Co teraz czytacie? v.2

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 20:01

Ketler pisze:
08-02-2021, 19:21
I co dają rozmyślania nad Markiem A.?
Bardzo dobrze mi robią oczywiście, zwłaszcza ta cyniczna uwaga nad tym, by widzieć rzeczy takimi, jakimi naprawdę są: że, dajmy na to, plecak to nic więcej jak kilka zszytych kawałków bydlęcej skóry, albo że mięso to tylko kawałek martwego zwierzęcia, albo nawet najlepsze wino to tylko zepsuty sok z winogron, albo samochód to tylko kupa metalowych części napędzana płynem ze zgniłych i rozłożonych paproci. Natychmiastowo leczy z przywiązania do danej marki, czy jarania się jakimiś dodatkami do płyt czy gadżetami. Cenię sobie i dużo nad tym myślę.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10120
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 20:16

A nie dało się tego odkryć bez licznych sesji z starożytną literaturą? Niestety ale brzmisz jak egzaltowana pensjonariuszka, albo co gorsza jakiś coach od wszystkiego.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 20:23

Może się dało, ale nie myślałem o tym nigdy wcześniej, i wydaje mi się, że większość ludzi nie myśli, biorąc pod uwagę, że wszyscy się jednak łapią na iluzję image'u marki (a wszyscy mamy pewne wyobrażenie na temat konkretnych marek - BMW, Apple, McDonalds etc, nawet DSZ jest jakąś tam marką i ludzie z czymś to kojarzą). Spytano mnie grzecznie, to odpowiedziałem, nie coachuje nikogo poza samym sobą.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10120
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 20:26

Spoko po prostu ze mnie prosty człowiek i pewnych rzeczy nigdy nie zrozumiem :wink:
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 20:53

Wiem
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9640
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Co teraz czytacie? v.2

08-02-2021, 22:06

Ciekawe kiedy Ci się znudzi taka czytelnicza asceza. Z drugiej strony mam znajomego, który od 20 lat słucha praktycznie tylko Metalliki i Iron Maiden, więc jak widać da się.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5242
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Co teraz czytacie? v.2

09-02-2021, 23:07

Maro pisze:
08-02-2021, 14:03
Obrazek
I jak Maro, warto kupić? Coś jak Apacze Jarka Wojtczaka?
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1348
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-02-2021, 20:21

Warto oczywiście, że warto. Jeszcze nie skończyłem , ale gość pisze bardzo ciekawie i stara się przekazać relacje białych jak i samych Indian bez zbędnych wywodów pozostawiając ocenę zdarzeń czytelnikowi. Ponadto książka to encyklopedia wiedzy o plemieniu Szejnów.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

11-02-2021, 21:22

uglak pisze:
08-02-2021, 22:06
Ciekawe kiedy Ci się znudzi taka czytelnicza asceza. Z drugiej strony mam znajomego, który od 20 lat słucha praktycznie tylko Metalliki i Iron Maiden, więc jak widać da się.
Kto wie. Na razie trwa trzeci rok.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 09:48

uglak pisze:
08-02-2021, 22:06
Ciekawe kiedy Ci się znudzi taka czytelnicza asceza. Z drugiej strony mam znajomego, który od 20 lat słucha praktycznie tylko Metalliki i Iron Maiden, więc jak widać da się.
Ja znam gościa który tylko i wyłącznie SLAYER.
Żeby było ciekawie to nie ma fizycznych nośników. Tylko bogaty zbiór MP3, FLAC, MPG, AVI + bilety z koncertów, koszulki...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 09:50

Obrazek

https://relaxmagazyn.pl/
Wrócił RELAKS.
Pan Grzegorz Rosiński - Redaktor Naczelny.

