Stormkeep / Sexmag / Wielki Mrok - [Jedyny gig w Polsce! 13.08 - Kraków - Zaścanek]

[wlood]

Szkoda, że Kraków, spod Warszawy zazwyczaj nie chce mi się tak daleko ruszać dupska, ale tym razem chyba pojadę. tym bardziej, że wakacje.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Genialnie.

[schizoid]

Bilet kupiony, bo to się na pewno wyprzeda. Ale te supporty totalnie z czapy.

[Stoigniew]

oooo kuuuurwaaaaaa
bedem !

[uglak]

100zł za ścisk w Zaścianku... koniec świata...
Swoją drogą co wy w tym Stormkeep widzicie? Jakiś czas temu przesłuchałem kilka kawałków i do bólu generyczne granie. Jakby byli supportem przed czymś ciekawszym to czemu nie, ale przy tym bogactwie koncertów jakie mamy obecnie jechać specjalnie na nich? Chyba muszę zrobić drugie podejście.

[Rejwan]

SexMag bdb, trochę crindżówa, ale ogólnie sztos!

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Było ZAJEBIŚCIE. Nie wiem, czy nie pojebałem rozpiski, bo jak przyjechałem, to Sex-Mag już kończył, ale parę kawałków usłyszałem i cóż, mamy własny Bulldozer, fajnie! Stormkeep - jebane tornado, na żywo z głośników leje się surówka i wyglancowany na połysk sound z płyty znika, zostawiając wpierdol. A że to mimo wszystko trochę lżejsze granie niż, no nie wiem, typowy Bestial Goatcult, to i przekrój społeczny trochę przyjemniejszy do obcowania - dużo młodych metaluchów i dziewczyn (może niektórzy będą kręcić nosem, ja tam wolę generalnie z musu o dziewczynę niż o pijanego 50-latka krzyczącego "ZAGRAJCIE BUAAARGH O KURWA ZARAZ SIĘ ZRZYGUUUUUUUAAAA". Krótka rozmowa i umówienie się na wywiad już po - fajnie, towarzysko - też super. Byłem bardzo zaskoczony, gdy odkryłem po wyjściu (a jeszcze zostałem pogadać), że jest dopiero 22.30 - ale ten trend zaczynania koncertów coraz wcześniej też mi bardzo odpowiada.

[Ubzdur]

szkoda, chętnie bym wpadł, gdybym wiedział...
ale w wielkim jestem szoku, że się w klubie Alchemia takie rzeczy robi, w życiu bym nie pomyślał, przecież tam dość ciasno jest w tej piwnicy

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

szkoda, chętnie bym wpadł, gdybym wiedział...
ale w wielkim jestem szoku, że się w klubie Alchemia takie rzeczy robi, w życiu bym nie pomyślał, przecież tam dość ciasno jest w tej piwnicy

Ciasno dosc bylo mimo tego, ze nie wszystkie bilety wyprzedane. Jeszcze ciasniej przez mlyn.

[wlood]

Koncert rozpoczął się o czasie, ale ze względu na krótkie przerwy Stormkeep zaczął o 21.30. Bardzo dobrze, bo bez problemu zdążyłem na pociąg. Koncert bardzo udany, zwłaszcza SexMag i Stormkeep, Wielki Mrok widziałem po raz piąty i było znacznie lepiej niż ostatnio w Potoku. Do tego kupiłem, kasetkę, koszulkę. Warto było tłuc się z Warszawy pociągiem w tę i z powrotem.

[Stoigniew]

szkoda, chętnie bym wpadł, gdybym wiedział...
ale w wielkim jestem szoku, że się w klubie Alchemia takie rzeczy robi, w życiu bym nie pomyślał, przecież tam dość ciasno jest w tej piwnicy

Właściciele są widać uniwersalni, ja w kwietniu byłem tam na Havukruunu, świetny koncert

[Ubzdur]

ja pierdziele teraz się dowiaduje że havukruunu było... aaaa ićta stont

[Stoigniew]

musisz częściej zaglądać na forume, też by mnie to ominęło gdyby nie wieści z Masterciula