Co teraz pijecie?

[Drone]

Weihenstephaner robi piwa wybitne, ich podwójny ciemny pszeniczny koźlak (Vitus) parę razy wygrywał konkurs na najlepsze piwo świata. Pod koniec mojej kariery alkoholowej piłem już tylko niemieckie pszeniczniaki. Weihenstephaner, Meisel's, Schneider, Schlenkerla, Gutmann, czy nawet popularne piwa jak Erdinger, Paulaner czy Frantiskaner to jest klasa sama w sobie.

[83koper83]

Vitus oczywiście, ale i najzwyklejszy helles od tych majstrów zarządza.

[Nasum]

[Block69]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

Namysłów to browar regionalny.

Jest kilka koncerniaków, które można wypić z przyjemnością, ale na pewno nie w gatunku lager/pils.
Z łatwo dostępnych polecam Miłosław Chmielowy Lager z Browaru Fortuna. Dostępny w każdej Żabce.

[Gunman]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

Namysłów to browar regionalny.

Jest kilka koncerniaków, które można wypić z przyjemnością, ale na pewno nie w gatunku lager/pils.
Z łatwo dostępnych polecam Miłosław Chmielowy Lager z Browaru Fortuna. Dostępny w każdej Żabce.

Namysłów od jakiegoś czasu należy do Grupy Żywiec.
Miłosław dobry był chyba zawsze ale jest odrobinę mniej dostępny, w sensie w małych osiedlowych sklepach go nie ma.

[Nerwowy]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

Namysłów to browar regionalny.

Jest kilka koncerniaków, które można wypić z przyjemnością, ale na pewno nie w gatunku lager/pils.
Z łatwo dostępnych polecam Miłosław Chmielowy Lager z Browaru Fortuna. Dostępny w każdej Żabce.

Namysłów od jakiegoś czasu należy do Grupy Żywiec.
Miłosław dobry był chyba zawsze ale jest odrobinę mniej dostępny, w sensie w małych osiedlowych sklepach go nie ma.

Małe sklepy często mają umowę na wyłączność z GŻ czy inną KP.

[uglak]

Z polskich koncerniaków znośne jest Żateckie z Carlsberga, które próbuje udawać czeskiego pilsa. Oczywiście jak się ma wybór kupić czeskiego koncerniaka i polskiego koncerniaka to lepiej wybrać czeskiego (może za wyjątkiem Kozela).

[Wasyl]

Nic specjalnego.

To jest najlepsza wędzonka, jaka istnieje, ich weizen czy urbock to piwa wybitne. Trzeba je pić dobrze schłodzone, ciepła wędzonka smakuje po prostu źle. Długo już w ogóle nie piję alkoholu, ale zatrzymuję się czasami przed półką w supermarkecie, żeby poglądać Szlenkerle i niemieckie pszeniczniaki, szczególnie ciemne - piwa, które naprawdę trzeba umieć zrobić. Poza Browarem Na Jurze, który zrobił całkiem przyzwoitą ciemną pszenicę, wszystkie mi znane polskie ciemne pszeniczniaki to była tragedia okropna. Tu nie wystarczy sypnąć amerykańskiego chmielu i dodać pomarańczy, tu trzeba lat doświadczeń (nie bez powodu niemiecki Weihenstephaner, który robi pszenicę, jest najstarszym na świecie browarem robiącym nieprzerwanie piwo od 1050 roku).

Tak, tak, tak.
Cholera dawno nie piłem tej wędzonki. Muszę poszukać.

[Triceratops]

Z polskich koncerniaków znośne jest Żateckie z Carlsberga, które próbuje udawać czeskiego pilsa.

Kurwa to jest ohydne, kwasna woda, ostatnio wylalem cale do kibla, nie da sie tego pic

[Lukass]

Z polskich koncerniaków znośne jest Żateckie z Carlsberga, które próbuje udawać czeskiego pilsa.

Kurwa to jest ohydne, kwasna woda, ostatnio wylalem cale do kibla, nie da sie tego pic

Zgadzam się. Jeśli już ma być jakiś koncerniak, to chyba Żywiec. Nie dlatego, że dobry. Najmniej chujowy.

[uglak]

Z polskich koncerniaków znośne jest Żateckie z Carlsberga, które próbuje udawać czeskiego pilsa.

Kurwa to jest ohydne, kwasna woda, ostatnio wylalem cale do kibla, nie da sie tego pic

Lepsze kwaśne niż słodkie. Przypominam, że mówimy o polskich koncerniakach - tutaj nie ma dobrego wyboru tylko mniej zły. Jak w drugiej turze wyborów.

[Triceratops]

Selekcja negatywna, ale bardziej sie przychylam do zdania przedmowcy, jak juz czarna rozpacz to te Zywiec jakos wchodzi choc jebie spirytusem.

[Medard]

Selekcja negatywna, ale bardziej sie przychylam do zdania przedmowcy, jak juz czarna rozpacz to te Zywiec jakos wchodzi choc jebie spirytusem.

Nigdy mi żywiec nie smakował, nawet kilkanaście lat temu, gdy byłem dzieciakiem uważałem, że to przeciętne piwo. Zanim zagraniczne koncerny weszły do kraju miał opinię dobrego piwa, że zdrowa woda górska itp.
Nie wiadomo czemu, nawet wtedy był kiepski smakowo.

[Triceratops]

Nowy biznes Janusza, mozna sie dorzucac. Moze znowu da antalek?
https://dorzeczy.pl/kraj/147258/janusz- ... iznes.html

[Nerwowy]

Piwa od Palikota >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Piwa od Jakubiaka

[devastator77]

[pr0metheus]

Zaraz będzie pite piwo specjal z nalewaka w kurzu na żużlowym owalu. Coś pięknego.

[SODOMOUSE]

^ byle gruz nie wpadł do pokalu

[Triceratops]

Zloty Bazancik, zimniutki kurwa. Wlasnie wrocilem z tyre i jestem kurewsko zmeczony. Chcialem cos poczytac ale to chyba forum Faktow i Mitow Kurwa gdzie nie wleze to ksiza pedofile.

[WakanTanka]

No to jadziem...

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka