]

Obstawiam zapchano rure. Wincy kaszy i wudki.

[Mariusz Wędliniarz]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

Ostatnio właśnie robię mało. Tak mniej więcej dwa razy w tygodniu. Od tego lata mi się tak zrobiło. Sąsiad nam przynosił wędzone ryby często i one mnie jakoś rozregulowały. Może one stare były. Może chciał nas zatruć. Nie wiem co robić żeby więcej srać. Margaryną więcej kromki smarować, czy herbat więcej pić... Nie wiem.

[Mariusz Wędliniarz]

Obstawiam zapchano rure. Wincy kaszy i wudki.

Rura w kiblu nie jest zapchana. Gdzie mam kasze w rure pchać i wódke lać?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

Ostatnio właśnie robię mało. Tak mniej więcej dwa razy w tygodniu. Od tego lata mi się tak zrobiło. Sąsiad nam przynosił wędzone ryby często i one mnie jakoś rozregulowały. Może one stare były. Może chciał nas zatruć. Nie wiem co robić żeby więcej srać. Margaryną więcej kromki smarować, czy herbat więcej pić... Nie wiem.

Odpowiedź brzmi kefir! Nie ma nic lepszego, by Twoje wędzone rynki przepływały rurą Twojego dupska niczym łososie górskim strumieniem i lądowały w sraczu.

[frankmullen]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

Ostatnio właśnie robię mało. Tak mniej więcej dwa razy w tygodniu. Od tego lata mi się tak zrobiło. Sąsiad nam przynosił wędzone ryby często i one mnie jakoś rozregulowały. Może one stare były. Może chciał nas zatruć. Nie wiem co robić żeby więcej srać. Margaryną więcej kromki smarować, czy herbat więcej pić... Nie wiem.

Odpowiedź brzmi kefir! Nie ma nic lepszego, by Twoje wędzone rynki przepływały rurą Twojego dupska niczym łososie górskim strumieniem i lądowały w sraczu.

Buahaha... Złote wary masterfula - nominacja! XD

[Mariusz Wędliniarz]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

Ostatnio właśnie robię mało. Tak mniej więcej dwa razy w tygodniu. Od tego lata mi się tak zrobiło. Sąsiad nam przynosił wędzone ryby często i one mnie jakoś rozregulowały. Może one stare były. Może chciał nas zatruć. Nie wiem co robić żeby więcej srać. Margaryną więcej kromki smarować, czy herbat więcej pić... Nie wiem.

Odpowiedź brzmi kefir! Nie ma nic lepszego, by Twoje wędzone rynki przepływały rurą Twojego dupska niczym łososie górskim strumieniem i lądowały w sraczu.

Mleczne rzeczy jadam czasem, ale mi się chyba coś tam poskręcało. Może jelita mi się poprzestawiały. Myślałem o lewartwie z ciepłej wody z mydłem, ale nie mam gruszki. Może zastąpie ją workiem plastikowym na sok z wtyką, ale muszę mieć kogoś do pomocy. Chyba Grześka poproszę żeby mi wsadził od tyłu w dupę jak będę leżał na brzuchu. I żeby mi rękami wycisnął całą zawartość worka.

[Rejwan]

Obstawiam zapchano rure. Wincy kaszy i wudki.

o to to, najlepszy lek na wszystko to pyszna wudeczka albo bimberek

[piotraz]

Ty wez Grześka w to nie mieszaj, baba jak i tak leży to włoży i wydmucha z ciebie to co chcesz a wtedy to dopiero będzie smród... Maryjusz trzymam kciuki...

[piotraz]

Kiedy ostatnio srałeś? Może po prostu potrzebujesz zrobić wielką kopę?

Ostatnio właśnie robię mało. Tak mniej więcej dwa razy w tygodniu. Od tego lata mi się tak zrobiło. Sąsiad nam przynosił wędzone ryby często i one mnie jakoś rozregulowały. Może one stare były. Może chciał nas zatruć. Nie wiem co robić żeby więcej srać. Margaryną więcej kromki smarować, czy herbat więcej pić... Nie wiem.

Odpowiedź brzmi kefir! Nie ma nic lepszego, by Twoje wędzone rynki przepływały rurą Twojego dupska niczym łososie górskim strumieniem i lądowały w sraczu.

Mówię ci dzisiaj MISTRZU!!! Dzisiaj dzień gdzie nie jest mi jakoś wesoło ale tu parsknalem ... Dziękuję

[Gothmog666]

Chciałem założyć ten temat, bo mam problem z dużym brzuchem. Jest coraz większy i mam z nim problem. Nogi mam chude i barki, ale w rękach jestem silny i w nogach. Ogólnie to podupadłem na zdrowiu. Nie dużo jem. Ostatnio praktycznie na zimno. Kanapki z margaryna, paprykarzem bądź pasztetem. Babka dużo leży z powodu bólu biodra i nie robi zup czy barszczów już. Trzeba będzie z nią pojechać do lekarza żeby stanęła na nogi. Może przez to, że na zimno jem to ten brzuch tak wydeło. Jakby mi ktoś chleb do brzucha wsadził i obrócił dłuższą stroną w stronę brzucha. Taki kurwa szpic mi się zrobił. Nie wiem czy mam jakąś dietę zastosować. Nie znam się na tym. Stolec mam twardy jak kamień i żadko robię, ale jak już narobię to póżniej domu nie można wywietrzyć przez cały dzień tak śmierdzi.

