Silesian Massacre Festival vol. 2 SODOM, DEATH ANGEL, HIRAX

[Maria Konopnicka]

Niby eleganckie wybrnięcie z sytuacji (swoją drogą szczerze współczuję organizatorowi). Zachowanie biletu i zaliczenie dwóch koncertów to dobra perspektywa dla ludzi mieszkających blisko. Dla mnie poświęcenie dwóch weekendów, wykupienie dwóch noclegów hotelu zamiast jednego i przejechanie 1400 km zamiast 700 to mało kusząca perspektywa.
Jutro zwrócę bilet, a Death Angel zobaczę w Warszawie. Jak znam życie to drugi termin koncertu SODOM wypadnie w czwartek, albo w jakiś inny gówniany dzień i siedząc w robocie będę mógł tylko popłakać i pomachać przez okno mokrą chusteczką w kierunku Katowic.
Chyba nie dane mi tej kapeli zobaczyć - może bym się lub kogoś zabił jakbym usłyszał coś z "Persecution Mania"... Widać los tak chciał. :)

[Hatefire]

Jakbym mógł pójść to pewnie bym poszedł, ale zjechać 700 km żeby zobaczyć 2-ligowe zespoły + Death Angel, który już widziałem kilka razy i który dzień wcześniej gra u mnie... bez sensu. Zwracam bilet.

Fakt, popatrzyłem na to z perspektywy gościa, który ma do Mega pół godzinki z buta. Dla mnie, to rozwiązanie jest zajebiste. Dla dojeżdżających, to rzeczywiście tragedia.

[ultravox]

Hirax to dla mnie kapela kultowa i nawet jakby sami grali to pewnie bym się te ponad 300 km przejechał, żeby ich zobaczyć.

Jakbym mógł pójść to pewnie bym poszedł, ale zjechać 700 km żeby zobaczyć 2-ligowe zespoły + Death Angel, który już widziałem kilka razy i który dzień wcześniej gra u mnie... bez sensu. Zwracam bilet.

[Hatefire]

Jaki lustrator :)

[gelO]

Trochę kiepska opcja, ale jadę te prawie 400 km i przyjadę jak będzie Sodom grał. Impreza będzie mnie w cholerę kosztowała, ale nie ma co marudzić. DA 1:45 lepiej być nie może:-)

[BOLEK]

http://muzyka.interia.pl/wiadomosci/met ... 1618440,47

[Gore_Obsessed]

Hirax to dla mnie kapela kultowa i nawet jakby sami grali to pewnie bym się te ponad 300 km przejechał, żeby ich zobaczyć.

Jakbym mógł pójść to pewnie bym poszedł, ale zjechać 700 km żeby zobaczyć 2-ligowe zespoły + Death Angel, który już widziałem kilka razy i który dzień wcześniej gra u mnie... bez sensu. Zwracam bilet.

Myślę, że Marian pisał to przede wszystkim rozgoryczony. Nie dziwię się. Sam lubię HIRAX i HORRORSCOPE. Na półce mam praktycznie wszystkie ich wydawnictwa (z tych wydanych na CD), ale na chwilę obecną nie ma to dla mnie większego znaczenia. Nie wybierałem się na festiwal Silesian Massacre, tylko na SODOM - zespół-religia dla mnie. Co najmniej od stycznia 2001 r. mam ciśnienie, żeby zobaczyć ich na żywo i ciągle nic z tego nie wychodzi. W jakimkolwiek towarzystwie by się nie pojawili (wyłączając zaledwie kilka grup z kręgów thrashowych) będę je traktował wyłącznie jako przystawki.

Nie ma tego złego... Za zaoszczędzone pieniądze kupię dzisiaj "In war and pieces".

[ultravox]

Doskonale rozumiem rozgoryczenie, ale dziś jest Dzień Śmiechały, więc pozwoliłem sobie zacytować te dwie wypowiedzi ;) Szczerze natomiast współczuję organizatorowi, on tutaj jest najbardziej poszkodowany.

[DCI Hunt]

Szczerze natomiast współczuję organizatorowi, on tutaj jest najbardziej poszkodowany.

No pewnie jest, ryzyko zawodowe, ale wybrnął z tego w sposób najlepszy z możliwych, choć pewnie niezbyt dla niego korzystny. Mnie to nawet na rękę, ale ja nie muszę cisnąć przez pół Polski.

[Pteroczłek]

Za zaoszczędzone pieniądze kupię dzisiaj "In war and pieces".

