MGŁA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Nie jest i nigdy nie będzie.Self pisze:Na rany chrystusa, co tu się odkurwia
To w końcu dobry ten nowy kawałek czy chujowy? Bo nie wiem co myśleć.No bo to generalnie jest całkiem słuszna droga.Heretyk pisze:zatem widzę, że nie chcesz, bądź nie potrafisz pewnych rzeczy zauważyć, bo na tym forum (i nie tylko na tym zapewne) jakieś 90% użytkowników (jeśli nie lepiej) żyje w przekonaniu: "moja ulubiona płyta/zespół = najlepsza płyta/zespół". tak było od zawsze, tak jest i będzie
Stoczyliśmy kiedyś wielką dyskusje na forum nt. subiektywne vs obiektywne. Można tam sięgnąć, jak ktoś się nudzi :) Oczywiste jest, że pewne kryteria obiektywne istnieją, czy się to komuś podoba czy nie. Jeżeli ktoś twierdzi, że istnieje tylko subiektywne wartościowanie muzyki, to nie ma żadnego mandatu moralnego do nazwania na forum jakiejś płyty słabą albo bardzo dobrą, albo nawet nijaką. Może tylko powiedzieć: podoba mi się lub nie podoba mi się.
Ja na przykład - co już wiele razy pisałem - nie lubię PESTILENCE. Nie robi mi ich muzyka, nie przepadam za nią (może poza "Consuming Impulse"), ale byłbym niespełna rozumu, gdybym nazwał ich płyty słabymi. Ba, mam ich albumy i od czasu do czasu sobie słucham, doceniając kunszt i zmysł, ale męcząc się przy tym nieco. Podobnie nie przepadam za SOUNDGARDEN - no ale co z tego? Muzyka to zbyt poważna sprawa, żeby miała służyć tylko rozrywce.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: MGŁA
Nieznanego powiadasz? Widziałem Mgłę dwa razy. Przyznaję, że za każdym razem byłem już dobrze zrobiony, ale tłum ludzi pod sceną dobrze pamiętam.nicram pisze:Skąd się biorą? Po parokrotnym obcowaniu z tym materiałem. Dla mnie to nudna, melodyjna sraka zespołu, którego popularność na tym forum nie odzwierciedla smutnej rzeczywistości nieznanego zespołu z Polski. ...
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: MGŁA
Właśnie sobie powróciłem "With Hearts Towards None" i jest to kawałek zajebiście wciągającego black metalu. Tak, tak.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12660
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MGŁA
podobnie niszowe forum jak masterfulBloodcult pisze:tu masz 6 stron normalnej dyskusji: http://www.nwnprod.com/forum/viewtopic.php?t=50355" onclick="window.open(this.href);return false;nicram pisze:zespołu, którego popularność na tym forum nie odzwierciedla smutnej rzeczywistości nieznanego zespołu z Polski
A ja widzę duży problem. bo dla mnie różnica jakości kompozycji jest co najmniej kilkukrotna, a nie dziesięcioprocentowa.Bloodcult pisze:Worship Him 10/10 ISTOTA BLACK METALUnicram pisze:Worship Him, Adimiron Black, Filosofem itd.?
Adimiron Black obiektywnej oceny nie podejmuję się wystawić ale gdzieś tak między 8/10 a 9/10
Filosofem 10/10 ISTOTA BLACK METALU
no i nie widzę problemu aby w tym towarzystwie "With Heart Toward None" miało obiektywną ocenę 9/10
No właśnie, w tym problem, że ja jak jestem dobrze zrobiony to często widzę UFO. :-) Ok, nie zamierzam negować faktu, że znajdzie się grupa fanatyków nawet takich zespołów jak Mgła czy Naumachia. :-)535 pisze:Nieznanego powiadasz? Widziałem Mgłę dwa razy. Przyznaję, że za każdym razem byłem już dobrze zrobiony, ale tłum ludzi pod sceną dobrze pamiętam.nicram pisze:Skąd się biorą? Po parokrotnym obcowaniu z tym materiałem. Dla mnie to nudna, melodyjna sraka zespołu, którego popularność na tym forum nie odzwierciedla smutnej rzeczywistości nieznanego zespołu z Polski. ...
Ostatnio zmieniony 31-07-2015, 20:17 przez nicram, łącznie zmieniany 1 raz.
