Malevolent Creation, Witchmaster - IX/X 2023

[when_in_sodom]

Koncert udany, repertuar zacny, atmosfera mega, wykon, wszystko super! Kontakt z publika bardzo fajny. Na scenie cały czas odbywała się degustacja lyskacza, jakiś highlander czy inny singleton. Po koncercie zdjęcia, piateczki, autografy, co kto chciał. Zainteresowanym wokalista wlewal do otwartej gęby kolejkę trunku (mamy w końcu pandemie), z czego nie omieszkałem nie skorzystać. Więcej takich udanych imprez czego sobie i innym życzę!

[ImP]

Na scenie łycha, wóda, po koncercie gadanie z publiką, foteczki itd. Bardzo zajebiści goście.

Czy kiedyś w wywiadach z MC nie padło, że Bret był wstretnym pijakiem i takie tam?

Przede wszystkim za to wylatywał z kapeli Z drugiej strony pamiętam koncert w BB gdzie Phil ledwo ogarniał, któryś nawet nie wyszedł, a Brett ciągnał ten gig wkurwiony na kolegów, bo jako jedyny się nie ochlał.

[Soundterror]

Na scenie łycha, wóda, po koncercie gadanie z publiką, foteczki itd. Bardzo zajebiści goście.

Czy kiedyś w wywiadach z MC nie padło, że Bret był wstretnym pijakiem i takie tam?

Przede wszystkim za to wylatywał z kapeli Z drugiej strony pamiętam koncert w BB gdzie Phil ledwo ogarniał, któryś nawet nie wyszedł, a Brett ciągnał ten gig wkurwiony na kolegów, bo jako jedyny się nie ochlał.

Phil w Bielsku:



Mieli genialną setlistę, a przez alkohol położono (i to dosłownie wręcz) koncert..

[Nasum]

Tłumaczył się potem, że zbyt szybko zasmakowała mu polska wiśniówka...

[DST]

Tłumaczył się potem, że zbyt szybko zasmakowała mu polska wiśniówka...

Ta słynna wiśniówka z Rude Boya niejednego złożyła jak scyzoryk.

[when_in_sodom]

Tłumaczył się potem, że zbyt szybko zasmakowała mu polska wiśniówka...

Ta słynna wiśniówka z Rude Boya niejednego złożyła jak scyzoryk.

Hmm... Byłem tam 2 razy ale spozywalem tradycyjne trunki piwo, wódka/łycha. Ta wiśniowka to jakaś specjalność zakładu, regionalny przysmak czy zwykła lubelska?

[DST]

Tłumaczył się potem, że zbyt szybko zasmakowała mu polska wiśniówka...

Ta słynna wiśniówka z Rude Boya niejednego złożyła jak scyzoryk.

Hmm... Byłem tam 2 razy ale spozywalem tradycyjne trunki piwo, wódka/łycha. Ta wiśniowka to jakaś specjalność zakładu, regionalny przysmak czy zwykła lubelska?

Grałem tam kiedyś i uraczono nas tym trunkiem podanym w kubełku lodu jak dobry szampan Barmanki pytały czy już próbowaliśmy itd, także ta wiśniówka to tam legendarna sprawa z tego co zdążyłem zauważyć. Nie wiem czy to jakaś regionalny trunek czy coś.

[12345]

Ta słynna wiśniówka z Rude Boya niejednego złożyła jak scyzoryk.

Hmm... Byłem tam 2 razy ale spozywalem tradycyjne trunki piwo, wódka/łycha. Ta wiśniowka to jakaś specjalność zakładu, regionalny przysmak czy zwykła lubelska?

Grałem tam kiedyś i uraczono nas tym trunkiem podanym w kubełku lodu jak dobry szampan Barmanki pytały czy już próbowaliśmy itd, także ta wiśniówka to tam legendarna sprawa z tego co zdążyłem zauważyć. Nie wiem czy to jakaś regionalny trunek czy coś.

To od Poliego ten nektar bogów, raczej nie mają na barze, ale na backstage to już inna sprawa

[Nasum]

A to jednak Ty, Maciek

[Ascetic]

Tyle piętrzenia i stopniowania napięcia, a to zwykłe i prozaiczne najebanie się było. Phi.
I to nawet bez udziału, naszego serdecznego, tęgo żłopiącego użytkownika. Phi.

[Nasum]

Tyle piętrzenia i stopniowania napięcia, a to zwykłe i prozaiczne najebanie się było. Phi.
I to nawet bez udziału, naszego serdecznego, tęgo żłopiącego użytkownika. Phi.

A którego tęgo żłopiacego, bardzo dobrego, wręcz serdecznego uzytkownika tego wyjątkowego forume masz na mysli?

Jeśli Phil tylko się najebał, nie groził nikomu nożem i nie kazał się wieźć PKS-em pod Ukrainska granicę by w ferworze walki tłuc kacapów jak murzynów w sklepie na Florydzie, to faktycznie, slabo, każdy spodziewał się czegoś wyjątkowego

[Ascetic]

Tyle piętrzenia i stopniowania napięcia, a to zwykłe i prozaiczne najebanie się było. Phi.
I to nawet bez udziału, naszego serdecznego, tęgo żłopiącego użytkownika. Phi.

A którego tęgo żłopiacego, bardzo dobrego, wręcz serdecznego uzytkownika tego wyjątkowego forume masz na mysli?

Jeśli Phil tylko się najebał, nie groził nikomu nożem i nie kazał się wieźć PKS-em pod Ukrainska granicę by w ferworze walki tłuc kacapów jak murzynów w sklepie na Florydzie, to faktycznie, slabo, każdy spodziewał się czegoś wyjątkowego

Odpowiedź na pytanie - tego co zawsze. On już wie, co każdy wie.

Jak było z BI, co jednego od żydów zwyzywali, zajebali sprzęt, jak już też u nas bywało, nie wiem, może jakieś korzenie banderowsko-niemieckie im wypominano (o ile takowe są, choć to jakby nie ma na końcu znaczenia), to by było coś. A tak? To się nawet do pudelka nie nadaje, jednak. Phi.

[Soundterror]

MALEVOLENT CREATION z koncertu w Krakowie, ok 43 minuty nagrania

[tomek]

[tomek]

[tomek]

[Believer]

W Poznaniu nawet przemknęło mi przez myśl, że do tego zestawu Hell-Born siedli by idealnie, a potem bam zapowiedź H-B na kolejne miasta..