Masterful Magazine

Protoplaści szwajcarskiego death / thrash metalu wracają do Polski na dwa wyjątkowe koncerty! 13 marca w Gdańsku i dzień później, 14 marca w Warszawie, zespół zagra historyczne, pierwsze klubowe koncerty na polskiej ziemi.
Messiah - 35 lecie "Choir Of Horrors" / 13.03 / Gdańsk / Drizzly Grizzly
Messiah - 35 lecie "Choir Of Horrors" / 14.03 / Warszawa / Proxima



Powodów do świętowania jest więcej! Właśnie w 2026 roku przypada 35-lecie trzeciej płyty Messiah “Choir Of Horrors” - kamienia milowego w historii zespołu. To właśnie ten album, niezwykle ceniony przez polskich fanów, będzie tematem przewodnim koncertów!
O doskonałej formie scenicznej szwajcarów część z Was przekonała się podczas zeszłorocznego Summer Dying Loud! Teraz czas na kolejny, polski rozdział w ich historii i pierwsze koncerty klubowe Messiah w naszym kraju!
Do zobaczenia już w marcu!
Bilety trafią do sprzedaży w poniedziałek, 2 czerwca!
Facebook
https://www.facebook.com/MESSIAHthrashingmadness
Instagram:
https://www.instagram.com/messiahthrashingmadness

mam wątpiwości z tym wokalistą

bilety widze że już są, trzeba będzie zerkać https://biletyna.pl/event/view/id/545382
bo na dzien dzisiejszy 495 biletów, cena 125zł, do marca daleko

Żułek pisze: ↑

02-06-2025, 21:04

mam wątpiwości z tym wokalistą

Nie miej, naprawdę świetnie wypadł na SDL

ozzy pisze: ↑

02-06-2025, 23:30

Żułek pisze: ↑

02-06-2025, 21:04

mam wątpiwości z tym wokalistą

Nie miej, naprawdę świetnie wypadł na SDL

no to pomyśle

Żułek pisze: ↑

02-06-2025, 21:04

mam wątpiwości z tym wokalistą

Kaina nie wroci wiec wyboru raczej nie ma. Ja postaram się byc w Wawie.
Messiah to jeden z moich pierwszych zespolow, a Choir ov horrorz to jeden z moich top 10.

Żułek pisze: ↑

02-06-2025, 21:04

mam wątpiwości z tym wokalistą

Widziałem ich na Summer Dying Loud i był wpierdol jak się masz. Wzorcowy koncert, na luzie i bez spinania dupy, za to masa radochy z grania. Wokalista się dobrze sprawdzał jako frontman, łapał kontakt z publiką, ale bez jakiejś żenady. Wokalnie było bdb i bez zarzutów. W tej stylistyce i przy ich stażu trudno mi sobie wyobrazić, że miałoby być inaczej. Więc - nie ma się czego bać jak sądzę.

Kupa czasu do tego koncertu jeszcze; jakby doszły jakieś warte uwagi supporty to może bym i skoczył do stolycy, bo czemu nie.