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: MGŁA
no bo takie "Worship Him" to pierwsze miejsce na liście przebojów miało....nicram pisze: podobnie niszowe forum jak masterful
kompozycyjnie to akurat jest poziom w/w. Różnica jest taka że WHTN ukazał się dziś a nie 20-25 lat temu.nicram pisze: A ja widzę duży problem. bo dla mnie różnica jakości kompozycji jest co najmniej kilkukrotna, a nie dziesięcioprocentowa.
nie sama muzyka, nie niszowe fora, nie tłumy pod sceną, to w końcu co ? opinia nicrama ?nicram pisze:Ok, nie zamierzam negować faktu, że znajdzie się grupa fanatyków nawet takich zespołów jak Mgła czy Naumachia. :-)535 pisze:Nieznanego powiadasz? Widziałem Mgłę dwa razy. Przyznaję, że za każdym razem byłem już dobrze zrobiony, ale tłum ludzi pod sceną dobrze pamiętam.nicram pisze:Skąd się biorą? Po parokrotnym obcowaniu z tym materiałem. Dla mnie to nudna, melodyjna sraka zespołu, którego popularność na tym forum nie odzwierciedla smutnej rzeczywistości nieznanego zespołu z Polski. ...
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12660
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MGŁA
Zobaczysz, że za 20 lat nikt oprócz garstki takich fanatyków jak Ty nie będzie pamiętał, że istniał taki zespół jak Mgła. Oprócz norweskiej Mgły, która zamiata tę polską pod dywan ze słomy. :-) Dobra, z mojej strony to wszystko. Jak ktoś lubi to nie jestem przeciwko. :-)
all the monsters will break your heart
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: MGŁA
Ech, nie wiem po co na ten temat dyskutuję (szczególnie z takim betonem jak ty), ale niech będzie: może są, może nie ma. Wartości te nie są ustalone odgórnie, ustalasz je sobie ty (oczywiście podświadomie) - przez pryzmat własnych doświadczeń, znajomości tematu, poznanych opinii innych osób, wreszcie też własnych oczekiwań. No bo jak nie ty to kto? Buk? Wszechświat? Zbieżności w tych "wartościach" u różnych osób wynikają z interakcji między nami i tego, że wymieniamy swoje poglądy na forum publicznym albo prywatnie (ile to razy nie spojrzałeś na jakiś temat z zupełnie innej strony i nie odkryłeś czegoś ciekawego na temat muzyki, którą dobrze znasz, tylko dlatego, że ktoś podał ci swój punkt widzenia? ja w każdym razie wiele razy), a nie z tego, że istnieje ubzdurana przez ciebie wielka teoria wszystkiego, która swą wszechobecnością obejmuje również muzykę. Wyższa wrażliwość wynikająca z większego osłuchania nie daje nikomu prawa do osądzania za wszystkich. Tak, jestem subiektywistą i absolutnie się tego nie wstydzę. A pisanie, że dana muzyka jest "bardzo dobra", "chujowa" albo "nijaka" to zwykły skrót myślowy odnoszący się do własnych, wypracowanych przez nas samych wartości muzycznych.Drone pisze:Nie jest i nigdy nie będzie.Self pisze:Na rany chrystusa, co tu się odkurwia
To w końcu dobry ten nowy kawałek czy chujowy? Bo nie wiem co myśleć.No bo to generalnie jest całkiem słuszna droga.Heretyk pisze:zatem widzę, że nie chcesz, bądź nie potrafisz pewnych rzeczy zauważyć, bo na tym forum (i nie tylko na tym zapewne) jakieś 90% użytkowników (jeśli nie lepiej) żyje w przekonaniu: "moja ulubiona płyta/zespół = najlepsza płyta/zespół". tak było od zawsze, tak jest i będzie
Stoczyliśmy kiedyś wielką dyskusje na forum nt. subiektywne vs obiektywne. Można tam sięgnąć, jak ktoś się nudzi :) Oczywiste jest, że pewne kryteria obiektywne istnieją, czy się to komuś podoba czy nie. Jeżeli ktoś twierdzi, że istnieje tylko subiektywne wartościowanie muzyki, to nie ma żadnego mandatu moralnego do nazwania na forum jakiejś płyty słabą albo bardzo dobrą, albo nawet nijaką. Może tylko powiedzieć: podoba mi się lub nie podoba mi się.
Ja na przykład - co już wiele razy pisałem - nie lubię PESTILENCE. Nie robi mi ich muzyka, nie przepadam za nią (może poza "Consuming Impulse"), ale byłbym niespełna rozumu, gdybym nazwał ich płyty słabymi. Ba, mam ich albumy i od czasu do czasu sobie słucham, doceniając kunszt i zmysł, ale męcząc się przy tym nieco. Podobnie nie przepadam za SOUNDGARDEN - no ale co z tego? Muzyka to zbyt poważna sprawa, żeby miała służyć tylko rozrywce.