"„Relax” kazał długo na siebie czekać. Ciekawe, czy poczujecie ten dreszczyk, pojawiający się z każdym numerem magazynu, jak prawie pół wieku temu, kiedy pismo miało grono oddanych czytelników. Wiem, myśleliście, że „Relax“ nie wróci. Fakt, trochę to trwało, ale jego ponowne pojawienie się na rynku jest dowodem, że przetrwał zarówno w moim sercu, jak i w sercach wielu czytelników.

Czy nowy „Relax” kolejne pokolenie pokocha tak samo, jak swój magazyn kochało poprzednie? Tego nie wiem, ale będziemy walczyć by tak się stało."
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Ketler
zaczyna szaleć
Posty: 222
Rejestracja: 22-01-2013, 20:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 17:56

trup pisze:
12-02-2021, 09:50
Obrazek

https://relaxmagazyn.pl/
Wrócił RELAKS.
Pan Grzegorz Rosiński - Redaktor Naczelny.

"„Relax” kazał długo na siebie czekać. Ciekawe, czy poczujecie ten dreszczyk, pojawiający się z każdym numerem magazynu, jak prawie pół wieku temu, kiedy pismo miało grono oddanych czytelników. Wiem, myśleliście, że „Relax“ nie wróci. Fakt, trochę to trwało, ale jego ponowne pojawienie się na rynku jest dowodem, że przetrwał zarówno w moim sercu, jak i w sercach wielu czytelników.

Czy nowy „Relax” kolejne pokolenie pokocha tak samo, jak swój magazyn kochało poprzednie? Tego nie wiem, ale będziemy walczyć by tak się stało."
60 PLN? Jak zawartość?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10120
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 19:11

uglak pisze:
08-02-2021, 22:06
Ciekawe kiedy Ci się znudzi taka czytelnicza asceza. Z drugiej strony mam znajomego, który od 20 lat słucha praktycznie tylko Metalliki i Iron Maiden, więc jak widać da się.
Mój Stary wspomina, że za czasów kiedy odbywał zasadniczą służbę mawiano że w wojsku się nie da zrobić dwóch rzeczy. Wejść po schodach krokiem marszowym i wyruchać sprzątaczki. To drugie dlatego że na jednostkach nie było sprzątaczek. Więc da się, pytanie po co?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 19:38

Miałem w rękach w sobotę w empiku. Duży format dość grube w środku fajnie
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Ubzdur
weteran forumowych bitew
Posty: 1003
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 22:18

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
08-02-2021, 20:01
Ketler pisze:
08-02-2021, 19:21
I co dają rozmyślania nad Markiem A.?
Bardzo dobrze mi robią oczywiście, zwłaszcza ta cyniczna uwaga nad tym, by widzieć rzeczy takimi, jakimi naprawdę są: że, dajmy na to, plecak to nic więcej jak kilka zszytych kawałków bydlęcej skóry, albo że mięso to tylko kawałek martwego zwierzęcia, albo nawet najlepsze wino to tylko zepsuty sok z winogron, albo samochód to tylko kupa metalowych części napędzana płynem ze zgniłych i rozłożonych paproci. Natychmiastowo leczy z przywiązania do danej marki, czy jarania się jakimiś dodatkami do płyt czy gadżetami. Cenię sobie i dużo nad tym myślę.
Ten codzienny stoik to Ryan Holiday The Daily Stoic? Fajna książka, ale za szybko czytana traci swój sens.

Wtrącę jeszcze trzy grosze w około tematu. Otóż sądzę, że cała branża rozwoju osobistego/samopomocy mogłaby się zamknąć w kilku banałach typu „bądź sobą” „wrzuć na luz” „nie przejmuj się” „jakoś to będzie” itd. Problem w tym, że do zrozumienia takich rzeczy ludzie czasem potrzebują przeczytać 1200 stron uzupełnionych anegdotami, dywagacjami itp. Gdy dobry autor erudyta dorzuci jakieś poprawiające nastrój czytelnika kwiatki tu i tam, to może takich książek napisać 10 i nawet powtórzenia mu czytelnicy wybaczą. Szambo
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

12-02-2021, 23:11

Ubzdur pisze:
12-02-2021, 22:18
Ten codzienny stoik to Ryan Holiday The Daily Stoic? Fajna książka, ale za szybko czytana traci swój sens.

