Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16424
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ssiiiiijjjnnn dobrze ssie. Będziemy się lubić. Trafi na miejsce, zasłużone, altarowe.
Reszta dostawy musi poczekać. Tutaj będę kręcić. Bo materiał jest DOJEBANY.
Reszta dostawy musi poczekać. Tutaj będę kręcić. Bo materiał jest DOJEBANY.
.
- rmk
- postuje jak opętany!
- Posty: 369
- Rejestracja: 11-01-2014, 23:05
- Kontakt:
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Dla mnie jeszcze 'Poraios De Rejectis' jest totalnie zajebisty, ciągle za mną chodzi ten kawałek. A z ciekawości, jak Ci się widzi wydany rok temu 'Pentagrammaton'?DST pisze: ↑04-12-2021, 14:04Też się przychylam do tej opinii. Pierwsze cztery numery to mistrzostwo (chyba nigdy nie byli tak blisko Dissection jak w tytułowym tracku), te późniejsze ciut gorzej jak na razie z wyjątkiem zajebistego i dość "przebojowego" hymnu pt. "Loyal to Belial". Niemniej baaardzo dobrze się tego słucha. Brakowało mi też tego głosu Nordry.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4461
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Węgrów.
To starzy załoganci z Tyrant Goatgaldrakona.
Nie ma lipy w żadnym z ich tworów.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 3456
- Rejestracja: 20-02-2018, 23:15
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16424
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Monolord to jednak klasa. Co matex do elegancko płynący doomstoner, czy jak tam zwał tak zwał.
.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 3456
- Rejestracja: 20-02-2018, 23:15
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16424
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Lord Huron to taki łącznik. Każdy z domowników lubi.
Nie widziałem tego teledysku wcześniej. Gra, w tym aktorska, level master xD
Nie widziałem tego teledysku wcześniej. Gra, w tym aktorska, level master xD
.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8320
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja sobie jeszcze na noc Guziora zapodam.
A ten kawałek kocham bezgraniczie.Chciałbym żeby moje dzieci słuchały tak dobrej muzyki.
Czekam na falę jak blok
Setki ton by nas zabrało
Wciągnie wnet pod wodę prąd
Chwyć mą dłoń, zniknijmy z radarów
Z mocną pompą jak widze Guzior daje. Na bogato.
A ten kawałek kocham bezgraniczie.Chciałbym żeby moje dzieci słuchały tak dobrej muzyki.
Czekam na falę jak blok
Setki ton by nas zabrało
Wciągnie wnet pod wodę prąd
Chwyć mą dłoń, zniknijmy z radarów
Z mocną pompą jak widze Guzior daje. Na bogato.
Ostatnio zmieniony 05-12-2021, 01:52 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Kupię:
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2061
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Najebany trochę jestem kolego, ale powiem Ci że nie słuchałem specjalnie "Pentagrammaton", bo to były riffy które znalazły się potem na "Tiamtü". Ta płyta była dla mnie tak dobra, że nie chciałem słuchać tego samego w innej konfiguracji, bo zniszczyłoby mi to dobre działo. Tak więc celowo omijałem. A Tobie jak podeszło?rmk pisze: ↑04-12-2021, 22:45Dla mnie jeszcze 'Poraios De Rejectis' jest totalnie zajebisty, ciągle za mną chodzi ten kawałek. A z ciekawości, jak Ci się widzi wydany rok temu 'Pentagrammaton'?DST pisze: ↑04-12-2021, 14:04Też się przychylam do tej opinii. Pierwsze cztery numery to mistrzostwo (chyba nigdy nie byli tak blisko Dissection jak w tytułowym tracku), te późniejsze ciut gorzej jak na razie z wyjątkiem zajebistego i dość "przebojowego" hymnu pt. "Loyal to Belial". Niemniej baaardzo dobrze się tego słucha. Brakowało mi też tego głosu Nordry.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8320
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Tiamtu to jest dzicz i trans kompletny. Tej nowej jeszcze nie słyszałem. Jest na liscie grzechów do odpokutowania.
Kupię:
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16424
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Jak wrzucałem na MMF, Kosi JWP, ten wykon Guziora, z tej samej imprezy, też mi się przewinął.
Poleci, a później moja kantry amerikana z piękną melodią w refrenie
.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Raczej nie. Cztery pierwsze Azarathy mam na półce. Nile nie mam nic. To znaczy na dnie pudła na dnie szafy leży i kiśnie debiut na taśmie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8320
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja Nile włacznie do Annihilation of the Wicked uwielbiam. Mam też ciekawe wspomnienia. Ekipa z Szczecina skroiła mi bluzę przed koncertem w 2002 roku bodajże w ramach Mystic Festival. Ale biletu na koncert już nie dostali ,bo skitrałem go w majtkach:)
Kupię:
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
Vastum Hole Below
Of feather and bone Bestial Hymn of perversions
www.kancelaria-pionier.pl
https://www.facebook.com/p/Fundacja-MAM ... 393989433/
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja mogłem jeszcze zrozumieć poruszenie jakie wywołał debiut, ale przy każdej kolejnej płycie miałem z tą muzyką coraz bardziej nie po drodze. Ze 2-3 lata temu odbiłem się z impetem od "What Should Not Be Unearthed". Wszędzie leżało za grosze i postanowiłem dać szansę. Podszedłem bez uprzedzeń, ale przy większości prób, których kilka było, nie dałem rady przebrnąć nawet przez pierwszy utwór. Dla mnie to była ściana dźwięku, łomot i jazgot. Czego ta młodzież teraz słucha?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2268
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4461
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2268
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 645
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Nie wiem czy wiesz, ale wokal w Nile to jak śpiew mrówki przy wokalu Masachist. Zobacz sam, tu jest ta potęgaGore_Obsessed pisze: ↑05-12-2021, 03:11Raczej nie. Cztery pierwsze Azarathy mam na półce. Nile nie mam nic. To znaczy na dnie pudła na dnie szafy leży i kiśnie debiut na taśmie.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Muszę sprawdzić ten Masachist...
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Jeżeli chodzi o stan posiadania wydawnictw w/w to u mnie wygląda to podobnie. Ba, Azarath jest tam w komplecie o ile mnie pamięć nie myli. Mam jednak pewne wątpliwości co do tego, czy mój stan posiadania oraz miejsce na półce oddaje wielkość lub jej ujmuje xDGore_Obsessed pisze: ↑05-12-2021, 03:11Raczej nie. Cztery pierwsze Azarathy mam na półce. Nile nie mam nic. To znaczy na dnie pudła na dnie szafy leży i kiśnie debiut na taśmie.
Odstawiając jednak żarty na bok, to ja również nigdy nie rozumiałem fenomenu Nile. Oczywiście dopouszczam ewentualność, że po prostu się nie znam. Niemniej jednak, nigdy nie widziałem tam nic poza... nazwijmy to: siłowym graniem i egipskimi pierdołami zamiast pierdół o szatanie, które rzekomo miały niesamowicie odświeżyć skostniałą formułę DM i zdmuchnąć konkurencję z planszy.