Ergo - dodajesz sobie centymetrów próbując nam wmówić, że twoja wypadkowa wymienionych przeze mnie (i zapewne miliona innych, bo lista nie jest wszakże zamknięta) czynników równa się obiektywnym wartościom, które wszyscy z nas powinni dzielić.
I ostatni akapit - wiadomo iż odczucie, że choć muzyka nam się nie podoba, ale uważamy ją za w jakiś sposób wartościową, może przytrafiać się dość często (też tak miewam), ale nie zmienia to faktu, że jest to wypadkowa własnych doświadczeń wynikających z osłuchania (potrafię w danej estetyce wyłapać elementy, które tej estetyce przysługują się dodatnio, a inne ją zubażają) czy z wiedzy (wiemy, że dany zespół był wpływowy i doceniamy go, nawet jeżeli za nim nie przepadamy), a tym bardziej z rozbieżności między opinią twoją a innej lub grupy, którą cenisz lub której ufasz (skoro oni w tym coś słyszą, to może jednak zwracam uwagę nie na te elementy co trzeba, że mi się nie podoba?). Nie widzę w tym absolutnie nic dziwnego.
Kurwa, ledwo urlop zacząłem i zamiast chlać, wyjechać gdzieś, etc. to dyskutuję z podwarszawskim samozwańczym profesorem od wszystkiego. Ja pierdolę, fuck my life. :D
No właśnie cała ta twoja energia włożona w pisanie w tematach o zespołach, których nie lubisz, sprawia, że nikt chyba w to nie wierzy. :DDDDnicram pisze:Dobra, z mojej strony to wszystko. Jak ktoś lubi to nie jestem przeciwko. :-)
Aha - totalnie offtopowo dodam, że nowy numer jakoś specjalnie mi nie robi, ale bardzo możliwe, że to przez oderwanie od całości materiału. Jak wyjdzie całość, to podejdę pewnie do tematu inaczej.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: MGŁA
Od premiery "Presence" minęło 9 lat a zdania na temat tego materiału nie zmieniłem.nicram pisze:Zobaczysz, że za 20 lat nikt oprócz garstki takich fanatyków jak Ty nie będzie pamiętał, że istniał taki zespół jak Mgła.
Myślę że fanatyków przybędzie i za 20 lat każdy będzie twierdził że jarał się Mgła od czasu EPek, a co drugi nawet że jarał się Mgłą na tym forum :D
what ? że niby Taake ? o.Onicram pisze:norweskiej Mgły
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6596
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: MGŁA
Oczywiście, bo wszyscy będą się zasłuchiwać w Arkonie, Masachist, Dark Funeral i CoF ;DDDnicram pisze:Zobaczysz, że za 20 lat nikt oprócz garstki takich fanatyków jak Ty nie będzie pamiętał, że istniał taki zespół jak Mgła.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MGŁA
a ja tego hajpu na ten zespół nigdy nie kapowałem,tak naprawdę ,fakt,ze takie zespoły są dzisiaj traktowane z pozycji kolan pokazuje w jak chujowej kondycji jest metal. leaders not followers.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12660
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MGŁA
Tak.Bloodcult pisze:what ? że niby Taake ? o.Onicram pisze:norweskiej Mgły
Ja jednak bym doprecyzował - black metal jest w tragicznej kondycji. Death metal sobie radzi. Zresztą tak jak zawsze.[V] pisze:a ja tego hajpu na ten zespół nigdy nie kapowałem,tak naprawdę ,fakt,ze takie zespoły są dzisiaj traktowane z pozycji kolan pokazuje w jak chujowej kondycji jest metal. leaders not followers.
all the monsters will break your heart
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10180
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MGŁA
A czy Ty naprawdę nie rozumiesz że klasyka albo po prostu płyty topowe w gatunku to nie jest jakiś zamknięty segment przeszłości? Taka płyta może wyjść TU i TERAZ. Ja nie mam problemu żeby równać Mgwahę z największymi w tymi biznesie bo kurwa czemu nie? Czego tej muzyce brakuje? Przede wszystkim ma swój styl, czerpie z przeszłości wiadomo ale nie mam problemu z wyobrażeniem i opisaniem sobie stylu Mgły bo taki powstał. Dwa - ta muzyka ma coś czego brakuje prawie wszystkim współczesnym kapelom metalowym a czego brak chyba najbardziej zniechęca mnie do tej muzyki - nie ma tutaj tego jebanego chujowego uczucia chałtury, tutaj naprawdę obcuję sie z muzą i silną, spójną wizją a nie jebanym PRODUKTEM. Nie wiem jak Ty ale ja właśnie oczekuję od muzyki/blacku właśnie tego i jeżeli ten zespół dostarcza wrażeń na miarę klasyków to nie mam problemu żeby go tam postawić. Zwłaszcza że już wielkrotnie udowodniono, że nie jest to projekt sezonowy, przypadkowy tylko poprzeczka cały czas trzymana jest wysoko.nicram pisze:A jak ktoś daje WHTN 9/10 to ja się pytam ile da punktów Worship Him, Adimiron Black, Filosofem itd.?