Wtrącę jeszcze trzy grosze w około tematu. Otóż sądzę, że cała branża rozwoju osobistego/samopomocy mogłaby się zamknąć w kilku banałach typu „bądź sobą” „wrzuć na luz” „nie przejmuj się” „jakoś to będzie” itd. Problem w tym, że do zrozumienia takich rzeczy ludzie czasem potrzebują przeczytać 1200 stron uzupełnionych anegdotami, dywagacjami itp. Gdy dobry autor erudyta dorzuci jakieś poprawiające nastrój czytelnika kwiatki tu i tam, to może takich książek napisać 10 i nawet powtórzenia mu czytelnicy wybaczą. Szambo
Tak, Ryan Holiday. Nie, nie czytałem szybko. Czytałem przez dwa lata codziennie po stronie, zgodnie z zaleceniami, zrobiłem dwa cykle, teraz po prostu przeskoczyłem do Marka Aureliusza dla urozmaicenia, ale pewnie do niej wrócę za rok.

Co do reszty, to wydaje mi się, że to takie trochę opisywanie black metalu z pozycji fana disco polo... Cała muzyka blackmetalowa mogłaby się zamknąć na Under a Funeral Moon, De Mysteriis i Black Metal. Problem w tym, że większość ludzi potrzebuje przesłuchać 1200 płyt z melodyjkami, dysonansami, wydzieranymi wokalami itd. Gdy dobry grajek dorzucić jakieś smaczki tu i tam, to może takich płyt nagrać 10 i nawet autoplagiaty mu słuchacze wybaczą. Szambo.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-02-2021, 01:00

Ketler pisze:
12-02-2021, 17:56
trup pisze:
12-02-2021, 09:50
Obrazek

https://relaxmagazyn.pl/
Wrócił RELAKS.
Pan Grzegorz Rosiński - Redaktor Naczelny.

"„Relax” kazał długo na siebie czekać. Ciekawe, czy poczujecie ten dreszczyk, pojawiający się z każdym numerem magazynu, jak prawie pół wieku temu, kiedy pismo miało grono oddanych czytelników. Wiem, myśleliście, że „Relax“ nie wróci. Fakt, trochę to trwało, ale jego ponowne pojawienie się na rynku jest dowodem, że przetrwał zarówno w moim sercu, jak i w sercach wielu czytelników.

Czy nowy „Relax” kolejne pokolenie pokocha tak samo, jak swój magazyn kochało poprzednie? Tego nie wiem, ale będziemy walczyć by tak się stało."
60 PLN? Jak zawartość?
Jeszcze nie wiem. Będę czytał. Ale grube toto i wygląda zachęcająco.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Ubzdur
weteran forumowych bitew
Posty: 1003
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-02-2021, 11:43

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
12-02-2021, 23:11
Ubzdur pisze:
12-02-2021, 22:18
Ten codzienny stoik to Ryan Holiday The Daily Stoic? Fajna książka, ale za szybko czytana traci swój sens.

Wtrącę jeszcze trzy grosze w około tematu. Otóż sądzę, że cała branża rozwoju osobistego/samopomocy mogłaby się zamknąć w kilku banałach typu „bądź sobą” „wrzuć na luz” „nie przejmuj się” „jakoś to będzie” itd. Problem w tym, że do zrozumienia takich rzeczy ludzie czasem potrzebują przeczytać 1200 stron uzupełnionych anegdotami, dywagacjami itp. Gdy dobry autor erudyta dorzuci jakieś poprawiające nastrój czytelnika kwiatki tu i tam, to może takich książek napisać 10 i nawet powtórzenia mu czytelnicy wybaczą. Szambo
Tak, Ryan Holiday. Nie, nie czytałem szybko. Czytałem przez dwa lata codziennie po stronie, zgodnie z zaleceniami, zrobiłem dwa cykle, teraz po prostu przeskoczyłem do Marka Aureliusza dla urozmaicenia, ale pewnie do niej wrócę za rok.

