BÖLZER

[pr0metheus]

taki bardzo przyjazny "pościelowy death metal" w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

to nie ma pozytywnego znaczenia. ale prawda, bolzer taka mietka, poscielowa klucha

[Ascetic]

taki bardzo przyjazny "pościelowy death metal" w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

to nie ma pozytywnego znaczenia. ale prawda, bolzer taka mietka, poscielowa klucha

uderz w stół a … ;-)

Piotr, ciśnij ;-)

poza tym tam jest ekspresja a nie "mniętkość", to tak na marginesie …

[pr0metheus]

taki bardzo przyjazny "pościelowy death metal" w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

to nie ma pozytywnego znaczenia. ale prawda, bolzer taka mietka, poscielowa klucha

uderz w stół a … ;-)

Piotr, ciśnij ;-)

poza tym tam jest ekspresja a nie "mniętkość", to tak na marginesie …

co mam cisnac? bolzer az mi sie spodoba ,czy rozkrecic awanture?:)

ekspresja...slowo jeszcze bardziej wyswiechtane niz "wlasna wizja". stalo sie to czego sie obawialem przed premiera, formula sie wyczerpala na epkach. ja odpuszczam, nie moj cyrk

[Ascetic]

co mam cisnac? bolzer az mi sie spodoba ,czy rozkrecic awanture?:)

ekspresja...slowo jeszcze bardziej wyswiechtane niz "wlasna wizja". stalo sie to czego sie obawialem przed premiera, formula sie wyczerpala na epkach. ja odpuszczam, nie moj cyrk

dzisiaj to tylko awantura, a jutro jak chcesz ;-)
ale przyznasz, że ekspresja to ładne słowo ;-) dobra nie dworuję, nie pasuje, to nie pasuje. ale posłuchaj z jeszcze jeden raz, może się przekonasz. albo z dwa …

[pr0metheus]

skoro to wazne to OK:)

[Ascetic]

skoro to wazne to OK:)

nie wiem na co się zgodziłeś (na awanturę czy na 2 kolejne katorżnicze odsłuchy B), ale dziękuje ;-)

[pr0metheus]

wyjdzie w praniu. poki co potrzymam Cie w niepewnosci

[Ascetic]

wyjdzie w praniu. poki co potrzymam Cie w niepewnosci

z prania wyłażą brudy … jednak awantura …. uzbrajam się w argumenty …

[Nerwowy]

Boże co za bzdury tu się wypisuje ;D. Chociaż jeśli ktoś rozpatruje ten zespół tylko w kontekście death metalu (i to jeszcze oldschoolowej surowizny) to faktycznie może uznać, że się on skończył. Tyle tylko, że wtedy tak naprawdę w ogóle się nie zaczął, bo to od początku była zupełnie inna muzyka niż tylko dm / bm a nowa płyta jest jedynie tego dowodem. O wiele bliżej jej do Neurosis chociażby niż Dead Congregation.

[Ascetic]

Boże co za bzdury tu się wypisuje ;D. Chociaż jeśli ktoś rozpatruje ten zespół tylko w kontekście death metalu (i to jeszcze oldschoolowej surowizny) to faktycznie może uznać, że się on skończył. Tyle tylko, że wtedy tak naprawdę w ogóle się nie zaczął, bo to od początku była zupełnie inna muzyka niż tylko dm / bm a nowa płyta jest jedynie tego dowodem. O wiele bliżej jej do Neurosis chociażby niż Dead Congregation.

rozwiń ten neurosis

[535]

Może i Neurosis, ale na Roman Acupuncture, od pierwszej sekundy, mamy stuprocentowe cytaty z Ved Buens Ende i tylko głusi oraz uparci nigdy tego nie usłyszą.

[Ascetic]

Może i Neurosis, ale na Roman Acupuncture, od pierwszej sekundy, mamy stuprocentowe cytaty z Ved Buens Ende i tylko głusi oraz uparci nigdy tego nie usłyszą.

mamy tak po kolei: Mastodon, Neurosis, VBE, MH. to tak na szybko sobie przypomniałem. (to chyba dobrze, że każdy słyszy co chce w tej muzyce. albo nie słyszy czego nie chce)
mnie akurat ten Neurosis interesuje.

[Nerwowy]

Skoro Mastodon to Neurosis tym bardziej ;D. Chyba, że to odnosi się tylko do wokali.

Ale nie chodzi o jakieś podpierdolone 1 do 1 patenty, tylko ogólną atmosferę i wymowę tej muzyki a ta w obu wypadkach ma jawnie plemienno - rytualny charakter. Chociaż te masywne riffy i bębny też brzmią stosunkowo podobnie momentami.

[Ascetic]

Skoro Mastodon to Neurosis tym bardziej ;D. Chyba, że to odnosi się tylko do wokali.

Ale nie chodzi o jakieś podpierdolone 1 do 1 patenty, tylko ogólną atmosferę i wymowę tej muzyki a ta w obu wypadkach ma jawnie plemienno - rytualny charakter. Chociaż te masywne riffy i bębny też brzmią stosunkowo podobnie momentami.

na to właśnie czekałem,
jestem szczęśliwy,
wracam do czytania

[TORTURER]

Nie jest to taka zła płyta,jak wielu gromkim krzykiem wieściło.Nawet mi sie podoba,jest zmiana,czy tam progres,czasami nie wiadomo jak to ugryzć,ale suma sumarum jest fajny,właśnie taki ceremonialny/trybalny klimat.Nie rozjebali wszechświatów,ale mają swój pomysł na granie.

[InAGaddaDaVida]

Niestety jest to spóźnione jakieś 10-20 lat żeby się tym zachwycać.
Poza tym wyżej dupy nie podskoczysz. Nie wystarczy trochę dysonansow, transu, zaspiewow, aby porównywać to z DUŻYMI nazwami.

[TORTURER]

Napewno nie,zgoda,nie jest to płyta,którą bym wynosił na piedestały,aczkolwiek nie jest to tak straszne gówno,jak niektórzy twierdzą..po "recenzjach" spodziewałem sie koszmaru i pedalstwa,a tak zle aż nie jest...w temacie samego zespołu,to pierwsza epka super,potem emocje opadły,ale to nie tylko moja opinia..

[smooker]

Skoro Mastodon to Neurosis tym bardziej ;D. Chyba, że to odnosi się tylko do wokali.

Ale nie chodzi o jakieś podpierdolone 1 do 1 patenty, tylko ogólną atmosferę i wymowę tej muzyki a ta w obu wypadkach ma jawnie plemienno - rytualny charakter. Chociaż te masywne riffy i bębny też brzmią stosunkowo podobnie momentami.

Black Cobra - zwłaszcza przy zwolnieniach. Tam jest podobny motyw, perkusja i gitara z rozdzielonym sygnałem.

[535]

Slayer - Hell Awaits - słynne , w pewnych kręgach, pogłosy.

[smooker]

Niestety jest to spóźnione jakieś 10-20 lat żeby się tym zachwycać.
Poza tym wyżej dupy nie podskoczysz. Nie wystarczy trochę dysonansow, transu, zaspiewow, aby porównywać to z DUŻYMI nazwami.

Jak na przykład ostatnim Rotting Christ?

Pff...

Rozumiem, że Bölzer może się nie podobać, ale to jest tylko takie pieprzenie dla bycia w opozycji.