Racja, poleżo sobie kilka latek i bedo lepsiejsze.
To rzeczywiście działa, jak jeszcze mieszkałem z rodzicami, to wypiliśmy z kumplami jakieś tanie kanadyjskie whisky, które ojciec trzymał z 10 lat, mimo, że nie lubię benzyny, to akurat z tej taniej wódy zrobiło się niezłe alko, weszło bez zbędnego narzekania.
Co polecata ze zwykłych sklepowych wódsonòw?