MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16066
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 18:16

hehe, rzeczywiście.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18765
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 18:28

Nasum pisze:Krzysztof Barnes gdyby wrócił do kanibali nie byłby w stanie zaśpiewać większości nowych kawałków, a te wysokie wrzaski w jego wykonaniu położyłyby je w 5 sekund.
No tak daleko bym az sie nie zapedzal w antycypacji, moze by po prostu nagrali plyte dla doroslych.
woodpecker from space
DCI Hunt

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 18:31

Deicide ma już kilka takich płyt na koncie :D
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:17

ZłyPan pisze:Różni ludzie różnie na takie tematy reagują. Ciekawe jednak, że taki Mille Petrozza, Don Trady, Ross Dolan czy Tom Warrior to wyjątkowo spoko goście, którzy nie gwiazdorzą zanadto, mimo że mieliby do tego pełne prawo, a do Bentona, Mustaine'a, czy Azagthotha nie ma nawet co podchodzić, bo goście ci udowonią, że nie godziees brudu spod ich paznokietków...
I tak powinno być.komu kurwa zależy na autografach,wspólnym piwie?prawdziwy fan uczestniczy w koncercie i idzie na after party tudzież spierdala do domu/hotelu.komu zależy na autografach,przybijaniu piątek z muzykami?come on bitches!
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:27

[V]ademecum prawdziwego fana cz. I
;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:29

est pisze:[V]ademecum prawdziwego fana cz. I
;)
nie,tylko moje widzenie sprawy,po co sie podlizywać muzykom,licczyć na pamiątkową fotkę i tym podobny shit?nigdy tego nie kumałem.najważniejsze jest to co wynoszisz z koncertu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:30

pełne gacie? :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:32

co?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:32

[V] pisze:
est pisze:[V]ademecum prawdziwego fana cz. I
;)
nie,tylko moje widzenie sprawy,po co sie podlizywać muzykom,licczyć na pamiątkową fotkę i tym podobny shit?nigdy tego nie kumałem.najważniejsze jest to co wynoszisz z koncertu.
Dlaczego podlizywać od razu? Może okazać szacunek za to, że ich muzyka mi się podoba? Wiele razy rozmawiałem i gratulowałem muzykom po koncercie i nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś był nieuprzejmy.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:34

Podlizywać można się Fenrizowi ale on koncertów nie gra ;)
DCI Hunt

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:34

est pisze:Podlizywać można się Fenrizowi ale on koncertów nie gra ;)
:D
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:36

Drone pisze:
[V] pisze:
est pisze:[V]ademecum prawdziwego fana cz. I
;)
nie,tylko moje widzenie sprawy,po co sie podlizywać muzykom,licczyć na pamiątkową fotkę i tym podobny shit?nigdy tego nie kumałem.najważniejsze jest to co wynoszisz z koncertu.
Dlaczego podlizywać od razu? Może okazać szacunek za to, że ich muzyka mi się podoba? Wiele razy rozmawiałem i gratulowałem muzykom po koncercie i nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś był nieuprzejmy.
ale wiesz,mi chodzi o taka lamusowatą postawę,och jaki jesteś zajebisty etc.Jeśli masz jakis pomysł na ciekawą rozmowę która jakoś reflektuje concert i aktualną kondycję zespołu to ok,jeśli nie to jaki jest sens lizania sie po kutasach?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 19:39

DCI Hunt pisze:
est pisze:Podlizywać można się Fenrizowi ale on koncertów nie gra ;)
:D
akurat wywiady z fenrizem straciły rację bytu,gada to samo w stu wywiadach,powinien nocturno troche przejąć obowiązki związane z prasą,ile mozna słuchać tych nonsensów o kolejnej zajebistej kapeli z ekwadoru która podpierdala co drugi riff od bathory..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ZłyPan