Przede wszystkim jak najmniej warzyw, bo pobudzają perystaltykę jelit. A jelita powinny być twarde i mocne. Polecam np. konserwy i np, kiełbasy, szczególnie białą. Jeśli będą po tym jakieś lekkie niestrawności, to polecam popić np. olejem kujawskim. Znam się trochę na dietetyce, ale nie na inżynierii, więc ewentualne problemy z rurą zostawię innym, np. specjalistom od rur.

[Mariusz Wędliniarz]

Chciałem założyć ten temat, bo mam problem z dużym brzuchem. Jest coraz większy i mam z nim problem. Nogi mam chude i barki, ale w rękach jestem silny i w nogach. Ogólnie to podupadłem na zdrowiu. Nie dużo jem. Ostatnio praktycznie na zimno. Kanapki z margaryna, paprykarzem bądź pasztetem. Babka dużo leży z powodu bólu biodra i nie robi zup czy barszczów już. Trzeba będzie z nią pojechać do lekarza żeby stanęła na nogi. Może przez to, że na zimno jem to ten brzuch tak wydeło. Jakby mi ktoś chleb do brzucha wsadził i obrócił dłuższą stroną w stronę brzucha. Taki kurwa szpic mi się zrobił. Nie wiem czy mam jakąś dietę zastosować. Nie znam się na tym. Stolec mam twardy jak kamień i żadko robię, ale jak już narobię to póżniej domu nie można wywietrzyć przez cały dzień tak śmierdzi.

Przede wszystkim jak najmniej warzyw, bo pobudzają perystaltykę jelit. A jelita powinny być twarde i mocne. Polecam np. konserwy i np, kiełbasy, szczególnie białą. Jeśli będą po tym jakieś lekkie niestrawności, to polecam popić np. olejem kujawskim. Znam się trochę na dietetyce, ale nie na inżynierii, więc ewentualne problemy z rurą zostawię innym, np. specjalistom od rur.

Jem właśnie konserwy, paprykarze, ale to nic nie daje. Z olejem kujawskim będę musiał sprawdzić. Zakupię go w sklepie i będę pił.

[987654321k]

musisz kaszy pojeść. Kasza ma błonnnik i sie sra elegancko później

[Ascetic]

- 10 kg

Od szczytu pandemii do dziś. Czuję się jak młodzieniec. Można eksponować na plaży, nie urywa łap na drążku, tylko trzeba zrobić małą "przebiurkę" szmat, co nie zmienia postaci, że warto było.



Tera jak pacze, ulaniec jak świniak przed ubojem^^^ Ić pan w uj.
Właśnie stanik out. Cyce, zwane słodko dojami, już nie wiszą. Gicio.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

A wy tam jak? Dajecie dalej pocmokać wymię, z kim tam mieszkacie, bratu, żonie, chłopakowi? Nie zapraszam do dyskusji.

[Najprzewielebniejszy]

Dałbym lajka gdyby był to fejs.

[tomaszm]

Jo tyż tak z -10. Pije tyle samo w sensie nadużywam, jem chyba więcej ale na basenie mom darmowe godziny. Za często mnie widzą. Hailsa! Trzeba dbać o formę. A i bryka jeszcze. To ważne.

[DST]

Jo tyż tak z -10. Pije tyle samo w sensie nadużywam, jem chyba więcej ale na basenie mom darmowe godziny. Za często mnie widzą. Hailsa! Trzeba dbać o formę. A i bryka jeszcze. To ważne.

No Tomasz, ale żeś brzuch trochę wciągnął na tym zdjęciu

[Ascetic]

@papajmasterfula

Też bym sobie dał.


Za odstawienie chlania, wpierdalania słodkich/ słonych przekąsek, też. Za zamieszkanie niemalże w lesie. Za dość proste sprawy, jak jebnięcie w kąt robotą jak organizm mówi, - ebeebe spacer czeka na ciebie-. Za mniejsze porcje i odstawienie myślenia, że jedzenie nie jest do wpierdalania a smakowania. Za kombinację, że jak opiedolę dwie piccki i zaleje ze trzema browcami, w niezgorszej piccerni, poczuję się jak panicho, co później będzie mało się nadawało na dicho.

Szkoda tylko, że tak późno.

[Ascetic]

Jo tyż tak z -10. Pije tyle samo w sensie nadużywam, jem chyba więcej ale na basenie mom darmowe godziny. Za często mnie widzą. Hailsa! Trzeba dbać o formę. A i bryka jeszcze. To ważne.

Eno, Tomasz, dobrze wyglądasz. Poważka. Cieszy to i raduje.

Kurwać, normalnie zastanawiam się, czy ... dobra, na amory przyjdzie czas jak się kiedyś tam zobaczymy xD