I to jest bardzo dobra inwestycja :)

[Hatefire]

Hirax to dla mnie kapela kultowa i nawet jakby sami grali to pewnie bym się te ponad 300 km przejechał, żeby ich zobaczyć.

Jakbym mógł pójść to pewnie bym poszedł, ale zjechać 700 km żeby zobaczyć 2-ligowe zespoły + Death Angel, który już widziałem kilka razy i który dzień wcześniej gra u mnie... bez sensu. Zwracam bilet.

Myślę, że Marian pisał to przede wszystkim rozgoryczony. Nie dziwię się.

Eee tam. Po prostu ma skłonność do walnięcia od czasu do czasu, emocjonalnego, bombastyczno-nastolatkowego posta. Zresztą lubimy go między innymi za to. Tak pewnie było właśnie, z deklaracją pielgrzymki na Hirax, więc nie ma co się znęcać :)

[Block69]

W ogóle to fajna data wydania tego oświadczenia. Pewnie wszyscy przyjadą, bo będą myśleli, że to jaja i SODOM zagra :)

[Maria Konopnicka]

Myślę, że Marian pisał to przede wszystkim rozgoryczony. Nie dziwię się. Sam lubię HIRAX i HORRORSCOPE. Na półce mam praktycznie wszystkie ich wydawnictwa (z tych wydanych na CD), ale na chwilę obecną nie ma to dla mnie większego znaczenia. Nie wybierałem się na festiwal Silesian Massacre, tylko na SODOM - zespół-religia dla mnie. Co najmniej od stycznia 2001 r. mam ciśnienie, żeby zobaczyć ich na żywo i ciągle nic z tego nie wychodzi. W jakimkolwiek towarzystwie by się nie pojawili (wyłączając zaledwie kilka grup z kręgów thrashowych) będę je traktował wyłącznie jako przystawki.

Dokładnie, tak mnie podłamał ten odwołany Sodom, że odpuściłem nie tylko HIRAX ale i DEATH ANGEL, który właśnie pewnie teraz gra w Progresji. Nie mam ochoty na żadne półśrodki... :)

Eee tam. Po prostu ma skłonność do walnięcia od czasu do czasu, emocjonalnego, bombastyczno-nastolatkowego posta. Zresztą lubimy go między innymi za to. Tak pewnie było właśnie, z deklaracją pielgrzymki na Hirax, więc nie ma co się znęcać. :)

Zdaję sobie sprawę z tego, że gdyby od samego początku na liście zespołów mających grać na tym festiwalu nie było SODOM to prawdopodobnie bym się wybrał - właśnie głównie ze względu na HIRAX. Niestety SODOM tak bardzo rozbudził mój apetyt, że pewnie teraz nie pojechałbym tam nawet gdyby ich miejsce zajęła jakaś inna zacna kapela. Poza tym dochodzą względy praktyczne - na ten festiwal bez SODOM musiałbym jutro jechać sam. Nie chce mi się. Jak już mam jechać gdzieś sam to pojadę sobie w przyszły weekend do Krakowa na SCORN.

[Hatefire]

A ja mieszkam w Katowicach, i pójdę na tym samym bilecie na Hirax, Death Angel i później na Sodom , lalalaala ;)

[SadoGoat666]

Strasznie jestem rozczarowany, że Sodom dzisiaj nie zagra, ale rozwiązanie zaproponowane przez organizatora jest do przyjęcia i na (obu mam nadzieję) koncertach się zjawię, tym bardziej, że mieszkam w Katowicach. Jednak w sytuacji gdy miałbym, tak jak część z forumowiczów, jechać kilkaset kilometrów tylko po to żeby zobaczyć Daeth Angel, na pewno oddałbym bilet.
Jeszcze jedno słówko do Piony - nie załąmuj się chłopie, takie rzeczy się niestety czasem zdarzają i nie mamy na nie wpływu - vis maior. I tak wielki szacun dla Ciebie, że koncerty z najwyższej półki wróciły do Katowic. Horns up :)

[Gore_Obsessed]

Tak jest! Robisz dobrą robotę, chłopie!

[Deathless King]

Odpada Horrorscope. Zamiast nich zagra Swiniopas.

[Alsvartr]

Ja pierdolę, to: http://www.metal-archives.com/band.php?id=3540275012 ??? No coraz lepiej widzę sie ten wieczór szykuje...

[Deathless King]

Akurat Swiniopas to fajny crossover.

[kocurejro]

zajebisty band