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 20:41

Wiesz, nie idzie o lizanie się po fiutach, tylko zdrowe podejście do samego siebie. Z Mustainem czy Blackiem Lawlessem zwyczajeni nie da się gadać, bo obydwaj są zapatrzonymi w siebie dupkami, którzy na każdym kroku dla podbudowy własnego ego będą wszystkim (włącznie z członkami własnej kapeli) udowadniali, że powinni całować ziemię, po której stąpają. Taki Petrozza czy Warrior to po prostu normalni goście, bez przerostu poczucia własnej wartości, a co za tym idzie ze zdrowym dystansem wobec samego siebie i własnych osiągnięć. W przeciwieństwie do Treya, który uwielbia wobec siebie określenia w rodzaju "najbardziej innowacyjny gitarzysta w dziejach ekstremalnego metalu", Warrior na przykład niemal się oburzył, kiedy go zapytałem, czy czuje się wizjonerem, mówiąc (słusznie zresztą), że on jest po prostu muzykiem, który miał to szczęście, że akurat jego poszukiwania zbiegły się w czasie z sytuacją, kiedy metalowa publiczność szukała tego samego. Poza tym, już o samo podejście do fanów zahaczając, zespoły tej klasy i formatu to poniekąd przedsiębiorstwa i słynny trotzky marketing powienien być skierowany choć w minimalnym stopniu na utrzymanie poprawnych relacji z targetem.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 20:45

Czyt o znaczy, że Adam jest wizjerem?
ZłyPan

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 20:46

Wziernikiem najwyżej.... Dla niektórych judaszem poniekąd...
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:01

ZłyPan pisze:Wiesz, nie idzie o lizanie się po fiutach, tylko zdrowe podejście do samego siebie. Z Mustainem czy Blackiem Lawlessem zwyczajeni nie da się gadać, bo obydwaj są zapatrzonymi w siebie dupkami, którzy na każdym kroku dla podbudowy własnego ego będą wszystkim (włącznie z członkami własnej kapeli) udowadniali, że powinni całować ziemię, po której stąpają. Taki Petrozza czy Warrior to po prostu normalni goście, bez przerostu poczucia własnej wartości, a co za tym idzie ze zdrowym dystansem wobec samego siebie i własnych osiągnięć. W przeciwieństwie do Treya, który uwielbia wobec siebie określenia w rodzaju "najbardziej innowacyjny gitarzysta w dziejach ekstremalnego metalu", Warrior na przykład niemal się oburzył, kiedy go zapytałem, czy czuje się wizjonerem, mówiąc (słusznie zresztą), że on jest po prostu muzykiem, który miał to szczęście, że akurat jego poszukiwania zbiegły się w czasie z sytuacją, kiedy metalowa publiczność szukała tego samego. Poza tym, już o samo podejście do fanów zahaczając, zespoły tej klasy i formatu to poniekąd przedsiębiorstwa i słynny trotzky marketing powienien być skierowany choć w minimalnym stopniu na utrzymanie poprawnych relacji z targetem.
rozumiem Twój punkt widzenia,interesuje mnie tylko czy idą za tym jakieś personalne doświadczenia,np.probowałeś zagaić kontakt z którymś z ww muzyków I on okazał się chujkiem etc?Ja np słyszałem od wielu zespołów które supportowaly Morbid Angel,że ten zespół ma swoje humory i nie jest zbyt aktywny towarzysko,sam nie potrafie tego zweryfikowac bo nigdy z nimi nie rozmawiałem więc...
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10167
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:10

No kurde, a mojemu koledze Trey pozował do głupich zdjęć z plastikowym kubkiem Żywca w łapie i próbował uczyć się polskich słów. Węszę spiseg.
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:22

Pewnie zapomniał o wsadzeniu sobie kołka w dupę, to się zdarza.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8390
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

16-07-2013, 21:29

łatwo jest sobie pierdolić trzy po trzy gdy codziennie sie spotyka mnóstwo fanów nie wiadomo w jakim kraju nie wiadomo w jakim mieście.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