CRADLE OF FILTH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 552
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: CRADLE OF FILTH
Czytając powyższe posty można jednak odnieść wrażenie, że o kapeli panuje opinia, że plastik i wiocha, a jednak większość lubi różne albumy po Midian
12345
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: CRADLE OF FILTH
Na forum do tematu o słuchanych płytach wstawiamy jak wiadomo piątą ligę slumsów wenezuelskich, ale w tak naprawdę w domu słuchamy Cradle of Filth w skrytości ducha, nie chwaląc się za bardzo
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: CRADLE OF FILTH
Damnation dla mnie ok, najlepsza po debiucie i chyba jedyna oprócz "Principle..." do której chce mi się raz na ruski rok wracać. Nie bardzo rozumiem zarzut, że za długie bo takowy można przypisać każdej ich płycie. Piętnaście minut w tą czy w tamtą, przy standardowych jak na nich +/-60 to chyba żadna różnica. Było nie było, wszystkie ich akbumy poza debiutem charakteryzują mielizny. Czasmi jest tego mniej, czasmi więcej, jednak są czymś charakterystycznym dla tego zespołu. Wspomniany "Hammer..." bdb. tak mniej więcej do połowy, potem zieew.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: CRADLE OF FILTH
Nie lubie cof, nigdy mi nie robili. Ale lubie debiut i EP dimmu i debiut omc.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1538
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: CRADLE OF FILTH
Może posłucham tego "Hammera.." . Ostatnią płytą, którą przesłuchałem do końca było wspomniane Damnation i dzień
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3235
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: CRADLE OF FILTH
Dzięki, nie znałem! Szczególnie ten kawałek się wyróżnia:maciek z klanu pisze: ↑02-08-2021, 15:17
Nie lubie cof, nigdy mi nie robili. Ale lubie debiut i EP dimmu i debiut omc.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CRADLE OF FILTH
Bo po "Midian" nic takiego się nie wydarzyło. Dalej grają swoje. Raz lepiej, raz gorzej, ale na każdej kolejnej płycie jest przynajmniej kilka dobrych numerów.
Zresztą ten najnowszy też nie jest taki zły. Sporo solidnego, gitarowego granka. Nowi wioślarze Marek Šmerda i Richard Shaw od czasu dołączenia do zespołu w 2014 zrobili dużo dobrego.
PENIS METAL
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 543
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: CRADLE OF FILTH
Jesteś dziewczyna, dziwnym nie jest.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: CRADLE OF FILTH
A chujowe te nowe Kredki. Zresztą ja nigdy za nimi nie przepadałem, głównie przez te piszczenie Dani'ego. Kiedyś tam, z 20 lat temu, jeszcze czasem zapodałem sobie debiut czy jak dla mnie najlepszy ich album Dusk and Her Embrace. Nie wiem, nie interesuje mnie ta kapela. Idę po piwo.
-
- w mackach Zła
- Posty: 701
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: CRADLE OF FILTH
Dusk and Her Embrace czy Cruelty and the Beast to nadal znakomite płyty. Wampiryczny kicz wylewa się litrami, ale co z tego. Dobra muzyka. Nikt nigdy tak nie grał i nie będzie grał. Klimat nie do podrobienia. Co najważniejsze nigdy nie bazowali wyłącznie na "klimacie", otoczce i oryginalnych skrzekach wokalisty. Tam jest masa świetnych, metalowych riffów.
Po Midian straciłem zainteresowanie tą kapelą. Słyszałem jeszcze kilka płyt, mam gdzieś nawet Damnation and a Day na kasecie, ale to już nie to.
Po Midian straciłem zainteresowanie tą kapelą. Słyszałem jeszcze kilka płyt, mam gdzieś nawet Damnation and a Day na kasecie, ale to już nie to.
heykvísl og ofn
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4600
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRADLE OF FILTH
Słucham sobie "Existence Is Futile" już drugi raz, bo pierwszy mnie dość zachęcił, i muszę napisać, że to całkiem udana płyta. Oczywiście startu do najlepszych ich płyt nie ma, ale ma fajny klimat i dobrze mi się jej słucha. Czasami jest pierdolnięcie, czasami lirycznie. Dla każdego romantycznego chłopaka coś się znajdzie.
all the monsters will break your heart
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3624
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: CRADLE OF FILTH
No nie taka zła ta płyta jak początkowo myślałem.
dobry kościół to kościół spalony
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3944
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: CRADLE OF FILTH
tak mówicie Panowie ?
to dam im jeszcze szansę bo nie będę ukrywał że pierwszy odsłuch mnie absolutnie nie porwał
to dam im jeszcze szansę bo nie będę ukrywał że pierwszy odsłuch mnie absolutnie nie porwał
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRADLE OF FILTH
A mnie zaciekawił, bo nie miałem zbyt wysokich oczekiwań po przeczytaniu tutaj kilku opinii. Drugi odsłuch utwierdził mnie w poczuciu, że jest dobrze. Jutro dalej będę męczył ten matex.
all the monsters will break your heart
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10835
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CRADLE OF FILTH
Zaliczylem jeden odsłuch, niby zageane dobrze, ale melodyka tej płyty jest dla mnie antytezą dobrej melodii. Melodia moze byc tania i sztampowa, ale musi budzic pozytywne wibracje. Tutaj poki co budzą niesmak. Ale pewnie wróce do tego materiału, bo po "Hammer of the witches" trochę wrócili u mnie do łask.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: CRADLE OF FILTH
Ten nowy album to kupa gówna. Daleko mu do nawet dobrego "Godspeed..." o czasach zamierzchłych nie wspominając.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 494
- Rejestracja: 01-04-2021, 13:17
Re: CRADLE OF FILTH
Strasznie jarmarczne te melodyjki...
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: CRADLE OF FILTH
Ciężko się tego słucha. Zresztą nie spodziewałem się za wiele.