Też byłem sceptyczny bo jak dostałem pierwsze flyersy przy okazji 'Presence' to miałem w dupie na zasadzie 'LOL kolejna jednoosobowa horda z Polski' ale 2 lata poźniej posłuchałem Mdłości/FDTN i mnie rozjebało na kawałki, tak jak nie rozumiem różnych szemranych kultów typu OTOH itp, tak tutaj nie dziwię się że oczekiwania wobec każdego materiału są wśród ludzi ogromne.
Yare Yare Daze
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: MGŁA
Uaktualnij podpis podludziuBloodcult pisze:Od premiery "Presence" minęło 9 lat a zdania na temat tego materiału nie zmieniłem.nicram pisze:Zobaczysz, że za 20 lat nikt oprócz garstki takich fanatyków jak Ty nie będzie pamiętał, że istniał taki zespół jak Mgła.
Myślę że fanatyków przybędzie i za 20 lat każdy będzie twierdził że jarał się Mgła od czasu EPek, a co drugi nawet że jarał się Mgłą na tym forum :D
what ? że niby Taake ? o.Onicram pisze:norweskiej Mgły
Grzegorz Braun w rozmowie z "Najwyższym Czasem!" zdradza, że rozszerza swoje dotychczasowe hasło wyborcze. W jaki sposób? "Kiedy mówię: okopać się, wciągam na maszt flagę, na której jest moje rozszerzone hasło: Kościół, Szkoła, Strzelnica, Mennica. Pod tym hasłem zapraszam do realizacji programu "budzenia śpiących rycerzy" - czytamy.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MGŁA
Niestety jest. Te wariacje na temat jak mógłby brzmieć split Burzum/Mayhem. Te cztery chwyty gitarowe powtarzane w tę i z powrotem do usranej śmierci, na tej płycie co to niby kasuje ostatni Mayhem.hcpig pisze:A czy Ty naprawdę nie rozumiesz że klasyka albo po prostu płyty topowe w gatunku to nie jest jakiś zamknięty segment przeszłości? Taka płyta może wyjść TU i TERAZ. Ja nie mam problemu żeby równać Mgwahę z największymi w tymi biznesie bo kurwa czemu nie? Czego tej muzyce brakuje? Przede wszystkim ma swój styl, czerpie z przeszłości wiadomo ale nie mam problemu z wyobrażeniem i opisaniem sobie stylu Mgły bo taki powstał. Dwa - ta muzyka ma coś czego brakuje prawie wszystkim współczesnym kapelom metalowym a czego brak chyba najbardziej zniechęca mnie do tej muzyki - nie ma tutaj tego jebanego chujowego uczucia chałtury, tutaj naprawdę obcuję sie z muzą i silną, spójną wizją a nie jebanym PRODUKTEM. Nie wiem jak Ty ale ja właśnie oczekuję od muzyki/blacku właśnie tego i jeżeli ten zespół dostarcza wrażeń na miarę klasyków to nie mam problemu żeby go tam postawić. Zwłaszcza że już wielkrotnie udowodniono, że nie jest to projekt sezonowy, przypadkowy tylko poprzeczka cały czas trzymana jest wysoko.nicram pisze:A jak ktoś daje WHTN 9/10 to ja się pytam ile da punktów Worship Him, Adimiron Black, Filosofem itd.?
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
ostatni przeciętność strasznamaciek z klanu pisze:wracaj sluchac voivod, bo rece opadaja :D
tak właśnie. Podobnie ostatni GODFLESH przegrywa spokojnie zestawienie z ostatnim albumem OLD MAN GLOOM i debiutem SUMAC.Riven pisze:niestety prawda tokenediusze pisze:Akurat ostatnie MAYHEM spokojnie przegrywa zestawienie z drugim albumem MGWAH. Magia nazwy robi swoje, ale nic poza tym.
a wymień jakiś hajpowany polski zespół, który Cię zainteresował ;][V] pisze:a ja tego hajpu na ten zespół nigdy nie kapowałem,tak naprawdę ,fakt,ze takie zespoły są dzisiaj traktowane z pozycji kolan pokazuje w jak chujowej kondycji jest metal. leaders not followers.
Coś tam było! Człowiek!