DEICIDE
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEICIDE
Mam już CD. No qrwa ta płyta jest zajebista. Chyba nie nagrali tak przebojowego materiału od czasu "Serpents of the Light". Jak słuchałem z kompa to umknął mi pewien szczegół. To naprawdę jest dość brutalny mateks. Steve napierdala jak młot pneumatyczny. Produkcja też taka słodka nie jest. Zwłaszcza bębny cechuje pewna surowość. Całość na pewno polerują partie solowe, ale jak już wcześniej wspominałem - uwielbiam takie solówki. Ktoś zauważył, że Benton napisał świetne teksty. Potwierdzam, dawno nie czytałem tak dobrych, death metalowych, diabelskich liryków. Płyta doskonale wydana, gruby, czerwony jewelcase, książeczka w papierze jakości premium. I oczywiście doskonała muzyka. 5-/6. Jak tutaj nie kochać tych dziadów?
all the monsters will break your heart
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEICIDE
Podziwiam. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: DEICIDE
Rzeczywiście płyta więcej niż dobra. Nie miałem w tym przypadku żadnych oczekiwań i wielkich nadziei a o tym że coś wydali dowiedziałem się kilka dni po premierze. Bardzo pozytywne zaskoczenie i jeden z lepszych, jesli nie najlepszy z albumów w erze po Hoffmanowej. Choć taki In torment kasuje w pięć sekund:) Wokale Glentona Bentona jak zwykle klasa, solówki może i melo ale jednocześnie jadowite i pasujące do całości.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3634
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: DEICIDE
Bardzo mnie cieszą opinie panów Nicrama i Rumburaka. Są mocno zbieżne z moimi.
Dla mnie na ten moment to najlepsza płyta od "The Stench Of Redemption", którą też bardzo lubię. I której zaraz posłucham.
Dla mnie na ten moment to najlepsza płyta od "The Stench Of Redemption", którą też bardzo lubię. I której zaraz posłucham.
dobry kościół to kościół spalony
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEICIDE
powiadacie ze Benton wziął sie w garść w końcu ? hmm, nie chce sie wierzyć, trauma ostatnich dziewięciu wydawnictw wciąż żywa,
boje sie to sprawdzać
boje sie to sprawdzać
Re: DEICIDE
No proszę i nagle okazuje się że ostatni wyziew Deicide jest przyzwoity, zjadliwy i jak najbardziej osadzony w gatunku death metal.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEICIDE
To sie nazywa lobby.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15200
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEICIDE
Trzeba będzie w końcu przysiąść do tej płyty.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6788
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: DEICIDE
^ Nie trzeba będzie. Szkoda czasu :)
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEICIDE
marna prowokacja z tym ze nowy Deicide dobry, dziwky
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: DEICIDE
To nowe coś powinno być zaorane i zapomniane. Tylko debiut i legion w ostateczności. Reszta -zapomnieć
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEICIDE
zamulona melosraka, przykro słuchać, bede sie musiał odkazić, piewcy tej kiły do gazu natychmiast
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: DEICIDE
Lucek znów przedawkował piwo o smaku pralin.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: DEICIDE
Nie zaprzyjaźnimy się z nowym dzieckiem Deicide....a próbowałem podejść do Ich nowej muzyki bez uprzedzeń, bez (jakkolwiek to wygląda) subiektywizmu, bez ukierunkowania przez jakiekolwiek opinie.
Niby jest OK, ale niesmak pozostaje - jest szybko, jest ostro, jest dobry wokal, jest intensywnie, jest niby brutalnie. I to "niby" grzebie sprawę.
Nie mam zamiaru tej płyty bronić.
Czasami do niej wrócę, kilka razy sięgnę i wrzucę w odtwarzacz, ale zawiedzione oczekiwania wiodą prym.
Niby jest OK, ale niesmak pozostaje - jest szybko, jest ostro, jest dobry wokal, jest intensywnie, jest niby brutalnie. I to "niby" grzebie sprawę.
Nie mam zamiaru tej płyty bronić.
Czasami do niej wrócę, kilka razy sięgnę i wrzucę w odtwarzacz, ale zawiedzione oczekiwania wiodą prym.
Re: DEICIDE
Szanuję opinię. Ja tak mam z ostatnimi płytami np. My Dying Bride..... Ale za to że komuś te albumy podobają się nie wysyłam do zagazowania. Rozumiem ostre argumenty ad personam ale tego typu wypowiedzi o zagazowaniu..... ja pier.....normalnie wodogłowie.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: DEICIDE
nie płacz, kupie Ci łechtacz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: DEICIDE
ja tam się zastanawiam, na chuj w ogóle sprawdzać trzydziestą ósmą płytę Deicide, kiedy dookoła tyle dobrej muzyki. nie to, żebym sie czepiał, ale do głowy by mi nawet nie przyszło przesłuchanie tego
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10159
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: DEICIDE
Ale nie będziesz wiedział, czy jest genialna, czy jednak nie.Heretyk pisze:ja tam się zastanawiam, na chuj w ogóle sprawdzać trzydziestą ósmą płytę Deicide, kiedy dookoła tyle dobrej muzyki. nie to, żebym sie czepiał, ale do głowy by mi nawet nie przyszło przesłuchanie tego
Będziesz o tym stałe myślał, po tygodniu myślenia nie będziesz mógł zasypiać,
a po dwóch tygodniach wpadniesz w pijaństwo, a po miesiącu w dopalacze.
Lepiej posłuchać chociaż raz