Co do reszty, to wydaje mi się, że to takie trochę opisywanie black metalu z pozycji fana disco polo... Cała muzyka blackmetalowa mogłaby się zamknąć na Under a Funeral Moon, De Mysteriis i Black Metal. Problem w tym, że większość ludzi potrzebuje przesłuchać 1200 płyt z melodyjkami, dysonansami, wydzieranymi wokalami itd. Gdy dobry grajek dorzucić jakieś smaczki tu i tam, to może takich płyt nagrać 10 i nawet autoplagiaty mu słuchacze wybaczą. Szambo.
Racja. Zbyt wielkie uogólnienie. Pewnie powinienem od razu zapodać konkrety, które miałem na myśli zamiast pisać o całej branży, tym bardziej, że "duchowy" odłam tego całego cyrku jest tylko marginalnym wycinkiem, o nim sobie pisałem, a odniosłem wrażenie, jakbyś wziął to do siebie? Nie atakowałem stoicyzmu, bo to bardzo pragmatyczna dziedzina i trudno się jej czepiać, natomiast wczoraj rozprawiałem się wczoraj osobiście z Davidem Hawkinsem i jego wyznawcami, i to mnie do tych generalizacji popchnęło, ale już nie chce mi się tego tematu tu rozwijać, bo nie czas i miejsce. Dostałem do czytania Kurs Cudów, ale chyba odpuszczę, bo myślę, że to podobny temat i będę miał z nim ten sam problem. Nurtuje mnie fundamentalny w temacie problem: czy literatura samopomocy pomaga ludziom? Czy rozwój osobisty prowadzi do rozwoju osobistego?
No i porównanie literatury (filozofującej) z muzyką wydało mi się średnio trafione, gdyż muzyki słucha się dla przyjemności podczas sluchania, a literaturę, o jakiej mowa czyta się dla przyjemności podczas czytania? Jeśli tak, to masz rację, ale potwierdza to mój zarzut, że ona nie pomaga, a jedynie uzależnia od samej siebie, przy okazji często tworząc toksyczne i zwyczajnie błędne postawy. Choć tu pewnie się mylę i łudzę, że muzyka nie kształtuje tak postaw, jak literatura, bo chciałbym to tak widzieć. Taki bias na swoją korzyść.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10430
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-02-2021, 18:31

