SUFFOCATION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- P.
- postuje jak opętany!
- Posty: 415
- Rejestracja: 06-07-2004, 09:02
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 116
- Rejestracja: 26-03-2004, 13:18
Deeds Of Flesh to dla mnie jeden z bardziej oryginalnych i rozpoznawalnych zespołów nowej fali brutalnego death metalu(druga połowa lat 90.) Bardzo lubię. Najbardziej pierwsze trzy albumy. Ostatnia płyta jest dobra. Nie taka szybka jak "Reduced...", ale za to więcej zawijasów. Dla każdego coś miłego. :)
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 152
- Rejestracja: 22-09-2004, 14:52
- Lokalizacja: Varmia/Mazury
Wszystko wszystkim, ale "Souls to Deny" na pewno nie jest płytą porażką. Mnie także podeszła od praktycznie pierwszego przesłuchania. Osobiście także najbliżej postawiłbym ją właśnie obok wspominanego przez Mola "Pierced...". Według mnie to dobry powrót po latach i w dość mocno zmienionym składzie. Ja nie narzekam, cieszę się, że mam ich nowe CD. Liczę, że jeszcze lepiej wypadną na następnym krążku.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 116
- Rejestracja: 26-03-2004, 13:18
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 152
- Rejestracja: 22-09-2004, 14:52
- Lokalizacja: Varmia/Mazury
[quote][i]Wysłane przez Brutalize666[/i]
"Souls to deny" jest płytą dobrą, ale tak naprawdę spodziewałem się prawdziwego tornado, nawiązania do debiutu. Niestety trochę się zawiodłem. :( Mam nadzieję, że na następnym wydawnictwie pokażą spowrotem kim są, a Mullen wróci do wokalnej formy sprzed lat. :)[/quote]
Nie mówię, że "Souls..." to ich najlepsze wydawnictwo, ale jest conajmniej dobre. Ja też odrobinę liczyłem na nawiązanie do debiutu, tym bardziej, że Smith się tak na to zarzekał w wywiadzie... Czuję, że następny stuff to będzie "to", chłopaki trochę pograli koncertów, znów na pewno wpadną w "klimat" i spuszczą piękny wpierdol wraz z następną płytą. Tym jakże pięknym happy endem kończę ten wątek. :>
Mol -> kiedy pijem? :) :beer: :>
"Souls to deny" jest płytą dobrą, ale tak naprawdę spodziewałem się prawdziwego tornado, nawiązania do debiutu. Niestety trochę się zawiodłem. :( Mam nadzieję, że na następnym wydawnictwie pokażą spowrotem kim są, a Mullen wróci do wokalnej formy sprzed lat. :)[/quote]
Nie mówię, że "Souls..." to ich najlepsze wydawnictwo, ale jest conajmniej dobre. Ja też odrobinę liczyłem na nawiązanie do debiutu, tym bardziej, że Smith się tak na to zarzekał w wywiadzie... Czuję, że następny stuff to będzie "to", chłopaki trochę pograli koncertów, znów na pewno wpadną w "klimat" i spuszczą piękny wpierdol wraz z następną płytą. Tym jakże pięknym happy endem kończę ten wątek. :>
Mol -> kiedy pijem? :) :beer: :>
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 154
- Rejestracja: 02-07-2004, 14:44
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Effigy, poprostu. i sentyment i doskonale numery.
Koncertowo w tej stylistyce nie maja sobie rownych, perfekcja i moc nie do uwierzenia.
Jeden z najwazniejszych dla mnie zespolow. Jak gdzies wyjezdzam na dluzej niz 2 dni (oprocz masakrowania sie na festiwalach), zawsze biore ich plyty ze soba
Koncertowo w tej stylistyce nie maja sobie rownych, perfekcja i moc nie do uwierzenia.
Jeden z najwazniejszych dla mnie zespolow. Jak gdzies wyjezdzam na dluzej niz 2 dni (oprocz masakrowania sie na festiwalach), zawsze biore ich plyty ze soba

some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Ja znam "Human Waste" i trzy pierwsze albumy. Dla mnie to żadna rewelacja, nudzi mnie takie łupanie. Jeśli miałbym wybierać, to na pierwszym miejscu stawiam "Pierced From Within", na drugim debiut, potem "Human Waste" i na końcu "Breeding...", które im według mnie kompletnie nie wyszło.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20