MGŁA

[Necropunk]

Autor chyba nie wie, czym jest recenzja.

dziennikarstwo muzyczne w tym kraju nigdy, na dobrą sprawę, nie zaistniało. a wyjątki wyliczę na palcach jednej ręki drwala.

[majeku]

Podejrzewam, że on może nawet wie co to jest recenzja jednak w praktyce tego nie zastosował. Może zwyczajnie nie miał nic do powiedzenia na temat nowego albumu bo jak sam stwierdził szczegóły z nowego krążka nie są dla niego najważniejsze. Dla mnie to bardziej takie wprawki, zapiski z raptularza, ot kilka zgrabnych zwrotów dla pokazania, że się coś tam orientuje.

[DeadButDreaming]

Facet pisze w takim tonie jakby pierwszy raz miał do czynienia z zespołem, który nie jest na sprzedaż.

[maciek z klanu]

Facet pisze w takim tonie jakby pierwszy raz miał do czynienia z zespołem, który nie jest na sprzedaż.

dziwisz sie? przeciez wg Szanownego Recenzenta mgła to "surowy black metal" xDD

[hcpig]

A nie jest? Jest plastikowe brzmienie? Klawiszki? Solóweczki?

[trup]

+1. oczywiscie ze jest.

[COFFIN]

Maćkowi chodziło o inne pojęcie surowości, z którym utożsamia klasyczną piwnicę. Mgła to w zasadzie te same patenty i ten sam zamysł - tyle, że to dużo lepiej zrealizowany odpowiednik, powiedzmy osadzony w dzisiejszych czasach.

[trup]

No to sie zle wyrazil.

[COFFIN]

O właśnie - jeśli o surowości juz zostało wspomniane - 'Venter pa Stormene' to co jest?;)

[yossarian84]

oj zamknij się

[trup]

O właśnie - jeśli o surowości juz zostało wspomniane - 'Venter pa Stormene' to co jest?;)

No tak... tak. Ma dobre momenty Vemod, ale ogolnie jakos ta kapela mi nie lezy. Cos w niej jest dziwnego.

[manieczki]

O właśnie - jeśli o surowości juz zostało wspomniane - 'Venter pa Stormene' to co jest?;)

No tak... tak. Ma dobre momenty Vemod, ale ogolnie jakos ta kapela mi nie lezy. Cos w niej jest dziwnego.

Lesniczym to nie jestes : |

[COFFIN]

oj zamknij się

Ajwaj, oj.

[trup]

nie przesadzaj. Lubie las. Ale to jest las taki wiesz... sadzony ludzka reka a nie prastary bor. W dodatku sadzony pod linijke.
Vemod mi sie sztuczny wydaje. Moim zdaniem to oni za chwile beda grac jakies "wysublimowane" trele morele... bo rozwoj artystyczny itp. Vemod sam lasu nie czuje.

[COFFIN]

Kompletnie źle to odbierasz. Tu jest właśnie konsekwencja rozwojowa w obrębie jednego stylu +domieszka ambientu, przecież oni od dawna grają to samo, tyle, że coraz lepiej;)

[kenediusze]

Przecież VEMOD to pierwsza od lat kapela która dokładnie czai o co chodzi w kulcie Burzum; doskonały, leśny, transowy bm. Fakt, że brzmienie nie jest tak bardzo nekro jak by być mogło, ale to nie ma właściwie znaczenia - te powtarzane do znudzenia riffy są doskonałe, jest w nich duch. A w black metalu tylko to się liczy, nic więcej.

[COFFIN]

Dyma ktoś do Berlina?

[Ihasan]

Dyma ktoś do Berlina?

Berlin albo Zwickau

Przecież VEMOD to pierwsza od lat kapela która dokładnie czai o co chodzi w kulcie Burzum; doskonały, leśny, transowy bm. Fakt, że brzmienie nie jest tak bardzo nekro jak by być mogło, ale to nie ma właściwie znaczenia - te powtarzane do znudzenia riffy są doskonałe, jest w nich duch. A w black metalu tylko to się liczy, nic więcej.

podpisuję się pod tym obiema łapami.
Generalnie w No jest to jedna z ciekawszych kapeli w ostatnim czasie, która w idealnym sposób potrafiła oddać klimat lat `90tych. Chyba na nic tak mocno z Norwegii obecnie nie czekam, jak właśnie na VEMOD.

[krov]

Rzekłbym, że ostatni riff z tytułowego kawałka to jeden z najlepszych jakie w ogóle powstały, bynajmniej w mojej opinii.

[uglak]

tytułowego kawałka

:D