Ubzdur pisze:
13-02-2021, 11:43
Racja. Zbyt wielkie uogólnienie. Pewnie powinienem od razu zapodać konkrety, które miałem na myśli zamiast pisać o całej branży, tym bardziej, że "duchowy" odłam tego całego cyrku jest tylko marginalnym wycinkiem, o nim sobie pisałem, a odniosłem wrażenie, jakbyś wziął to do siebie? Nie atakowałem stoicyzmu, bo to bardzo pragmatyczna dziedzina i trudno się jej czepiać, natomiast wczoraj rozprawiałem się wczoraj osobiście z Davidem Hawkinsem i jego wyznawcami, i to mnie do tych generalizacji popchnęło, ale już nie chce mi się tego tematu tu rozwijać, bo nie czas i miejsce. Dostałem do czytania Kurs Cudów, ale chyba odpuszczę, bo myślę, że to podobny temat i będę miał z nim ten sam problem. Nurtuje mnie fundamentalny w temacie problem: czy literatura samopomocy pomaga ludziom? Czy rozwój osobisty prowadzi do rozwoju osobistego?
No i porównanie literatury (filozofującej) z muzyką wydało mi się średnio trafione, gdyż muzyki słucha się dla przyjemności podczas sluchania, a literaturę, o jakiej mowa czyta się dla przyjemności podczas czytania? Jeśli tak, to masz rację, ale potwierdza to mój zarzut, że ona nie pomaga, a jedynie uzależnia od samej siebie, przy okazji często tworząc toksyczne i zwyczajnie błędne postawy. Choć tu pewnie się mylę i łudzę, że muzyka nie kształtuje tak postaw, jak literatura, bo chciałbym to tak widzieć. Taki bias na swoją korzyść.
To jest jednak tak jak z muzyką. Dla Ciebie te książki sprowadzają się mniej więcej do tego samego. Muzyka danego gatunku też sprowadza się z grubsza do tego samego. Jednak jako że znasz się na black metalu i go lubisz, to wiesz, że jest ona jedynie z wierzchu podobna, pozornie, a diabeł tkwi w szczegółach. Niektóre zespoły trafiają do Ciebie lepiej, inne mniej, mimo, że dla zdecydowanej większości ludzi brzmią dokładnie tak samo. Weźmy na to Paysage d'Hiver, bardzo charakterystyczna muzyka. Powiedzmy, że Ci się podoba (nie wiem czy naprawdę, ale tak załóżmy). I ten PdH do Ciebie trafia i rusza jakieś nuty. Potem jednak usłyszysz inny zespół brzmiący praktycznie tak samo, a jednak nic już nie rusza. Z książkami dot. samorozwoju jest to samo. Można to samo powiedzieć na sto sposobów, i tylko ten jeden konkretny naprawdę trafi w jakąś czułą strunę zrozumienia danego człowieka. Dam Ci przykład. Jestem hipersystematycznym człowiekiem, wypracowałem to sobie latami. Wyznaczam cele i je osiągam. Czasami jednak mnie to męczy, jak każdego, nie zawsze chce się pracować. Ostatnio zobaczyłem pewne TED Talks o czymś, co twórca nazwał Super Mario Effect. Porównał dowolną pracę do grania w Super Mario (czy grę w ogóle). Jak grasz w Mario, to chodzi tylko o osiągnięcie celu, pokonanie księcia Kupa i dorwanie księżniczki a potem łupu cupu. Nikogo nie obchodzi, ile razy po drodze się skujesz, oberwiesz od żółwia, wpadniesz w dziurę. Jedyne, co się liczy, to dotarcie do księżniczki. I to do mnie trafiło, mimo, że doskonale znałem to w postaci formułek: skup się na celu, nie daj się rozproszyć etc. A właśnie ujęcie tej samej sprawy w inny sposób totalnie do mnie trafiło i przyspieszyło moją pracę. Przełóż to na przykład na zdawanie na prawo jazdy. Przecież nikogo nie będzie obchodzić, ile razy zjebałeś na łuku, czy to że wyjechałeś źle z jednokierunkowej. Jedyne, co się liczy, to zdanie, masz prawko w garści. I o to w tym wszystkim chodzi.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Ubzdur
weteran forumowych bitew
Posty: 1003
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Co teraz czytacie? v.2

13-02-2021, 19:19

Ładnie napisane i w punkt, z resztą na samym starcie dyskusji chciałem właśnie to ująć, że to w gruncie są zawsze takie banały i sekretna wiedza, by osiągnąć sukces, szczęście/rozwój nie istnieje, a to ją się właśnie sprzedaje. Największą „rewelacją” np. z codziennego stoika był dla mnie powtarzany tam ad nauseam (i bdb!) fragment, że jedyne co kontrolujesz, to twoje myśli, osądy i w konsekwencji czyny. No albo właśnie fragment przeczytałem, że ludzka natura się nie zmienia i nie zależy od czasów, w których żyją, jak się ludziom powszechnie wydaje. No ale stoicy są uczciwi i nie sprzedają cudów, a przeróżni kołcze/guru jak najbardziej. Często w pakiecie z trucizną.
ODPOWIEDZ